a mnie zawsze ciekawiło jak powstał wszechświat, coś nie wiem musiało go obudzić, skoro był wybuch to co go wywołało?, i co wywołało to co wywołało wybuch i tak dalej i tak dalej
@Giuly412: Na dzień dzisiejszy nauka nie wie, jak dokładnie wyglądał Wielki Wybuch i co go wywołało.
Cykl, który zaproponowałaś to tylko jedna z hipotez, które naukowcy sobie snują. Nie ma naukowych dowodów na istnienie, jak to określiłaś, "starego Wszechświata", który zapadł się w odwrotnym procesie niż ten, który zachodzi we Wszechświecie teraz, po czym dał narodziny naszemu.
I nie chcę psuć ci pięknej wizji, ale jest większe prawdopodobieństwo, że nasz Wszechświat skończy zupełnie inaczej i do żadnego "zapadnięcia" nie dojdzie. Zamiast tego Wszechświat osiągnie stan, że tak powiem, wiekiej, jednolitej, ciemnej zupy energii, bez gwiazd, planet i Jeja (wizja straszna, szczególnie przez to ostatnie) i pozostanie taki przez wieczność.
Oczywiście, to też nie jest do końca udowodnione, ale jak wcześniej napisałem, jest to bardziej prawdopodobne. Choć nie neguję faktu, że to co wydaje się mniej prawdopodobne, nie musi być fałszywe.
Wracając do Początku Wszechświata... Jest dużo więcej teorii i hipotez, które o tym mówią. Mamy chociażby jeszcze wieloświat czy (moje ulubione) stworzenie z nicości.
Ogólnie rzecz biorąc... Jeszcze zbyt mało wiemy, lecz mogę cię zapewnić, że prędzej czy później nauka odpowie na to pytanie, jak i również na wiele innych, nad którymi się zastanawiamy.
@ALKATRAZ: Bóg go stworzył. Jeżeli chcesz zrozumieć wystarczy przeczytać księgę genesis (1 Mojżeszowa) i przedyskutować z kimś nawróconym (ale nie z katolikiem).
Na to, że Wszechświat został stworzony przez Boga nie ma żadnych dowodów, więc nie zakładaj, iż na pewno tak było, bo to głupie.
Mogę cię zapewnić, że gdy nauka znajdzie odpowiedzi na pytania, które zadał ALKATRAZ, to żadna z nich nie będzie brzmiała "Bóg".
W ogóle samo prawdopodobieństwo, że Wszechświat został stworzony przez niego czy innych bogów, jest praktycznie równe zeru.
Pragnę również zaznaczyć, że w Biblii nie znajdziesz żadnej sensownej odpowiedzi, na pytanie "Jak powstał Wszechświat?". Czerpanie wiedzy z książki napisanej na długo przed naszą erą, która do tego zawiera błędy w tłumaczeniu, jest bezsensowne.
Lepiej sięgnąć po książki jakiegoś fizyka, bo w nich znajdziesz naukowe dowody i fakty a nie legendy pełne bzdur.
@Piotro165: Einstein nie był chrześcijaninem...
Einstein nie wierzył w osobowego Boga, zawsze to podkreślał.
"To oczywiście kłamstwo, co czytałaś o mojej religijności; kłamstwo, które jest raz po raz powtarzane. Nie wierzę w osobowego Boga i zawsze otwarcie się do tego przyznawałem. Gdybym jednak musiał znaleźć w sobie coś, co miałoby aspekt religijny, to byłaby to bezgraniczna fascynacja strukturą świata, jaką ukazuje nam nauka"
"Jestem głęboko wierzącym ateistą. [...] Jest to poniekąd zupełnie nowy rodzaj religii"
"Słowo ‘Bóg’ jest dla mnie niczym więcej niż wyrazem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są ponadto dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić."
@GmilmiQ: Nauka i religia to dwie oddzielne rzeczy... Nie uzupełniają się w żadnym stopniu i większość naukowców o tym wie.
Według badań przeprowadzonych w 1998 roku, 72,2% czołowych amerykańskich naukowców to osoby niewierzące, 20,8% to osoby wątpiące bądź wyznające agnostycyzm, a tylko 7% to osoby wierzące.
Idąc dalej... Najmniej wierzącą grupą naukowców są biolodzy, tylko 5,5% wierzy w Boga, natomiast procent wierzących fizyków i astronomów, do których się odnosisz, wynosi 7,5%.
Największą grupą wierzących są matematycy (14,3% wierzy w Boga).
Gdyby fizyka (lub w ogóle nauka) szła w parze z religią, te liczby byłyby większe, nie sądzisz?
Ja się tutaj zgadzam z Einsteinem... Biblia to zbiór przypowieści i legend. Większość tekstów, które tam występują to bzdury, które nigdy się nie wydarzyły. Pojawiają się oczywiście osoby, które prawdopodobnie istniały czy wydarzenia, które prawdopodobnie się wydarzyły, ale większość książki to historyczna bujda na kółkach.
Mam nadzieję, że ty sam nie bierzesz tego, co napisali w Biblii, jako stuprocentową prawdę historyczną.
Heh... Typowa próba ucieczki od dyskusji.
Biblia nie jest prawdą, nigdy nią nie była i nigdy nie będzie. Nie istnieją żadne naukowe dowody potwierdzające całkowitą prawdziwość Biblii i większość naukowców to potwierdza.
To, co rzekomo posiadasz, to zapewne dzikie fantazje i błędy argumentacyjne.
Tak, argumenty.
Podaj argumenty (oczywiście takie, które są poparte dowodami, które posiadasz), które potwierdzają to, że jak to określiłeś, "Biblia jest prawdą".
Ech... Stwierdzenie, że nie podasz ani jednego argumentu, bo ci się nie zmieści w komentarzu, jest próbą ucieczki. Podaj mi jeden... Jeden argument. O nic więcej nie proszę.
Późnej rób co chcesz. Możesz nawet sobie dodać wieczorem obrazek (za który najprawdopodobniej dostaniesz bana).
Nawet, jeżeli Bóg by istniał, Biblia i tak nie będzie prawdą. Z prostej przyczyny. Przez tysiaclecia, miliony osob mialy do niej wgląd, często dochodziło do zmian celowych, (komus cos sie nie podobalo) oraz calkowicie przypadkowych, naprzyklad przy tłumaczeniach. O Starym Testamencie nie mówię, bo przez większość czasu, był przekazywany ustnie. Naprawde wierzysz, że nic nikt w Biblii kiedykolwiek, w jakikolwiek sposób nie zmienił ?
@Tempusumtisparatuvacur: Pamiętam odcinek, w którym naśmiewał się z ewolucji. Ale to Cejrowski ! On wierzy, to ty tez musisz, bo Bog w takim wypadku napewno istnieje ! Kappa.
@Tempusumtisparatuvacur: Wybacz, sprzątałem cały dzień więc nie mogłem Ci odpisać. Później napiszę Ci te argumenty, bo teraz będę ową Biblię czytać :V. I bez spin, że "uciekam od rozmowy". Nie każdy siedzi na jeja 24/h.
Nigdzie nie napisałem, że uciekasz od dyskusji, bo nie odpisujesz na moje komentarze od razu.
