Spójrz na nogi

siedź spokojnie....

ok!

@Wladimir_Putin: nje

@Kingusia512: Mogę prosić streszczenie? XD

@ab2004: Jak skończymy dialog to napiszę.

Wait.Jak szkielet krwawi?

*nadal jest nieprzytomny i nic nie odpowiada*

@Wladimir_Putin: Woła lekarza*Lekarz budzi Putina*

*jestem tam gdzie rozgrywała się dotychczas akcja* *leży na ziemi*

Ucieka ze szpitala, podchodzi do Metaton i łapie ją.

*podbiega do Ciebie* no....cześć....

@Wladimir_Putin: Oddaje Metaton w ręce lekarza. * Pod wpływem emocji traci przytomność i uderza głową o oparcie łóżka Putina.*

*ciągle nie działam* *ciągnąc mnie wyrywasz mi przez przypadek ramię* *najprawdopodobniej kopie cię prąd*

(chyba się trochę spóźniłam)

@Wladimir_Putin: Leży i nie odzywa sie* Leży w plamie krwi*

*kleka przy tobie* Mikuart! żyjesz ?

*lekarz rozpatruje Ci rany*

@Wladimir_Putin: *moje ciało stałe jest zepsute* *moja dusza wychodzi z ciała, teraz wyglądam tak:*

*patrzy na Ciebie wystraszony*

@Wladimir_Putin: *patrzy na siebie, potem na swoją stałą formę i zaczyna płakać*

czemu płaczesz ?

@Wladimir_Putin: *nie odzywa się*

@Wladimir_Putin: *nie odzywa się*

Dalej leży* przestaje oddychać*

nie płacz....

*robi 1 pomoc*

@Wladimir_Putin: Dalej nie oddycha*

c-co z tobą?

ODDYCHAJ!!!! *kontynuuje to co robił*

@Wladimir_Putin: Zero reakcji*

błagam...Cię...*kontynuuje*

@Wladimir_Putin: zaczyna lekko i bardzo słabo oddychać*

*zakłada Ci maskę tlenowa* no....powinno być dobrze...

@Wladimir_Putin: Otwiera powoli oczy*

Mikuart........dobrze...się czujesz?

@Wladimir_Putin: Co ja przed chwilą widziałam...

@Wladimir_Putin: N-ni-nie... Zamyka oczy*

O....co...chodzi?

@Wladimir_Putin: sztuczne oddychanie jest złe.

@Wladimir_Putin: *nie odpowiada*

ale....

śpij sobie...

@Wladimir_Putin: *zero reakcji*

I dobrze....ważne że żyjesz*robi Ci okłady z lodu*

@Wladimir_Putin: Otwiera szybko oczy i krzyczy*

O co....chodzi?

*też krzyczy*

@Wladimir_Putin: Krzyczy dalej*

O co....wam. chodzi?

@Wladimir_Putin: Znowu nie oddycha*

*znowu robi 1 pomoc* błagam. Cię....nie...

@Wladimir_Putin: *zero reakcji*

*drze się jeszcze bardziej*

*kontynuuje* PROSZE CIĘ!!!!!! NIE MAM JUŻ SIŁY!!!

@Wladimir_Putin: *powoli umiera*

*znika*

*znika*

*kontynuuję* BŁAGAM CIE !!!!!!

@Wladimir_Putin: *Nie oddycha i powoli umiera*

*pojawia się dzwoniąc na karetke*

*kontynuuje* ja....już....nie mam....siły.....

@Wladimir_Putin: nic, nie ma reakcji*

@Wladimir_Putin: *zaczyna płakać i znika*

sam się prosiles...*bierze defibrylator* albo zaczniesz oddychać albo je**e Cię prądem!

*kontynuuję*BŁAGAM.....Cię......

@Wladimir_Putin: *nic*

no trudno...*podłącza Cię do defibrylatora*

@Wladimir_Putin: *oddycha lekko i niestabilnie*

dobra....*zakłada Ci maskę tlenowa* to Ci ułatwi oddychanie....

