@Salamander: Teoria Schrödingera zakłada istnienie superpozycji w świecie makroskopowym. W wolnym tłumaczeniu - coś może być jednocześnie żywe i martwe. Austriacki fizyk przedstawił to za pomocą eksperymentu z kotem zamkniętym w pojemniku z trucizną. Wydaje mi się, że elementem humorystycznym w obrazku miało być nawiązanie do popularnych w filmach i innych mediach listów gończych z podpisem "poszukiwany żywy lub martwy".
@SoMuchMLG: Schrödinger wymyślił urządzenie oddziałujące na kota, zamkniętego w pojemniku z trucizną (np. z trującym gazem). Do szczelnego pojemnika wkładamy: żywego kota, źródło promieniotwórcze w postaci jednego atomu, który może wyemitować cząstkę promieniowania jonizującego oraz detektor promieniowania (np. licznik Geigera-Müller), który w chwili wykrycia cząstki uwalnia trujący gaz. Po zamknięciu pojemnika po pewnym czasie istnieje pięćdziesięcioprocentowe prawdopodobieństwo, że kot jest martwy i takie samo prawdopodobieństwo, że jest nadal żywy. Z opisu kwantowo-mechanicznego wynika jednak coś innego – przed otwarciem pojemnika kot jest jednocześnie i martwy, i żywy. Jako obiekt kwantowy, znajduje się on równocześnie w każdym z możliwych stanów (tzw. superpozycji). Poniżej jest przedstawiony zarys tego doświadczenia:
@fufon: Przeczytaj dokładnie mój komentarz. Połowiczną szansę na przeżycie kota podpowiada nam zdrowy rozsądek. Sytuacja wygląda nieco inaczej jeśli weźmiemy pod uwagę mechanikę kwantową, według której kot znajduje się w stanie superpozycji.
@fufon: Biorąc to na zasady "codzienne" jest to bez sensu ale gdy ma się zasady fizyki kwantowej jest to już z sensem. W tamtym świecie atomy mogą być w 2 różnych miejscach w tym samym czasie a jeśli dobrze zapamiętałem to może być tylko gdy nikt tego nie widzi czyli tak jak z kotem z eksperymentu
Chyba w tej teorii było też coś z zasadą, ze obserwacja ustala stan obiektu, czyli dopóki nie otworzymy pudełka i nie przekonamy się czy kto jest żywy czy martwy jest w obu stanach jednocześnie.
Edit: Polecam książki Egan Greg :Kwarantanna i kolejne, One są oparte o zasadę że ta teoria jest prawdziwa.
À propos eksperymentu z kotem Schrödingera, wydaje mi się, że to bardzo ciekawa teza. Co prawda kłóci się z zasadami zdrowego rozsądku, wszak wiadomo, że występowanie superpozycji stanów jest zjawiskiem powszechnym w świecie mikroskopowych obiektów. W świecie makroskopowym wciąż wydaje się to wręcz niemożliwe. Pomimo, iż teoria pozostaje bardzo odważne, być może wręcz niedorzeczna, to jednak może wpłynąć na rozwój i zmienić to jak postrzegamy mechanikę kwantową. Również filozofia może dużo zyskać dzięki dogłębnym kontemplacjom na temat tego paradoksu.
Teoretycznie superpozycja w świecie makroskopowym jest możliwa, po prostu dla tak dużego układu jak kot dekoherencja kwantowa (redukcja układu do jednego stanu) zachodzi błyskawicznie.
Chociaż moja wiedza o fizyce kwantowej jest tak amatorska, że gdyby jakiś fizyk chciał mi wytłumaczyć, że się mylę, to pewnie połowy pojęć bym nie zrozumiał.
@rakso: Owszem, masz rację. W swojej wypowiedzi podkreśliłem jedynie, że ludzkiemu umysłowi wciąż jest trudno ogarnąć to, bądź co bądź niecodzienne zjawisko w wydawało by się dobrze znanym nam świecie. Co prawda zdrowy rozsądek zaprzecza aby superpozycja miała miejsce wśród makroskopowych obiektów, lecz tak jak powiedziałeś, dekoherencja kwantowa w tym przypadku zdaje się być całkiem możliwa.