Uciekasz od dyskusji, bo twierdzisz, że posiadasz dowody, ale ich nie podasz, ponieważ się nie zmieszczą.
Ale no cóż... Poczekam sobie na to "później",o ile takowe w ogóle będzie miało miejsce.
Archeologia udowodniła i wielokrotnie zweryfikowała dokładność i autentyczność Biblii. Oto trzy przykłady: (1) Kamień z Dibon datowany na rok ok. 800 p.n.e. ma zapis imienia izraelskiego króla Omriego (I Księga Królewska 16,25-28) oraz nazwy kilku miejsc biblijnych, a także imię Boga Izraela. (2) Tabliczki z Ebla (2400-2250 p.n.e.) odkryte ostatnio w Syrii stwierdzają nie tylko istnienie pism na 1000 lat przed Mojżeszem ? te same prawa, zwyczaje i wydarzenia zostały też wspomniane w pismach z tego okresu. (3) Ewangelia Łukasza i Dzieje Apostolskie napisane przez Łukasza są pełne dokładnych dat, przedziałów czasowych, imion, miejscowości, wydarzeń i w żadnym z nich nie znaleziono nawet najmniejszego błędu lub zmyślenia.
2. Proroctwa
W Starym Testamencie zostało przepowiedziane powstanie i upadek Babilonu, Persji, Grecji i Rzymu (Księga Daniela 2,31-45). Miasto Tyr zostało dokładnie zniszczone tak, jak przepowiedział Ezechiel (26). Nadal istnieją potomkowie Abrahama, jak to zostało zapowiedziane w Księdze Rodzaju 12-15. Nie ma już śladu po Kananejczykach i Edomitach przeklętych przez Boga (Księga Rodzaju 9,25; Księga Abdiasza 1-21). Proroctwa o Mesjaszu wypełniły się w Jezusie Chrystusie, włącznie z miejscem urodzenia (Księga Micheasza 5,2; Ewangelia wg Mateusza 2,1), jego dziewiczym poczęciem (Księga Izajasza 7,14; Ewangelia wg Mateusza 1,23), zdradzeniem go za 30 kawałków srebra (Księga Zachariasza 11,12; Ewangelia Mateusza 26,15), przebiciem jego rąk i nóg (Psalm 22,16; Ewangelia wg Mateusza 27,35), rzucaniem losów o jego szatę w czasie ukrzyżowania (Psalm 22,18; Ewangelia wg Mateusza 27,35), Jego pogrzebem (Księga Izajasza 53,9; Ewangelia wg Jana 20,28) i tym, że miał być nazywany Bogiem (Księga Izajasza 9,6; Ewangelia wg Jana 4,25-26).
Wiarygodność Biblii widać w tym, jak świadczy ona sama o sobie. Pisarze Starego Testamentu ponad 2600 razy stwierdzają, że piszą Słowo Boże. W Nowym Testamencie znajduje się co najmniej 320 cytatów ze Starego Testamentu. Św. Piotr postawił pisma Pawła na równi z ?resztą pism? (II List Piotra 3,16). Jezus twierdził, że Stary Testament jest Słowem Bożym (Ewangelia wg Mateusza 5,18), kiedy uznał za Słowo Boże to, co napisał Mojżesz (Ewangelia wg Mateusza 15,4).
4. Zrozumienie
Do rozumienia Biblii potrzebna jest interpretacja każdego zdania na tle całego kontekstu. Aby to zrobić, musimy:
(1) poznać tło historyczne, w którym powstała dana księga;
(2) traktować każde zdanie w zwykły, prosty, normalny sposób, tak jak by się czytało gazetę,
(3) i co najważniejsze, szukać znaczenia zamierzonego przez autora. Trzeba na przykład stwierdzić, czy autor chciał napisać opowiadanie lub użył przenośni, czy wypowiadał proroctwo, przypowieść, czy tworzył prozę lub poezję.
Bóg obiecuje, że Duch Święty stanie się naszym nauczycielem i wyjaśni nam Jego objawienie zawarte w Biblii (Ewangelia wg Jana 16,12-15; I List do Koryntian 2,9 ? 3,2).
Widzisz? Wystarczyło wejść na pierwszą lepszą stronę, żeby takowe argumenty znaleźć. Od siebie dodam, że Biblia zmieniła życie wielu ludzi, którzy wcześniej byli złodziejami, mordercami i przestępcami. Po prostu coś w sobie ma. I tym czymś jest sam Chrystus.
@Tempusumtisparatuvacur: Naukowcy nie wykluczają teorii o Bogu ale twoje spostrzeżenia sbardzo prawdopodobne, jestem ateistką i ogólnie rzecz biorąc w "To Bóg stworzył wszechświat" nie wieżę.
1. Archeologia udowodniła i zweryfikowała autentyczność tylko niektórych fragmentów Biblii. Czego nie neguję, co zresztą napisałem wcześniej.
Biblia powstawała przez wieki i na początku była przekazywana ustnie. To co tam wyczytujesz, to pozbawione szczegółów i poprzerabiane teksty, które od czasu do czasu zawierają jakąś prawdę historyczną, na co wskazują wykopaliska, o których piszesz.
Kamień z Dibon i Tablice z Ebli potwierdzają jedynie, że legendy, które Biblia zawiera były obecne w tamtych czasach. Może i [wykopaliska] potwierdzają niektóre wydarzania zawarte w książce w mniejszym lub większym stopniu, ale na pewno nie udowadniają, że jest ona w stu procentach prawdziwa historycznie (bo nie jest).
Nadal nie mamy żadnego naukowego dowodu, który by potwierdzał, że cuda i reszta tych bujd, które zapisane są w Biblii, miały miejsce w formie takiej, jak je ona opisuje.
To co znajdujesz w Starym Testamencie (zresztą w Nowym też) to albo legendy, które są oparte mniej lub bardziej na wydarzeniach historycznych, albo totalne bzdury spisane przez autorów z bujną wyobraźnią (stworzenie świata chociażby).
(3) Ewangelia Łukasza i Dzieje Apostolskie to teksty, które powstały długo po Jezusie. Nic więc dziwnego, że zawierają daty, imiona, miejscowości itd.
Autor, kimkolwiek był (nie musiał być to żaden Łukasz), mógł przez ten okres przestudiować dokładnie cały okres, w którym wydarzenia z ewangelii mają miejsce. Nie mamy też żadnej pewności, że teksty te są w całkowicie poprawne i czy też cześć z nich przypadkiem nie została zmyślona bądź przekręcona przez autora.
2. Może i Biblia przewidziała to i owo, nie zaprzeczam temu.
Tylko zapominasz o tym, że te proroctwa, mógł napisać każdy i każdy mógł do nich coś dopisać. Nie udowadniają one ani istnienia wszechwiedzącego Boga, ani prawdziwości Biblii. Dlaczego? Głównie dlatego, że przewidywać możemy sprytnie...
I. Proroctwa działają jak horoskopy, są niejasne i ogólnikowe.
II. Większość z nich jest nieograniczona czasowo (Ewangelia wg św. Mateusza 16, 27-28 chociażby).
III. Przepowiednia przez swoją niejasność może być dopasowana do każdego podobnego wydarzenia.
IV. Autorzy Nowego Testamentu, mogli specjalnie zaginać fakty na temat Jezusa, aby były dopasowane do przepowiedni na jego temat ze Starego Testamentu. To całe Nowo Testamentowe wróżbiarstwo mogło zostać sfabrykowane.
