@Brind: Voyager 1- najszybszy obiekt wysłany w przestrzeń kosmiczną potrzebowałby w dość dużym przybliżebiu 74700 lat na dotarcie tam. Więc o nie bedziesz żyć przez tysiące lat to raczej nie dożyjesz tego.
@daglasio: Tak "właśnie oceniają" już od kilku dobrych lat :P Tymczasowo najrealistyczniejszą wizją jest jednak nieprzekraczalność prędkości światła. Tzn. by dolecieć do Proximy Centauri potrzeba wielu lat.
@opliko95: są plany wysłania setek małych sond które doleciałyby do Proximy w dwadzieścia lat i jest bardzo możliwe że dotrą tam jak już będziemy starzy. To że teraz nie ma technologi która mogła by pokonywać takie odległości nie znaczy że naukowcy nie pracują nad takimi.
@Brind: Potrzebna do tego średnia prędkość to 228958308 km/h, czyli 3738.73613812 razy większą niż ma obecnie Voyager 1. Do aż takiego zwiększenia prędkości sond jeszcze trochę zostało i tak właściwie chyba jedną nadzieją byłby rozwój technologii EM Drive która powoli przyśpieszać sondę bez zużycia żadnego paliwa (tylko wykorzystując elektryczność) i znalezienie momentu gdy najlepiej można by wykorzystać asystę grawitacyjną. Oczywiście możliwe jest że w najbliższym czasie stworzymy wystarczająco wydajny napęd, albo znajdziemy sposób na podróżowanie z prędkością nadświetlną, jednak spodziewam się że to stulecie minie raczej pod znakiem badania i kolonizacji naszego układu słonecznego.
@opliko95: te sondy o których pisze mają być rozpędzone za pomocą laserów i żagli słonecznych, a nauka bardzo szybko idzie do przodu i myślę że była by możliwość w tym stuleciu wysłać jeszcze takie sondy badawcze w końcu jest to jednak prędkość podświetlna czyli możliwa do osiągnięcia. A badania nad technologią o której pisze trwają i myśle że prędzej czy później takie bardzo małe sondy zostaną wysłane do Proximy.
Mógłbyś to wytłumaczyć? Gdyż póki co pomysły na napędy warp mają z tego co wiem problemy z fizyką kwantową która często różni się od klasycznej. I tak pomysł który nie ma problemów z teorią względności ponoć przy założeniach teorii kwantowej grawitacji (próbującej łączyć fizykę kwantową z klasyczną) niekoniecznie jest możliwy
@opliko95: Po prostu wszechświat się rozszerza. Galaktyki oddalają się od siebie.
Wyobraź sobię rodzynki w cieście - zwiękzza się między nimi odległość mimo że nie pokonały milimetra.
Galaktyki mogą mieć prędkość nadświetlną, podczas gdy pokonują kilkanaście km/h
rodzynki w cieście się poruszają. Nie teleportują się po cieście. Tak samo jeśli chodzi o galaktyki - poruszają się z prędkością setek tysięcy kilometrów na godzinę jednak daleko im do prędości światła i nigdy jej nie przekroczą. Tak, sam proces rozszerzania się wszechświata to powolne zwiększanie odległości między materią jednak nie następuje tu żadne przekraczanie granic czasoprzestrzeni, naginanie zasad fizyki czy coś a zwykły ruch.
@Brind: dobra, dopiero teraz doczytałem o projekcie starshot i rzeczywiście może się to udać. Choć nie jestem pewien czy strata energii przez atmosferę nie będzie zbyt duża (gdyby zamontować lasery np. na ISS nie byłoby to wydajniejsze enerfetycznie)
Nazywa się Proxima b, mała litera oznacza wielka gwiazdę, a mała planetę.
Rok trwa blisko 11,2 ziemskiego dnia (tu niekoniecznie w obrazku jest błąd, mogło chodzić o lokalne dni).
Komentarze
Odśwież27 sierpnia 2016, 14:02
Chciałbym uczestniczyć w misji na Proxime.
Odpisz
27 sierpnia 2016, 15:27
@Krzyniu: możesz zostać naukowcem i pracować przy misji wysłania tam sond, jest spora możliwość że dożyjemy dotarcia ich do Proximy
Odpisz
27 sierpnia 2016, 15:40
@Brind: Ale nie kolonizacji, bo zdążymy się pozabijać :)
Odpisz
27 sierpnia 2016, 16:01
@Brind: Voyager 1- najszybszy obiekt wysłany w przestrzeń kosmiczną potrzebowałby w dość dużym przybliżebiu 74700 lat na dotarcie tam. Więc o nie bedziesz żyć przez tysiące lat to raczej nie dożyjesz tego.
Odpisz
27 sierpnia 2016, 16:07
@opliko95: A co, jesli Brind jest własnie tym człowiekiem, który wynajdzie silnik dający możliwosć poruszania się z prędkoscią swiatła?
Odpisz
27 sierpnia 2016, 16:18
@opliko95: naukowcy właśnie oceniają prawdziwość napędu warp/czy było by możliwe by istniał
Odpisz
27 sierpnia 2016, 16:46
@daglasio: Tak "właśnie oceniają" już od kilku dobrych lat :P Tymczasowo najrealistyczniejszą wizją jest jednak nieprzekraczalność prędkości światła. Tzn. by dolecieć do Proximy Centauri potrzeba wielu lat.