Zaloguj się
Komentarze
Odśwież19 grudnia 2016, 15:32
Jestem głupia i proszę o wytłumaczenie o co chodzi
Odpisz
Edytowano - 19 grudnia 2016, 15:39
@Salamander: Teoria Schrödingera zakłada istnienie superpozycji w świecie makroskopowym. W wolnym tłumaczeniu - coś może być jednocześnie żywe i martwe. Austriacki fizyk przedstawił to za pomocą eksperymentu z kotem zamkniętym w pojemniku z trucizną. Wydaje mi się, że elementem humorystycznym w obrazku miało być nawiązanie do popularnych w filmach i innych mediach listów gończych z podpisem "poszukiwany żywy lub martwy".
Odpisz
19 grudnia 2016, 19:13
Na czym polegał ten eksperyment
Odpisz
19 grudnia 2016, 19:35
@SoMuchMLG: Schrödinger wymyślił urządzenie oddziałujące na kota, zamkniętego w pojemniku z trucizną (np. z trującym gazem). Do szczelnego pojemnika wkładamy: żywego kota, źródło promieniotwórcze w postaci jednego atomu, który może wyemitować cząstkę promieniowania jonizującego oraz detektor promieniowania (np. licznik Geigera-Müller), który w chwili wykrycia cząstki uwalnia trujący gaz. Po zamknięciu pojemnika po pewnym czasie istnieje pięćdziesięcioprocentowe prawdopodobieństwo, że kot jest martwy i takie samo prawdopodobieństwo, że jest nadal żywy. Z opisu kwantowo-mechanicznego wynika jednak coś innego – przed otwarciem pojemnika kot jest jednocześnie i martwy, i żywy. Jako obiekt kwantowy, znajduje się on równocześnie w każdym z możliwych stanów (tzw. superpozycji). Poniżej jest przedstawiony zarys tego doświadczenia:
Odpisz
19 grudnia 2016, 23:58
Nie rozumiem, jeśli na 50% przeżyje lub umrze to będzie żywy albo martwy. Nie może być i taki i taki.
Odpisz
Edytowano - 20 grudnia 2016, 00:14
@fufon: Przeczytaj dokładnie mój komentarz. Połowiczną szansę na przeżycie kota podpowiada nam zdrowy rozsądek. Sytuacja wygląda nieco inaczej jeśli weźmiemy pod uwagę mechanikę kwantową, według której kot znajduje się w stanie superpozycji.
Odpisz
20 grudnia 2016, 19:21
@fufon: Biorąc to na zasady "codzienne" jest to bez sensu ale gdy ma się zasady fizyki kwantowej jest to już z sensem. W tamtym świecie atomy mogą być w 2 różnych miejscach w tym samym czasie a jeśli dobrze zapamiętałem to może być tylko gdy nikt tego nie widzi czyli tak jak z kotem z eksperymentu
Odpisz
Edytowano - 23 grudnia 2016, 12:30
Chyba w tej teorii było też coś z zasadą, ze obserwacja ustala stan obiektu, czyli dopóki nie otworzymy pudełka i nie przekonamy się czy kto jest żywy czy martwy jest w obu stanach jednocześnie.
Edit: Polecam książki Egan Greg :Kwarantanna i kolejne, One są oparte o zasadę że ta teoria jest prawdziwa.
Odpisz
30 marca 2018, 12:14
@Fina258: *Kwanty, nie atomy. Atomy podlegają pod zwykła fizykę.
Odpisz
30 marca 2018, 16:40
@bulorwas: Dzięki za poprawe
Odpisz
24 grudnia 2016, 17:04
wesołych świąt :D
Odpisz
19 grudnia 2016, 15:36
À propos eksperymentu z kotem Schrödingera, wydaje mi się, że to bardzo ciekawa teza. Co prawda kłóci się z zasadami zdrowego rozsądku, wszak wiadomo, że występowanie superpozycji stanów jest zjawiskiem powszechnym w świecie mikroskopowych obiektów. W świecie makroskopowym wciąż wydaje się to wręcz niemożliwe. Pomimo, iż teoria pozostaje bardzo odważne, być może wręcz niedorzeczna, to jednak może wpłynąć na rozwój i zmienić to jak postrzegamy mechanikę kwantową. Również filozofia może dużo zyskać dzięki dogłębnym kontemplacjom na temat tego paradoksu.