Zresztą żydzi się z wami nie zgadzają.
V. Jeżeli wierzysz w proroctwa i ktoś ci powie, że coś się wydarzy, to najprawdopodobniej tak będzie, bo sam do tego doprowadzisz. Załóżmy, że wierzysz w wróżki, idziesz do jednej, a ona mówi ci, że w tym miesiącu znajdziesz swoją miłość. Ty w to uwierzyłeś i wypełniony przekonaniem, że to prawda, zaczynasz zagadywać do dziewczyn, bo wiesz, że w końcu na przestrzeni tego miesiąca ci się uda jakąś do siebie przekonać. Dzięki odwadze, którą zdobyłeś przez przepowiednie, prawdopodobnie doprowadzisz do jej wypełnienia, ale tylko dzięki sobie. Żadne siły wyższe w tym nie musiały uczestniczyć.
Przykładem tego może być proroctwo powstania Izraela.
VI. Niektóre z przepowiedni przewidują coś, co chcąc nie chcąc, musi się wydarzyć w przyszłości.
VII. Ślepe strzelanie - Proroctwo nie spełniło się tak, jak powinno? Zignoruj ten fakt i poczekaj dłużej, w końcu przecież musi się to wydarzyć.
VIII. Przewidzenia poparte wiedzą na temat świata - Przewidujący patrzy na dane wydarzenie na świecie, bada je i zastanawia się czy to się może dalej ciągnąc tak jak teraz.
"To miasto jest w bardzo złej sytuacji politycznej, możliwe jest, że za jakiś okres upadnie"
Rozumiesz o co mi chodzi? Przepowiedniom i proroctwom nie można ufać.
3. Więc Biblia mówi o tym, że Biblia jest prawdziwa i dlatego Biblia jest prawdziwa?
Więc uważasz, że dobrym argumentem na poparcie prawdziwości Biblii jest fakt, że jej autorzy twierdzą, że tak jest?
Ostatnio oglądałem film "Apollo 18". Na początku podano informacje, że przedstawione na filmie zdjęcia są prawdziwe i pochodzą ze strony internetowej, na której ktoś je opublikował. Mało tego! Takowa strona istniała (teraz jest już nieaktywna), a bawiąc się z jej kodem źródłowym, mogliśmy natrafić na dokumenty rządowe potwierdzające prawdziwość materiałów w produkcji.
Ale czy to oznaczało, że wszystko na filmie to prawda? Oczywiście, że nie... Całość była wyreżyserowana, w filmie grali aktorzy, a żadne wydarzenie tam przedstawione, nie miało miejsca.
Powiesz pewnie, że przecież to oczywiste, bo to film i jego autorzy chcą zarobić, a strona internetowa i sfabrykowane dokumenty, to bardzo sprytna sztuczka marketingowa.
Cóż... Może z Biblią jest tak samo?
4. Lubię ten argument...
Biblia to, jak to określiłeś, słowo boże. Została stworzona tak, jak chciał Bóg i to on kierował ręką człowieka, kiedy była pisana.
Więc nasz doskonały Bóg, postanowił stworzyć niedoskonałą Biblię, aby człowiek musiał się zastanawiać, co ten wszechwiedzący miał na myśli. Cóż... Nie jestem ekspertem, ale mógł to rozegrać lepiej.
Problem w tym całym "nie braniu Biblii na poważnie" jest taki, że dotyczy on czasów dzisiejszych. Gdy tworzono Biblię, ludzkość nie znała odpowiedzi na 5% pytań, na które dzisiaj odpowiadamy. Ta książka miała im w tym pomóc, miała na te pytania odpowiadać.
I to robi... Mówi o tym jak powstał świat, jaki jest sens życia, co się z nami stanie po śmierci itd. Ludziom dawało to spokój, nie musieli się zadręczać tymi pytaniami, nie musieli się martwić.
Lecz z czasem wielcy uczeni odnajdywali prawdziwe odpowiedzi na pytania, na które odpowiada Biblia, więc książka zaczęła tracić na wartości. Kościół to zauważył i postanowił cenzorować bądź palić prace ludzi, którzy kwestionują "słowo boże", a gdy to nie wystarczyło, palił również ich autorów.
Lecz w końcu te wszystkie bajeczki o tym, iż ci zabijani ludzie to heretycy, przestały trafiać do ludzkości, więc księża postanowili wmawiać ludziom, że Biblii nie należy brać na poważnie i trzeba się zastanawiać, o co tu tak naprawdę chodzi.
Widzisz? Nie wystarczyło wejść na pierwszą lepszą stronę, aby te dowody znaleźć, bo to co tam wypisują, bardzo łatwo obalić.
Od siebie dodam, że nie tylko Biblia odmienia życie wielu ludzi. Taką samą, a nawet lepszą, rolę odgrywa wiele tekstów kultury wybitnych autorów. Po prostu każdy z nich coś w sobie ma. I tym czymś nie jest żaden Bóg, a wiedza i lata pracy.
@Piotro165: Nie, nie, nie...
Na wydarzenia historyczne i prehistoryczne są dowody naukowe. Możemy udowodnić, że do nich doszło, bo mamy zachowane księgi, dokumenty, skamieniałości itp.
Przy tak dużej ilości racjonalnych dowodów mamy praktycznie stuprocentową pewność, że do opowieści, które opisuje historia, doszło. Choć na pewno mylimy się jeszcze w kilku bądź wielu rzeczach jej dotyczących.
Z Biblią jest inaczej... Tam znajdziesz opowieści czy też legendy, które albo zostały oparte na wydarzeniach historycznych, albo zostały zmyślone.
Tak, nie zaprzeczam temu, że część opisanych tam postaci bądź wydarzeń jest w mniejszym lub większym stopniu prawdziwa, ale te wszystkie cuda itp. są tak irracjonalne, że udowodnienie ich autentyczności jest niemożliwe.
Ogólnie rzecz biorąc... Historia opiera się na dowodach, Biblia opiera się na wierze.
@Piotro165: Ile ja razy mam się powtarzać, co?
Znaleziska archeologiczne z tamtego okresu nie potwierdzają, że jakiekolwiek irracjonalne wydarzenie, ktore zostało opisane w Biblii miało miejsce, nie zostały odkryte również żadne naukowe dowody udowadniające, iż Biblia przedstawia wszystko tak, jak to było naprawdę.
Jedyne co pokazują nam te odkrycia to fakt, że ta święta książka (zresztą jak każda inna) opiera swoje legendy w większym lub mniejszym stopniu na wydarzeniach historycznych.
@Tempusumtisparatuvacur: Słuchaj. Jeśli jesteś chrześcijaninem, masz w sobie wiarę. Ja wierzę, że Biblia jest prawdą i nie potrzeba mi na to jakichś dowodów, ponieważ mam w sobie wiarę. Ty nie wierzysz, dlatego, że nie jesteś wierzącym. Nie masz wiary, ty potrzebujesz PRZEKONANIA. A chrześcijaństwo nie polega na przekonaniu, a na wierze. Więc reszta tej rozmowy jest bez sensu.
Dla mnie od początku było oczywistym, że nie opierasz swojego przekonania o prawdziwości Biblii na naukowych dowodach a na wierze.