Odpisz
27 sierpnia 2016, 17:25
@opliko95: są plany wysłania setek małych sond które doleciałyby do Proximy w dwadzieścia lat i jest bardzo możliwe że dotrą tam jak już będziemy starzy. To że teraz nie ma technologi która mogła by pokonywać takie odległości nie znaczy że naukowcy nie pracują nad takimi.
Odpisz
27 sierpnia 2016, 17:47
@Brind: Potrzebna do tego średnia prędkość to 228958308 km/h, czyli 3738.73613812 razy większą niż ma obecnie Voyager 1. Do aż takiego zwiększenia prędkości sond jeszcze trochę zostało i tak właściwie chyba jedną nadzieją byłby rozwój technologii EM Drive która powoli przyśpieszać sondę bez zużycia żadnego paliwa (tylko wykorzystując elektryczność) i znalezienie momentu gdy najlepiej można by wykorzystać asystę grawitacyjną. Oczywiście możliwe jest że w najbliższym czasie stworzymy wystarczająco wydajny napęd, albo znajdziemy sposób na podróżowanie z prędkością nadświetlną, jednak spodziewam się że to stulecie minie raczej pod znakiem badania i kolonizacji naszego układu słonecznego.
Odpisz
27 sierpnia 2016, 18:30
@opliko95: te sondy o których pisze mają być rozpędzone za pomocą laserów i żagli słonecznych, a nauka bardzo szybko idzie do przodu i myślę że była by możliwość w tym stuleciu wysłać jeszcze takie sondy badawcze w końcu jest to jednak prędkość podświetlna czyli możliwa do osiągnięcia. A badania nad technologią o której pisze trwają i myśle że prędzej czy później takie bardzo małe sondy zostaną wysłane do Proximy.
Odpisz
27 sierpnia 2016, 18:48
@daglasio: Ale kiedy galaktyki "używają" czegoś na kzztałt napędu warp
Odpisz
27 sierpnia 2016, 18:50
to weź spakuj galaktykę do statku
Odpisz
27 sierpnia 2016, 19:59
Mógłbyś to wytłumaczyć? Gdyż póki co pomysły na napędy warp mają z tego co wiem problemy z fizyką kwantową która często różni się od klasycznej. I tak pomysł który nie ma problemów z teorią względności ponoć przy założeniach teorii kwantowej grawitacji (próbującej łączyć fizykę kwantową z klasyczną) niekoniecznie jest możliwy
Odpisz
27 sierpnia 2016, 20:39
@opliko95: Po prostu wszechświat się rozszerza. Galaktyki oddalają się od siebie.
Wyobraź sobię rodzynki w cieście - zwiękzza się między nimi odległość mimo że nie pokonały milimetra.
Galaktyki mogą mieć prędkość nadświetlną, podczas gdy pokonują kilkanaście km/h
Odpisz
27 sierpnia 2016, 20:52
rodzynki w cieście się poruszają. Nie teleportują się po cieście. Tak samo jeśli chodzi o galaktyki - poruszają się z prędkością setek tysięcy kilometrów na godzinę jednak daleko im do prędości światła i nigdy jej nie przekroczą. Tak, sam proces rozszerzania się wszechświata to powolne zwiększanie odległości między materią jednak nie następuje tu żadne przekraczanie granic czasoprzestrzeni, naginanie zasad fizyki czy coś a zwykły ruch.
Odpisz
27 sierpnia 2016, 22:47
@opliko95: nie wierze że to wszystko przeczytałem.
Odpisz
27 sierpnia 2016, 22:48
@leny100: Ja też
Odpisz
28 sierpnia 2016, 15:52
@Brind: dobra, dopiero teraz doczytałem o projekcie starshot i rzeczywiście może się to udać. Choć nie jestem pewien czy strata energii przez atmosferę nie będzie zbyt duża (gdyby zamontować lasery np. na ISS nie byłoby to wydajniejsze enerfetycznie)
Odpisz
28 sierpnia 2016, 00:10
I jest narażona na takie promieniowanie, że życie tam nie powinno istnieć.
Odpisz
27 sierpnia 2016, 19:22
Nazywa się Proxima b, mała litera oznacza wielka gwiazdę, a mała planetę.
Rok trwa blisko 11,2 ziemskiego dnia (tu niekoniecznie w obrazku jest błąd, mogło chodzić o lokalne dni).
Odpisz
Edytowano - 27 sierpnia 2016, 14:07
Tak btw Proxima jest druga najbliższą gwiazda, odległość wynosi około 4 lata świetlne.
Odpisz
27 sierpnia 2016, 16:04
@DarthKrooge: Pierwszą* (nie licząc Słońca)
Odpisz
27 sierpnia 2016, 17:57
O to mi chodziło.
Odpisz
27 sierpnia 2016, 15:27
to w tydzien tam vym 18 dobił
Odpisz
27 sierpnia 2016, 14:19
Niebieską plamkę widzę. To jak nic ufoludek.
Odpisz
24 sierpnia 2016, 21:42
Sylwester co 3 dni :D
Odpisz
26 sierpnia 2016, 23:57
@Kylo_Ren_: Moja rodzina ma Sylwestra codziennie. Współczuję im.
Odpisz
24 sierpnia 2016, 20:51
Jest podobna do ziemii
Odpisz
24 sierpnia 2016, 20:53
@Jasnowidz: Dzięki, że napisałeś, bo o tym autor nie napisał na obrazku.
Odpisz