Odpisz
19 grudnia 2016, 15:47
Teoretycznie superpozycja w świecie makroskopowym jest możliwa, po prostu dla tak dużego układu jak kot dekoherencja kwantowa (redukcja układu do jednego stanu) zachodzi błyskawicznie.
Chociaż moja wiedza o fizyce kwantowej jest tak amatorska, że gdyby jakiś fizyk chciał mi wytłumaczyć, że się mylę, to pewnie połowy pojęć bym nie zrozumiał.
Odpisz
19 grudnia 2016, 16:12
@rakso: Owszem, masz rację. W swojej wypowiedzi podkreśliłem jedynie, że ludzkiemu umysłowi wciąż jest trudno ogarnąć to, bądź co bądź niecodzienne zjawisko w wydawało by się dobrze znanym nam świecie. Co prawda zdrowy rozsądek zaprzecza aby superpozycja miała miejsce wśród makroskopowych obiektów, lecz tak jak powiedziałeś, dekoherencja kwantowa w tym przypadku zdaje się być całkiem możliwa.
Odpisz
19 grudnia 2016, 22:30
Mi się Schrodinger kojarzy z kotem Samanthy Carter, która nazwała go tak właśnie z tego powodu ;)
Odpisz
19 grudnia 2016, 15:22
napewno juz go auto przejechało, wiec nagroda leci do samochodu a nie do właściciela
Odpisz
17 grudnia 2016, 19:44
50*5 Gwiazdek, brawo
Odpisz
18 grudnia 2016, 00:18
@SteelFoxi: No ku*wa jak.
Odpisz
19 grudnia 2016, 15:06
@TheTemplar: ktoś zje**ł
Odpisz
17 grudnia 2016, 15:59
No dobra, dlaczego ten obrazek ma wysokie oceny? Jest ku*wa nieśmieszny.
Odpisz
17 grudnia 2016, 16:40
@TheTemplar: Oh. Zupełnie jak Ty?
Odpisz
17 grudnia 2016, 16:42
@TheGardenPL: (To mój obrazek)
Odpisz
17 grudnia 2016, 16:43
@TheGardenPL: Po prostu uważam, że nie jest specjalnie zabawy.
Odpisz
17 grudnia 2016, 16:46
@TheTemplar: Jestem szczerze zaskoczony że nie zjechałeś mnie w żaden sposób, bo w sumie to było bardziej jako bait.
(zazwyczaj nie baituję, ale z przebiegu wojny z furry wiem że drażnienie Cię zawsze kończy się ciekawie.)
Odpisz
17 grudnia 2016, 16:51
@TheGardenPL: Jest wolność słowa, masz prawo po mnie jechać, a ja mam prawo jechać po tobie.
Odpisz
17 grudnia 2016, 17:08
@TheTemplar: Błąd. Nie można się oczerniać
Odpisz
17 grudnia 2016, 17:13
@Fina258: Można.
Odpisz
17 grudnia 2016, 17:23
@TheTemplar: Netykieta na to nie pozwala, Jeja i też wolność słowa
Odpisz
17 grudnia 2016, 17:57
@TheTemplar: Po luj wrzucać obrazek który według wrzucającego nie jest śmieszny?
Odpisz
17 grudnia 2016, 18:02
@Maks2603: Zorientowałem się po jakimś czasie .-.
Odpisz
20 grudnia 2016, 19:12
@TheTemplar: Mnie tam on śmieszy
Odpisz
17 grudnia 2016, 13:50
Odpisz
17 grudnia 2016, 12:48
xD
Odpisz
17 grudnia 2016, 12:52
@bylejakbylegdzie: Dx
Odpisz
17 grudnia 2016, 13:19
@bylejakbylegdzie: Ależ to nieśmieszne...
Odpisz