I właśnie przez to wdałem się z tobą w dyskusję... Nie masz żadnych dowodów, sam przyznajesz, że ich nie potrzebujesz, kierujesz się tylko i wyłącznie wiarą, a mimo to łazisz po Internecie i próbujesz wmówić ludziom, że Biblia jest prawdziwa. I nie robisz tego pisząc "Wierzę, że Biblia jest prawdziwa", tylko twierdząc, że ty wiesz, że ona jest prawdziwa i masz na to dowody.
Takie postępowanie jest głupie i irracjonalne.
Tak, potrzebuję przekonania. Nie uwierzę w nic nie zgodnego z naturą, nie uwierzę w żadne cuda itp., tylko dlatego, że w jakiejś książce jest tak napisane. Ja potrzebuje racjonalnych dowodów.
@Tempusumtisparatuvacur: Przecież podałem Ci dowody. Ta rozmowa może się toczyć bez końca. Ja podam Ci kolejne, a Ty i tak powiesz, że to nieprawda i będziesz stawiać na swoim. Ja już nie odpisuję, gdyż nie ma to sensu. I nie próbuję tego nikomu wmówić iż Biblia jest prawdą. Gdzie niby coś takiego zrobiłem? Powiedziałem tylko Alkatrazowi, żeby sobie poczytał, a nie , że" Biblia jest prawdą, musisz ją czytać bo zginiesz i w ogóle ty bezbożniku spłoń."
Jedynym racjonalnym dowodem, który podałeś, był ten dotyczący znalezisk archeologicznych, choć potwierdziłeś nim to, co sam zakładałem.
W reszcie próbowałeś udowodnić prawdziwość Biblii Biblią... To tak jakbyś chciał potwierdzić istnienie jednorożców za pomocą opowieści o nich.
I mój drogi... Gdybyś nie próbował mi wmówić, że Biblia jest prawdą, to nie wdawałbyś się w tą dyskusję, a napisałbyś po prostu, że wierzysz w prawdziwość Biblii i tyle, koniec.
Ale nie! Ty twierdziłeś, że masz racje i byłeś pewien, że Biblia jest prawdą.
A to już nie jest wiara a przekonanie, przekonanie, które chciałem, abyś udowodnił... Co w moich oczach ci się nie udało, co zresztą ci napisałem.
A Alkatrazowi na pytanie o pochodzenie Wszechświata, napisałeś prosto z mostu, że to Bóg go stworzył. To też jest przekonanie, nie wiara.
@Piotro165: Kompletna bzdura.
Nie istnieją żadne naukowe dowody, które potwierdzają, że to Bóg stworzył Wszechświat, nie ma również żadnych dowodów udowadniających samo istnienie jakiejkolwiek siły wyższej. Bóg czy inny Allah to tylko hipotezy.
Za to istnieją dowody, które wskazują, że do Wielkiego Wybuchu doszło. Tak, nie wiemy dokładnie, jak to się stało, jak i również nie mamy stuprocentowej pewności, czy to się stało, jednak ilość dowodów wskazujących na to, że Wielki Wybuch miał miejsce, jest tak duża, że lepszego i bardziej prawdopodobnego modelu powstania Wszechświata na dzień dzisiejszy nie ma.
@Piotro165: Teoria Wielkiego Wybuchu jest teorią prawdziwa i mamy na to dowody.
Wiemy, że Wszechświat się rozszerza, wiemy, że kiedyś był mniejszy, wiemy, że kiedyś był bardziej gorący i bardziej gęsty, zaobserwowaliśmy promieniowanie reliktowe itd.
Wszystko wskazuje na to, że Wszechświat powstał w Wielkim Wybuchu z osobliwości mniejszej od atomu. Jedyne czego tak naprawdę nie wiemy to to, jak do tego doszło.
Tak, nie możemy spojrzeć wcześniej niż około 380'000 lat po Wielkim Wybuchu, ale nie oznacza to, że do takowego nie doszło. Jednak niedawne odkrycie fal grawitacyjnych najprawdopodobniej to zmieni i będziemy mogli ostatecznie potwierdzić Teorię Wielkiego Wybuchu.
A to, co wypisuje Biblia to bzdury. W przeciwieństwie do Wielkiego Wybuchu, nie ma żadnych dowodów na potwierdzenie historii biblijnej o stworzeniu świata.
Człowieku! Ten tekst powstał na długo przed naszą erą, a ty uważasz, że jest on w stu procentach prawdziwy historycznie? Ziemia nie ma 6000 lat, jak to twierdza kreacjoniści i żaden ojczulek z nieba jej nie stworzył. Wszystkie odkrycia przez nas dokonywane temu zaprzeczają.
Nie chce być niemiły, ale... Doucz się, ku*wa.
To co tam wyczytujesz to kompletnie zmyślona bajeczka, a jej dokładność (choć z tym bym polemizował) tylko zaprzecza jej poprawności.
@Tempusumtisparatuvacur: Toczysz bój, który toczyło już wielu, z raczej mizernym skutkiem. Ja rowniez dorzuciłem swój argument, ale jakos przepadl bez echa.
@Tempusumtisparatuvacur: Tu nawet nie o ignorancje tylko chodzi. O ile rozumiem takie sprzeczki co do samego Boga, to o tyle wiara w nieskazitelna Biblie, gdzie sama dlugosc jej istnienia, swiadczy o tym, że coś MUSIALO się tam siła rzeczy zmienić, szczegolnie, że to nie jest zwykła książka, która nikogo nie interesuje, to po prostu naiwność.
@Hartio: Dokładnie.
Tacy ludzie ludzie chowają się za ścianą arogancji i ignorancji. Nie trzeba się tu już niczego doszukiwać... Oni po prostu są zaślepieni. Tyle.
@Tempusumtisparatuvacur: Powiedziałbym bardziej naiwność. Bo zakładając jego istnienie, Bóg, a Biblia i związany z nią Kościół, to w ogóle inne rzeczy. A naprawde niewielu ludzi zdaje sobie z tego sprawę.
@Hartio: Tak, zapewne ich niezwykła naiwność gra tutaj dużą rolę, ale fakt, że nie możesz do nich trafić, moim zdaniem bierze się właśnie z tego zaślepienia, czy też arogancji.
Tylko teraz pytanie, skąd bierze się ta arogancja? Cóż... Powiedziałbym, że jej główną przyczyną jest coś, co Richard Dawkins ładnie określa, jako indoktrynacja.
Po prostu ktoś w dzieciństwie zrobił im niemałe pranie mózgu. Zostały im wpojone idee, kłamstwa i ideologie jakiegoś autorytetu (najprawdopodobniej byli nim rodzice), a z racji tego, że dziecko chłonie jak gąbka wszystko, co mu powiesz, uważają teraz te wmówione im wartości za najprawdziwszą prawdę. Tutaj właśnie odgrywa swoja rolę ich dziecięca naiwność.
Ale pewnie się zapytasz, dlaczego tak sądzę. Cóż... Głównie dlatego, że jeżeli się nie mylę, to procent Polaków niewierzących w ewolucje, wynosi 30%! Natomiast 45-50% Amerykanów, wierzy, że Bóg stworzył człowieka w formie takiej jak teraz w przeciągu 10 tys lat.