@Wladimir_Putin: Otwiera oczy i lekko się uśmiecha*

**siada bardzo zmęczony Koło Ciebie *

@Wladimir_Putin: Dz-dziękuję. ..

nie...ma za co.....odpocznij....sobie....

@Wladimir_Putin: Z oka leci łza*

czemu...płaczesz?

*pojawia się* Ty żyjesz? *szczęśliwa próbuje się do ciebie przytulić ale tylko przez ciebie przemika* ku*wa

*próbuje powstrzymać się od śmiechu*

Jakimś cudem znowu jesteś zwykła materialną Metaton.

(raczej ku*wa nie. XD)

dobrze...się już...czujesz?

Raczej ku*wa tak ;D

*siada w pół przytomny na krześle i na was patrzy*

(uznajmy że to nie miało miejsca i cofnijmy się do tego jak Putin nie może powstrzymać śmiechu)

@Wladimir_Putin: Co ci ?

(Akhemm)

(Akhemm)

Tak, tego nie było ona mnie nie chciała przytulić !!!

nic....

@Wladimir_Putin: Ok ?

*bardzo słabym głosem*...a-acha....

@Wladimir_Putin: Widzię, że coś ci jest. Wychodzi z łóżka*

@Wladimir_Putin: Wiesz może co się dzieje z moim sta... *Alphys znajduje mnie i daje mi poprzednie ciało (gatka szmatka o tym jak to sie stało itp)* Teraz na razie wyglądam tak:

nie.... wstawaj....musisz.....odpocząć.....*powoli zamyka oczy*

yyy... ok ?

@Wladimir_Putin: Woła lekarza*

nic....mi...nie w będzie.....naprawdę.....

@Wladimir_Putin: Widzi krew na twoim ubraniu* Szybko dezenfekuje i bandażuje*

*coraz mniej przytomnie na Ciebie patrzy *

@Wladimir_Putin: Mdtaton ho no tu !!! Oblewa Putina wodą aby był przytomny*

*patrzy na Ciebie trochę przytomniej, trzęsie się z zimna* zimno....jest....

Ku*wa mać jak mi nie wygodnie! Nie mogę dosięgnąć tego cholernego przycinsku na plecach!

@Wladimir_Putin: Okrywa cię kocem*

Klika przycisk...*

*nadal się trzęsie* A Ty.....miałeś.....leżeć.....

@Wladimir_Putin: Trudo się mówi ! Okrywa cię jeszcze jednym kocem*

nie....,,trudno''...tylko....lepiej się.....połóż...*mówi coraz słabiej*

@Wladimir_Putin: Co ci jest ? Coś cię boli ?!

Już jestem normalna jak coś

*nic Ci nie odpowiada*

Spoko, ale proszę pomóż Putin nam tu umiera !!

@Wladimir_Putin: Halo ?Putin ? Daje sobie z liścia tak, że pojawia mi się śliwa pod okiem, dla opamiętania. *

*patrzy niepszytomnie na Ciebie*

@Wladimir_Putin: Putin ?! Ma mroczki przed oczami i upada na Metaton *

*łapie Cię, widać że coś mnie mocno boli, kładzie Cię na łóżku*

@Wladimir_Putin: Wstaje i widzi twoją ranę na bezuchu* Co ci się stało. Traci przytomność*

nic....*robi Ci okłady, siadam sobie na krześle*

@Wladimir_Putin: *leży i nie wstaje*

odpocznij.....sobie...*robi się coraz bardziej blady i słaby*

żegnaj....*spada z krzesełka na ziemię*

*budzi się z nieoczekiwanego trybu uśpienia*

*leżę nieprzytomny w kałuży krwi*

@Wladimir_Putin: Budzi się.* Nie czuje pulsu Putina* Robi 1 pomoc*

@Wladimir_Putin: Dzieję się to co na obrazku? *minfuck przez nieoczekiwany tryb uśpienia*

*nic*

@Wladimir_Putin: *minfuck* *dzwoni po karetke (który to już raz?)*

(3)

@Wladimir_Putin: (aha XD) *karetka przyjeżdża i was zabiera*

@Wladimir_Putin: P-Putin ? Zwija się w kącie*

*odzyskuje na chwilę przytomność* cocoocococo co się stało ?!

