Nadzieja umiera ostatnia

Pfff. Ta lodówka jest bardziej załadowana od mojej :)

Nie, nie liczymy że cos sie pojawi. No dobra, troche też. Liczymy, że znajdziemy coś co przeoczyliśmy za pierwszym razem.

no to tak jak z ciągłym odświeżaniem poczekalni, z tym że to czasami daje efekty

Był kiedyś na jeja taki obrazek: "Facebook jest jak lodówka, zaglądasz tam co pięć minut, chociaż wiesz, że niczego nowego tam nie ma."

Ja tak robię bo mi się nudzi i mam nadzieję że gdzieś tam głęboko został schowane jakieś ciacho, jak znajdę to czuję się jak Indiana Jones. To takie jak by skrzynki z cs"a dla ubogich.

Po kilku wizytach pod lodówką, może najść jakiś pomysł na proste jedzenie.

trochę jak ja i jeja

kiedyś się musi zrespić

Lodówka jest jak poczekalnia na jeja. Nie zaglądam do niej co 5 sekund licząc na coś nowego.

nie tylko ja tak robię?!