Sam więc chyba przyznasz, iż tak duże liczby, nie mogą być spowodowane tylko i wyłącznie naiwnością. Za tym musi stać coś więcej.
A tak poza tematem... Strasznie mi się podoba wytrwałość jednego z naszych dyskutantów. Ciągle powraca, aby dać nam strzałki w dół.
@Tempusumtisparatuvacur: ,,Ten tekst powstał na długo przed naszą erą, a ty uważasz, że jest on w stu procentach prawdziwy historycznie? Ziemia nie ma 6000 lat, jak to twierdza kreacjoniści i żaden ojczulek z nieba jej nie stworzył." A może dlatego bo Stworzenie Świata w Biblii jest jedną, wielką przenośnią?
@Troler151: Możliwe. Jednak taki wspomniany Cejrowski, wierzy w tę wersję wydarzeń. Jak i większość Polaków, nie uznaje, że to przenośnia. W sumie można powiedzieć, że cała Biblia jest więc przenośnią. Ale czy jest wtedy prawdziwa historycznie ?
@Hartio: na końcu dodam coś od siebie żeby podsycić gównoburze taki cytat: "Skrobania idioty na kamieniu wystarczająco długo niezmazane stają się proroctwem lub mądrością narodu"
@Tempusumtisparatuvacur: Z ludźmi takiego pokroju nie ma co dyskutować, sam widzisz. A jeśli już tak bardzo chcesz to robić, to zmień nick na "Don Kichot" :P
@GmilmiQ: Jest jeszcze protestantyzm, prawosławie, grekokatolicyzm, anglikanizm... To wszystko to odłamy chrześcijaństwa. Nie każdy chrześcijanin to katolik.
@Giuly412: Cóż, dyskusje takie mają na celu sprawienie, by wszyscy biorący w niej udział wyciągneli po niej jakieś wnioski, doszli do czegoś nowego. Przynajmniej w założeniu. Szczegolnie jezeli chodzi o takie tematy, ktore sa w zasadzie filozofia, jakby nie spojrzec.
@Tempusumtisparatuvacur: Jest tylko jeden bezndziejny punkt wielkiego wybuchu.
Otóż jak wszechświat miał się rozszerzyć z niczego? Szczerze mówiąc bardziej prawdopodobne jest to że to bóg mógł doprowadzić do wielkiego wybuchu w takim wypadku.
Jest Archegoloiczny na to że mogło istnieć coś takiego jak arka noego. Mamy Jezusa jako postać historyczną. Także takie postaci jak król Dawid również istniały(nawet w jednym odcinku o największych bitwach było o nim i tylko o nim).
Naprawdę nauka nigdy nie udowodni wszystkiego. Czasami może się nawet mylić. Ja np czekam na koniec świata(mimo iż lekko się go lękam) i ciekaw jestem co te wszystkie niedowiarki powiedzą jakby jakiś cud stał się na ich oczach? Że to haluny? obawiam się że tak.
Komentarze
Odśwież6 października 2019, 09:53
Przybywam z losowych
Odpisz
31 grudnia 2019, 09:50
@Tawreos: Ja również
Odpisz
20 maja 2021, 23:09
@Tawreos: ja także
Odpisz
19 czerwca 2022, 18:35
@Ciastekzeshreka: co wy nie powiecie
Odpisz
22 marca 2023, 12:30
@piotrkacz: witam innych strudzonych podróżników
Odpisz
23 sierpnia 2016, 22:52
a mnie zawsze ciekawiło jak powstał wszechświat, coś nie wiem musiało go obudzić, skoro był wybuch to co go wywołało?, i co wywołało to co wywołało wybuch i tak dalej i tak dalej
Odpisz
Edytowano - 23 sierpnia 2016, 23:28
@ALKATRAZ: Nie ma to jak przeczytać coś mądrego i filozoficznego od ALKATRAZA.
Odpisz
23 sierpnia 2016, 23:31
@Archeologwinternetach: myśloem że umorłeś
Odpisz
23 sierpnia 2016, 23:42
@Piotro165: Najlepsze jest to, że nawet cię nie znam.
Odpisz
Edytowano - 23 sierpnia 2016, 23:43
@ALKATRAZ: Prawdopodobnie "Stary" wszechświat się skurczył (naukowcy nie wiedzą jak) i rozkurczył, nie wiem w ogóle jak to jest możliwe :P
Odpisz
23 sierpnia 2016, 23:44
@Archeologwinternetach: hyhy a w obrazkach jestem od 4 lat
Odpisz
Edytowano - 24 sierpnia 2016, 03:09
@Giuly412: Na dzień dzisiejszy nauka nie wie, jak dokładnie wyglądał Wielki Wybuch i co go wywołało.
Cykl, który zaproponowałaś to tylko jedna z hipotez, które naukowcy sobie snują. Nie ma naukowych dowodów na istnienie, jak to określiłaś, "starego Wszechświata", który zapadł się w odwrotnym procesie niż ten, który zachodzi we Wszechświecie teraz, po czym dał narodziny naszemu.
I nie chcę psuć ci pięknej wizji, ale jest większe prawdopodobieństwo, że nasz Wszechświat skończy zupełnie inaczej i do żadnego "zapadnięcia" nie dojdzie. Zamiast tego Wszechświat osiągnie stan, że tak powiem, wiekiej, jednolitej, ciemnej zupy energii, bez gwiazd, planet i Jeja (wizja straszna, szczególnie przez to ostatnie) i pozostanie taki przez wieczność.
Oczywiście, to też nie jest do końca udowodnione, ale jak wcześniej napisałem, jest to bardziej prawdopodobne. Choć nie neguję faktu, że to co wydaje się mniej prawdopodobne, nie musi być fałszywe.
Wracając do Początku Wszechświata... Jest dużo więcej teorii i hipotez, które o tym mówią. Mamy chociażby jeszcze wieloświat czy (moje ulubione) stworzenie z nicości.
Ogólnie rzecz biorąc... Jeszcze zbyt mało wiemy, lecz mogę cię zapewnić, że prędzej czy później nauka odpowie na to pytanie, jak i również na wiele innych, nad którymi się zastanawiamy.
Odpisz
24 sierpnia 2016, 09:13
@ALKATRAZ: Bóg go stworzył. Jeżeli chcesz zrozumieć wystarczy przeczytać księgę genesis (1 Mojżeszowa) i przedyskutować z kimś nawróconym (ale nie z katolikiem).
Odpisz
24 sierpnia 2016, 09:40
...Każdy nawrócony na Chrześcijanstwo to katolik...
Odpisz
24 sierpnia 2016, 09:41
@GmilmiQ: lub żyd
Odpisz
24 sierpnia 2016, 09:43
@Piotro165: To Judaizm nie Chrześcijaństwo, to się trochę różni, niedoedukowane dziecię.
Odpisz
24 sierpnia 2016, 09:45
@GmilmiQ: ale Bóg ten sam
Odpisz
24 sierpnia 2016, 10:51
Tak sobie myślę że jakbyś się spotkał z darcusem to by była 1 wojna jejowa.
Odpisz
Edytowano - 24 sierpnia 2016, 11:37
Na to, że Wszechświat został stworzony przez Boga nie ma żadnych dowodów, więc nie zakładaj, iż na pewno tak było, bo to głupie.