@Wladimir_Putin: Puuutin !!! Ty żyjesz !!!!

*strasznie blady na ciebie patrzy* ee...chyba....

@Wladimir_Putin: *ze szczęścia mdleje*

*kładzie Cię na łóżku* uh....no...tak....

*siadam sobie , z ust i nosa leci mi krew, trzymam się za brzuch*

@Wladimir_Putin: Wstaje* To co Metaton i Putin idziemy na kebsa ?

n-nie.....dzięki....

@Wladimir_Putin: Ummm... Putin ?!

@Wladimir_Putin: Ło ku*wa !!! Kładzie cię na łóżku* Drze morde , bo nie wie co robić* Dostaje od Metaton z liścia*

spokojnie......nic.....mi nie.....będzie......

@Wladimir_Putin: Zawsze tak mówisz i zawsze prawie umierasz... Bandażuje i dezenfekuje ranę, po czym dostaje kilka strzałów w ramię od policjanta, który myślał, że cię zabiję.*

*łapie Cię* O KU*WA !!!! MIKUART !!!!!

@Wladimir_Putin: *Brak odpowiedzi*

*kładzie Cię na łóżku i pozbywa się pilicjanta* proszę Cię....trzymam się.....

@Wladimir_Putin: ...

*wyjmuje Ci pociski i opatruje rany* BŁAGAM CIE!!!

@Wladimir_Putin: *nic*

*sprawdza czy oddychasz* dobra....oddychasz to raczej....przeżyjesz....

@Wladimir_Putin: Odzyskuje przytomność* p-proszę ratuj siebie...d-da-dam sobie ra-radę...

nie.....ma...mowy...mi nic.....nie jest.....A ty....

Program Mettaton.exe przestał działać

@Wladimir_Putin: Ze mną jest wszystko ok. Bedzie dobrze... Znowu traci przytomność*

*wydziera się na całą moc głośników* JA JUŻ NIC NIE ROZUMIEM! *zaczyna płakać i ucieka*

*nie odzywa się*

*przykrywa Cię kocem i patrzy na Ciebie*

@Wladimir_Putin: *nie odzywa się*

*idzie do domu Sansa i Papyrusa*

*nic*

odpocznij....sobie....Mikuart....jak się....obudzisz....już nie....będę żył.....*siada sobie na ziemi i na Ciebie patrzy *

@Wladimir_Putin: *Zaczyna za szybko oddychać*

*podchodzi do Ciebie* co ci jest ?!

@Wladimir_Putin: *Brak oddechu*

nie...nie....NIE !!!!!! oddychaj PROSZE !!,!!

@Wladimir_Putin: *...*

*bierze defibrylator i Cię do niego podłącza*

@Wladimir_Putin: *Nie reaguje*

*odpala defibrylator i zaczynasz oddychać*

*odpala defibrylator i zaczynasz oddychać*

@Wladimir_Putin: Otwiera oczy* szepcze: Dziękuję za wszystko *Umiera*

Jednak nie umiera* Otwiera oczy* Łapie Putina* Wyskakuje przez okno* Cały budynek wybucha*

Nie... NIE! Twoja dusza odmawia śmierci! Kuwa jak Asriel żyje bez duszy to ty też! JUST DO IT!

Ok

Ku*wa mówiłam że nie musisz umierać XD *Wyskakuje razem z wami*

*ale moje nogi rozpi***alają się po twardym lądowaniu* KU*WA TYLKO NIE MOJE NOGI!!

co....ty.....robisz.....

wszytko ok?

@Wladimir_Putin: Raczej nie ;___;

@Wladimir_Putin: Nogi mi się rozpie**oliły...

A jak....ci mogę....pomóc?

@Wladimir_Putin: Wiesz co zadzwonie do Dr. Alphys żeby zabrała moje ciało do naprawy (ZNOWU) A za ten czas z nowu będę w swojej prawdziwej formie. nic nie poradzę :|

A Mikuart....

