Jest tyle pięknych zawodów na K...

@Myszkapl: Ma z tego hajs i to w większości przypadków niemało więc to jest jego zawód. Poza tym nie robią nic więcej poza tzw. posługą duszpasterską. Ksiądz to jak najbardziej zawód

@Broski: 1. Mogą też pracować w oświacie, choć nigdy na niego nie trafiłam. Lub innych zawodach, nawet rolnictwie.
2. Ksiądz to powołanie, dlatego prawdziwi księża nie żałują, że się posłuchali tego powołania

@Myszkapl: Praca w oświacie łączy się z zawodem księdza, w końcu uczą religii. A to że księża mogą posiadać majątki ziemskie nie znaczy od razu że są rolnikami.
Fryzjer też może być z powołania ale to dalej jest zawód. Wiadomo, są ludzie którzy kochają to co robią ale większość pracuje tylko dla kasy i czasem dla kariery. Z księżmi jest tak samo. Ci księża co nie czuli powołania a zostali księżmi też pewnie nie żałują decyzji bo posada to dochodowa a w naszym kraju też wpływowa.

Wiesz, każdy ma dwie ręce.

Wiesz, nie każdy.

Ku*wa, ja piszę głównie o czym innym a nie o tym że mam dwie ręce, tylko jedno ludziom w głowach.

Życie zbyt przyziemnymi sprawami, konformizm i bezmyślność wcale nie są rzeczami godnymi Twoich marzeń, wierz mi. Może ludzie przejmujący się trendami i spędzającymi życie na strzelaniu sobie słit foci wydają się często szczęśliwi, bo są tacy "cool", ale naprawdę lepiej mieć większą świadomość i być kimś bardzo wyjątkowym. To prawda, że jesteś młody i całe życie przed Tobą, ale to dobrze - właśnie dobrze! Nie masz co się martwić zawodem, tylko po prostu rób to, co lubisz, kształć się i ćwicz w czymś, co nie tyle nie sprawia Ci problemów, tylko pewnego rodzaju frajdę. Na razie Twoje decyzje nie muszą zaważyć na całym życiu. Profil w szkole to jeszcze nie jest ostateczne zobowiązanie, studia również można zmienić, maturę poprawić - ludzie często to robią, a z tego, co widzę, to jesteś jeszcze w gimnazjum, więc się nie pali. Nie mniej jednak naprawdę Cię rozumiem, bo często miewałam i w sumie nadal miewam podobne załamki. Ważne, żeby nie pozwolić sobie wmówić, że te decyzje, które będziesz podejmował są ostateczne i nie ma odwrotu. Zawsze jest, zawsze możesz stwierdzić po czasie, że trzeba coś zmienić i zrobić wszystko, żeby tak się stało. Wiem, co mówię, nie będę się wdawać w szczegóły, ale naprawdę wiem.
(Trochę prywata się zrobiła, ale jak przeczytałam ten komentarz, to nie mogłam przejść obojętnie.)

@benben7: Komornik ;-;

@Quakah: to nie jest piękne

@benben7: Wiem ;___;