Mogę cię zapewnić, że gdy nauka znajdzie odpowiedzi na pytania, które zadał ALKATRAZ, to żadna z nich nie będzie brzmiała "Bóg".
W ogóle samo prawdopodobieństwo, że Wszechświat został stworzony przez niego czy innych bogów, jest praktycznie równe zeru.
Pragnę również zaznaczyć, że w Biblii nie znajdziesz żadnej sensownej odpowiedzi, na pytanie "Jak powstał Wszechświat?". Czerpanie wiedzy z książki napisanej na długo przed naszą erą, która do tego zawiera błędy w tłumaczeniu, jest bezsensowne.
Lepiej sięgnąć po książki jakiegoś fizyka, bo w nich znajdziesz naukowe dowody i fakty a nie legendy pełne bzdur.
Odpisz
24 sierpnia 2016, 11:58
@Tempusumtisparatuvacur: Fizyk zwany Albert Einstein był chrześcijanin jeśli nie wiesz
Odpisz
24 sierpnia 2016, 12:41
@Piotro165: Argumentowanie, że Bóg istnieje, przez to, że Enstein w niego wierzył, to lekka hipokryzja.
Odpisz
24 sierpnia 2016, 13:02
@Piotro165: Bo nauka fizyki uzupełnia się razem z chrześcijaństwem. Wsród naukowców to fizycy są najczęscięj wierzący.
Odpisz
24 sierpnia 2016, 13:11
@Piotro165: Einstein nie był chrześcijaninem...
Einstein nie wierzył w osobowego Boga, zawsze to podkreślał.
"To oczywiście kłamstwo, co czytałaś o mojej religijności; kłamstwo, które jest raz po raz powtarzane. Nie wierzę w osobowego Boga i zawsze otwarcie się do tego przyznawałem. Gdybym jednak musiał znaleźć w sobie coś, co miałoby aspekt religijny, to byłaby to bezgraniczna fascynacja strukturą świata, jaką ukazuje nam nauka"
"Jestem głęboko wierzącym ateistą. [...] Jest to poniekąd zupełnie nowy rodzaj religii"
"Słowo ‘Bóg’ jest dla mnie niczym więcej niż wyrazem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są ponadto dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić."
To wszystko, to cytaty Alberta Einsteina.
Odpisz
24 sierpnia 2016, 13:26
@GmilmiQ: Nauka i religia to dwie oddzielne rzeczy... Nie uzupełniają się w żadnym stopniu i większość naukowców o tym wie.
Według badań przeprowadzonych w 1998 roku, 72,2% czołowych amerykańskich naukowców to osoby niewierzące, 20,8% to osoby wątpiące bądź wyznające agnostycyzm, a tylko 7% to osoby wierzące.
Idąc dalej... Najmniej wierzącą grupą naukowców są biolodzy, tylko 5,5% wierzy w Boga, natomiast procent wierzących fizyków i astronomów, do których się odnosisz, wynosi 7,5%.
Największą grupą wierzących są matematycy (14,3% wierzy w Boga).
Gdyby fizyka (lub w ogóle nauka) szła w parze z religią, te liczby byłyby większe, nie sądzisz?
Odpisz
24 sierpnia 2016, 13:48
@GmilmiQ: Heh i ty nazywasz kogoś "niedoedukowanym dzieckiem".
Odpisz
24 sierpnia 2016, 13:49
@panther500: Albo Quatzelcoatlem (chyba złe napisałem xd).
Odpisz
24 sierpnia 2016, 13:50
@Tempusumtisparatuvacur: Tyle, że Biblia to nie "legenda", jak powiedziałeś.
Odpisz
24 sierpnia 2016, 13:51
@GmilmiQ: Zgadzam się z Tobą.
Odpisz
24 sierpnia 2016, 14:09
A co?
Ja się tutaj zgadzam z Einsteinem... Biblia to zbiór przypowieści i legend. Większość tekstów, które tam występują to bzdury, które nigdy się nie wydarzyły. Pojawiają się oczywiście osoby, które prawdopodobnie istniały czy wydarzenia, które prawdopodobnie się wydarzyły, ale większość książki to historyczna bujda na kółkach.
Mam nadzieję, że ty sam nie bierzesz tego, co napisali w Biblii, jako stuprocentową prawdę historyczną.
Odpisz
Edytowano - 24 sierpnia 2016, 14:13
@Tempusumtisparatuvacur: Mam wiele dowodów, że Biblia jest prawdą, ale komentarz by ich nie pomieścił, więc tu kończymy rozmowę.
Odpisz
24 sierpnia 2016, 14:25
Heh... Typowa próba ucieczki od dyskusji.
Biblia nie jest prawdą, nigdy nią nie była i nigdy nie będzie. Nie istnieją żadne naukowe dowody potwierdzające całkowitą prawdziwość Biblii i większość naukowców to potwierdza.
To, co rzekomo posiadasz, to zapewne dzikie fantazje i błędy argumentacyjne.
Odpisz
24 sierpnia 2016, 14:30
@Tempusumtisparatuvacur: Argumenty?
Odpisz
Edytowano - 24 sierpnia 2016, 14:40
Tak, argumenty.
Podaj argumenty (oczywiście takie, które są poparte dowodami, które posiadasz), które potwierdzają to, że jak to określiłeś, "Biblia jest prawdą".
Odpisz
24 sierpnia 2016, 14:54
@Tempusumtisparatuvacur: Mówię, że się nie zmieszczą, ale jeżeli chcesz wieczorem mogę dodać o tym obrazek.
Odpisz
24 sierpnia 2016, 15:06
Ech... Stwierdzenie, że nie podasz ani jednego argumentu, bo ci się nie zmieści w komentarzu, jest próbą ucieczki. Podaj mi jeden... Jeden argument. O nic więcej nie proszę.
Późnej rób co chcesz. Możesz nawet sobie dodać wieczorem obrazek (za który najprawdopodobniej dostaniesz bana).
Odpisz
Edytowano - 24 sierpnia 2016, 15:16
Nawet, jeżeli Bóg by istniał, Biblia i tak nie będzie prawdą. Z prostej przyczyny. Przez tysiaclecia, miliony osob mialy do niej wgląd, często dochodziło do zmian celowych, (komus cos sie nie podobalo) oraz calkowicie przypadkowych, naprzyklad przy tłumaczeniach. O Starym Testamencie nie mówię, bo przez większość czasu, był przekazywany ustnie. Naprawde wierzysz, że nic nikt w Biblii kiedykolwiek, w jakikolwiek sposób nie zmienił ?
Odpisz
24 sierpnia 2016, 15:21
@Tempusumtisparatuvacur: Nawet Cejerowski jest wierzący
Odpisz
24 sierpnia 2016, 15:24
@Piotro165: Co ma Cejrowski do całej dyskusji?! Mam zmienić swoje zdanie, bo ktoś wierzy inaczej?
Odpisz
24 sierpnia 2016, 15:29
@Tempusumtisparatuvacur: Pamiętam odcinek, w którym naśmiewał się z ewolucji. Ale to Cejrowski ! On wierzy, to ty tez musisz, bo Bog w takim wypadku napewno istnieje ! Kappa.