@Wladimir_Putin: *Dzwoni do Alphys*

@Wladimir_Putin: (już jako happstablook)Nie wiem też przecież skoczył z tego budynku, eeee zadzwoń po karetke

@Wladimir_Putin: Siedzi dalej w budynku.*

przecież wziąłeś Putina i mnie po czym z niego wyskoczyłeś Dafuq

Ok. Stoi z wami*

*patrzy na Ciebie strasznie blady i zwystraszony*

Wiesz że tak naprawdę nie mam na imię Mettaton?

@Wladimir_Putin: C-co ? Widzi że jest cały we krwi*

co ci jest?

Kończmy już ten dialog...

żegnam! *przystawia sobie broń do głowy*

@Wladimir_Putin: Ja też *sobie też przystawia*

hej ! zajmiesz się nim żeby się nie zabił ? ja wracam do Moskwy * idzie do pałacu *

Trzeba to w końcu zakończyć Było miło :4

@Wladimir_Putin: On to pa! *wraca do Hotland*

Też przykłada se broń do głowy * No to narka !

żegnaj *strzela sobie w głowę*

@Wladimir_Putin: robi to samo* Narka !

*dostajesz ode mnie wiadomość* Sans wracaj do Snowdin bo Papyrus z obiadem czeka, chyba nie chcesz go zawieść?

Jednak nie strzela sobie do głowy* Wraca do Papayrusa*

No i to by było na tyle z tego dialogu, było fajnie i dzięki za to że mogłam wziąć w nim udział :33

ku*wa nie trafiłem ;-; narka wracam do Moskwy !

@Wladimir_Putin: To pa!

Już mam streszczenie.

A ja napisy końcowe! Tylko daj mi chwile ok?

ok?

Oto napisy końcowe:

I to

to takie ładne....

@Wladimir_Putin: Dzięki :3

masz * podaje Ci krople do oczu*

@Wladimir_Putin: dziękuję

zakrapla*

czej...Ty masz oczy ?

@Wladimir_Putin: Emm... (kurde ma mnie).

no właśnie....

@Wladimir_Putin: *ucieka

*goni Cię * gdzie uciekasz ?

@Wladimir_Putin: nie wiem !! zatrzymuje się*

*dogania Cię i podkłada Ci nogę *

@Wladimir_Putin: Wywala się *
A ty już brutalnie.

*podnosi Cię * no,to nie uciekaj

@Wladimir_Putin: Dasz kethup?

po co Ci ?

@Wladimir_Putin: on chce udawac ze umarl

@Wladimir_Putin: Chcę zrobić pranka Suchotnikowi.

Taaak :D

ok masz * podaje Ci *

@Wladimir_Putin: dzięki. przygotowuje się do pranka.

*ukrywa się i patrzy *

@Wladimir_Putin: Suchotnik ratuj...

naprawdę to wygląda.....

@Wladimir_Putin: nom.

ale suchotnika ni ma

@Wladimir_Putin: szkoda. Zawołaj go.

ty co zawołaj....ja idę to zobaczyć :)

@Wladimir_Putin: Nie, bo ja "nie żyję"

-_-

@Wladimir_Putin: Zgaszony...

O nie!!!

Ratuj...

Zaje**łeś mi keczap! Tera giń h*ju ;-;

Ale Putin mi dał. ..

PUUUTTTIIINN H*JU!

Dzięki za kopniaka...

Nie zdychaj mi tu! A jak zobaczysz tunel to nie ić w stronę światła!

Ok... Czej.. Ja widzę tunel... Ja widzę światło , jest coraz bliżej. A nie to pociąg. * Spieprza ile sił.

Kłamałeś ty nie um... *pociąg przerabia mnie na pastet*

*Cofa czas.

Suchotnik?

@Wladimir_Putin: Co.

@Wladimir_Putin: Cofa czas o min. Bierze Suchotnika i wynosi go z tunelu*

*leje keczapem na wszystko i tańczy*

Puszczaj mnie!

O nie...*pociąg mi przejeżdża po nodze* KURDE !!!!!

@Wladimir_Putin: Też tańczy* Też leje wszysto kethapem*

*upada na ziemię i zwija się z bólu*

Dobra Suchotnik puszczam cię, ale zawdzięczasz mi życie.

@Wladimir_Putin: Haha