Odpisz
24 sierpnia 2016, 18:40
@Tempusumtisparatuvacur: Wybacz, sprzątałem cały dzień więc nie mogłem Ci odpisać. Później napiszę Ci te argumenty, bo teraz będę ową Biblię czytać :V. I bez spin, że "uciekam od rozmowy". Nie każdy siedzi na jeja 24/h.
Odpisz
24 sierpnia 2016, 21:14
Nigdzie nie napisałem, że uciekasz od dyskusji, bo nie odpisujesz na moje komentarze od razu.
Uciekasz od dyskusji, bo twierdzisz, że posiadasz dowody, ale ich nie podasz, ponieważ się nie zmieszczą.
Ale no cóż... Poczekam sobie na to "później",o ile takowe w ogóle będzie miało miejsce.
Odpisz
24 sierpnia 2016, 21:49
@Tempusumtisparatuvacur:
1. Archeologia
Archeologia udowodniła i wielokrotnie zweryfikowała dokładność i autentyczność Biblii. Oto trzy przykłady: (1) Kamień z Dibon datowany na rok ok. 800 p.n.e. ma zapis imienia izraelskiego króla Omriego (I Księga Królewska 16,25-28) oraz nazwy kilku miejsc biblijnych, a także imię Boga Izraela. (2) Tabliczki z Ebla (2400-2250 p.n.e.) odkryte ostatnio w Syrii stwierdzają nie tylko istnienie pism na 1000 lat przed Mojżeszem ? te same prawa, zwyczaje i wydarzenia zostały też wspomniane w pismach z tego okresu. (3) Ewangelia Łukasza i Dzieje Apostolskie napisane przez Łukasza są pełne dokładnych dat, przedziałów czasowych, imion, miejscowości, wydarzeń i w żadnym z nich nie znaleziono nawet najmniejszego błędu lub zmyślenia.
2. Proroctwa
W Starym Testamencie zostało przepowiedziane powstanie i upadek Babilonu, Persji, Grecji i Rzymu (Księga Daniela 2,31-45). Miasto Tyr zostało dokładnie zniszczone tak, jak przepowiedział Ezechiel (26). Nadal istnieją potomkowie Abrahama, jak to zostało zapowiedziane w Księdze Rodzaju 12-15. Nie ma już śladu po Kananejczykach i Edomitach przeklętych przez Boga (Księga Rodzaju 9,25; Księga Abdiasza 1-21). Proroctwa o Mesjaszu wypełniły się w Jezusie Chrystusie, włącznie z miejscem urodzenia (Księga Micheasza 5,2; Ewangelia wg Mateusza 2,1), jego dziewiczym poczęciem (Księga Izajasza 7,14; Ewangelia wg Mateusza 1,23), zdradzeniem go za 30 kawałków srebra (Księga Zachariasza 11,12; Ewangelia Mateusza 26,15), przebiciem jego rąk i nóg (Psalm 22,16; Ewangelia wg Mateusza 27,35), rzucaniem losów o jego szatę w czasie ukrzyżowania (Psalm 22,18; Ewangelia wg Mateusza 27,35), Jego pogrzebem (Księga Izajasza 53,9; Ewangelia wg Jana 20,28) i tym, że miał być nazywany Bogiem (Księga Izajasza 9,6; Ewangelia wg Jana 4,25-26).
Odpisz
24 sierpnia 2016, 21:50
3. Wiarygodność
Wiarygodność Biblii widać w tym, jak świadczy ona sama o sobie. Pisarze Starego Testamentu ponad 2600 razy stwierdzają, że piszą Słowo Boże. W Nowym Testamencie znajduje się co najmniej 320 cytatów ze Starego Testamentu. Św. Piotr postawił pisma Pawła na równi z ?resztą pism? (II List Piotra 3,16). Jezus twierdził, że Stary Testament jest Słowem Bożym (Ewangelia wg Mateusza 5,18), kiedy uznał za Słowo Boże to, co napisał Mojżesz (Ewangelia wg Mateusza 15,4).
4. Zrozumienie
Do rozumienia Biblii potrzebna jest interpretacja każdego zdania na tle całego kontekstu. Aby to zrobić, musimy:
(1) poznać tło historyczne, w którym powstała dana księga;
(2) traktować każde zdanie w zwykły, prosty, normalny sposób, tak jak by się czytało gazetę,
(3) i co najważniejsze, szukać znaczenia zamierzonego przez autora. Trzeba na przykład stwierdzić, czy autor chciał napisać opowiadanie lub użył przenośni, czy wypowiadał proroctwo, przypowieść, czy tworzył prozę lub poezję.
Bóg obiecuje, że Duch Święty stanie się naszym nauczycielem i wyjaśni nam Jego objawienie zawarte w Biblii (Ewangelia wg Jana 16,12-15; I List do Koryntian 2,9 ? 3,2).
Widzisz? Wystarczyło wejść na pierwszą lepszą stronę, żeby takowe argumenty znaleźć. Od siebie dodam, że Biblia zmieniła życie wielu ludzi, którzy wcześniej byli złodziejami, mordercami i przestępcami. Po prostu coś w sobie ma. I tym czymś jest sam Chrystus.
Odpisz
24 sierpnia 2016, 23:11
@Tempusumtisparatuvacur: Teraz może Ty podasz jakieś argumenty przemawiające za tym, że Biblia nie jest prawdą?
Odpisz
24 sierpnia 2016, 23:12
a ja obserwuję ale popieram strzałkami w górę cię Textyt
Odpisz
24 sierpnia 2016, 23:13
@Piotro165: A więc to ty dajesz mi te strzałki xD
Odpisz
24 sierpnia 2016, 23:15
tag hyhy ciekawy jestem czy Alkatraz to czyta
Odpisz
24 sierpnia 2016, 23:20
@Piotro165: Kto wie. Tymczasem mame wyłącza internety więc dobranoc xD
Odpisz
24 sierpnia 2016, 23:23
dobranoc
Odpisz
25 sierpnia 2016, 00:20
@Tempusumtisparatuvacur: Naukowcy nie wykluczają teorii o Bogu ale twoje spostrzeżenia sbardzo prawdopodobne, jestem ateistką i ogólnie rzecz biorąc w "To Bóg stworzył wszechświat" nie wieżę.
Odpisz
25 sierpnia 2016, 00:59
1. Archeologia udowodniła i zweryfikowała autentyczność tylko niektórych fragmentów Biblii. Czego nie neguję, co zresztą napisałem wcześniej.
Biblia powstawała przez wieki i na początku była przekazywana ustnie. To co tam wyczytujesz, to pozbawione szczegółów i poprzerabiane teksty, które od czasu do czasu zawierają jakąś prawdę historyczną, na co wskazują wykopaliska, o których piszesz.
Kamień z Dibon i Tablice z Ebli potwierdzają jedynie, że legendy, które Biblia zawiera były obecne w tamtych czasach. Może i [wykopaliska] potwierdzają niektóre wydarzania zawarte w książce w mniejszym lub większym stopniu, ale na pewno nie udowadniają, że jest ona w stu procentach prawdziwa historycznie (bo nie jest).
Nadal nie mamy żadnego naukowego dowodu, który by potwierdzał, że cuda i reszta tych bujd, które zapisane są w Biblii, miały miejsce w formie takiej, jak je ona opisuje.
To co znajdujesz w Starym Testamencie (zresztą w Nowym też) to albo legendy, które są oparte mniej lub bardziej na wydarzeniach historycznych, albo totalne bzdury spisane przez autorów z bujną wyobraźnią (stworzenie świata chociażby).
(3) Ewangelia Łukasza i Dzieje Apostolskie to teksty, które powstały długo po Jezusie. Nic więc dziwnego, że zawierają daty, imiona, miejscowości itd.
Autor, kimkolwiek był (nie musiał być to żaden Łukasz), mógł przez ten okres przestudiować dokładnie cały okres, w którym wydarzenia z ewangelii mają miejsce. Nie mamy też żadnej pewności, że teksty te są w całkowicie poprawne i czy też cześć z nich przypadkiem nie została zmyślona bądź przekręcona przez autora.
Odpisz
25 sierpnia 2016, 01:00
2. Może i Biblia przewidziała to i owo, nie zaprzeczam temu.
Tylko zapominasz o tym, że te proroctwa, mógł napisać każdy i każdy mógł do nich coś dopisać. Nie udowadniają one ani istnienia wszechwiedzącego Boga, ani prawdziwości Biblii. Dlaczego? Głównie dlatego, że przewidywać możemy sprytnie...
I. Proroctwa działają jak horoskopy, są niejasne i ogólnikowe.
II. Większość z nich jest nieograniczona czasowo (Ewangelia wg św. Mateusza 16, 27-28 chociażby).
III. Przepowiednia przez swoją niejasność może być dopasowana do każdego podobnego wydarzenia.
IV. Autorzy Nowego Testamentu, mogli specjalnie zaginać fakty na temat Jezusa, aby były dopasowane do przepowiedni na jego temat ze Starego Testamentu. To całe Nowo Testamentowe wróżbiarstwo mogło zostać sfabrykowane.
Zresztą żydzi się z wami nie zgadzają.
V. Jeżeli wierzysz w proroctwa i ktoś ci powie, że coś się wydarzy, to najprawdopodobniej tak będzie, bo sam do tego doprowadzisz. Załóżmy, że wierzysz w wróżki, idziesz do jednej, a ona mówi ci, że w tym miesiącu znajdziesz swoją miłość. Ty w to uwierzyłeś i wypełniony przekonaniem, że to prawda, zaczynasz zagadywać do dziewczyn, bo wiesz, że w końcu na przestrzeni tego miesiąca ci się uda jakąś do siebie przekonać. Dzięki odwadze, którą zdobyłeś przez przepowiednie, prawdopodobnie doprowadzisz do jej wypełnienia, ale tylko dzięki sobie. Żadne siły wyższe w tym nie musiały uczestniczyć.
Przykładem tego może być proroctwo powstania Izraela.
VI. Niektóre z przepowiedni przewidują coś, co chcąc nie chcąc, musi się wydarzyć w przyszłości.
VII. Ślepe strzelanie - Proroctwo nie spełniło się tak, jak powinno? Zignoruj ten fakt i poczekaj dłużej, w końcu przecież musi się to wydarzyć.
VIII. Przewidzenia poparte wiedzą na temat świata - Przewidujący patrzy na dane wydarzenie na świecie, bada je i zastanawia się czy to się może dalej ciągnąc tak jak teraz.
"To miasto jest w bardzo złej sytuacji politycznej, możliwe jest, że za jakiś okres upadnie"
Rozumiesz o co mi chodzi? Przepowiedniom i proroctwom nie można ufać.
Odpisz
Edytowano - 25 sierpnia 2016, 01:00
3. Więc Biblia mówi o tym, że Biblia jest prawdziwa i dlatego Biblia jest prawdziwa?
Więc uważasz, że dobrym argumentem na poparcie prawdziwości Biblii jest fakt, że jej autorzy twierdzą, że tak jest?
Ostatnio oglądałem film "Apollo 18". Na początku podano informacje, że przedstawione na filmie zdjęcia są prawdziwe i pochodzą ze strony internetowej, na której ktoś je opublikował. Mało tego! Takowa strona istniała (teraz jest już nieaktywna), a bawiąc się z jej kodem źródłowym, mogliśmy natrafić na dokumenty rządowe potwierdzające prawdziwość materiałów w produkcji.
Ale czy to oznaczało, że wszystko na filmie to prawda? Oczywiście, że nie... Całość była wyreżyserowana, w filmie grali aktorzy, a żadne wydarzenie tam przedstawione, nie miało miejsca.
Powiesz pewnie, że przecież to oczywiste, bo to film i jego autorzy chcą zarobić, a strona internetowa i sfabrykowane dokumenty, to bardzo sprytna sztuczka marketingowa.
Cóż... Może z Biblią jest tak samo?
4. Lubię ten argument...
Biblia to, jak to określiłeś, słowo boże. Została stworzona tak, jak chciał Bóg i to on kierował ręką człowieka, kiedy była pisana.
Więc nasz doskonały Bóg, postanowił stworzyć niedoskonałą Biblię, aby człowiek musiał się zastanawiać, co ten wszechwiedzący miał na myśli. Cóż... Nie jestem ekspertem, ale mógł to rozegrać lepiej.
Problem w tym całym "nie braniu Biblii na poważnie" jest taki, że dotyczy on czasów dzisiejszych. Gdy tworzono Biblię, ludzkość nie znała odpowiedzi na 5% pytań, na które dzisiaj odpowiadamy. Ta książka miała im w tym pomóc, miała na te pytania odpowiadać.
I to robi... Mówi o tym jak powstał świat, jaki jest sens życia, co się z nami stanie po śmierci itd. Ludziom dawało to spokój, nie musieli się zadręczać tymi pytaniami, nie musieli się martwić.
Lecz z czasem wielcy uczeni odnajdywali prawdziwe odpowiedzi na pytania, na które odpowiada Biblia, więc książka zaczęła tracić na wartości. Kościół to zauważył i postanowił cenzorować bądź palić prace ludzi, którzy kwestionują "słowo boże", a gdy to nie wystarczyło, palił również ich autorów.
Lecz w końcu te wszystkie bajeczki o tym, iż ci zabijani ludzie to heretycy, przestały trafiać do ludzkości, więc księża postanowili wmawiać ludziom, że Biblii nie należy brać na poważnie i trzeba się zastanawiać, o co tu tak naprawdę chodzi.
Widzisz? Nie wystarczyło wejść na pierwszą lepszą stronę, aby te dowody znaleźć, bo to co tam wypisują, bardzo łatwo obalić.
Od siebie dodam, że nie tylko Biblia odmienia życie wielu ludzi. Taką samą, a nawet lepszą, rolę odgrywa wiele tekstów kultury wybitnych autorów. Po prostu każdy z nich coś w sobie ma. I tym czymś nie jest żaden Bóg, a wiedza i lata pracy.
Odpisz
25 sierpnia 2016, 01:13
@Tempusumtisparatuvacur: powiem tyle że z takim podejściem to można całą historię i prahistorię wyrzucić w pi**u
Odpisz
Edytowano - 25 sierpnia 2016, 01:52
@Piotro165: Nie, nie, nie...
Na wydarzenia historyczne i prehistoryczne są dowody naukowe. Możemy udowodnić, że do nich doszło, bo mamy zachowane księgi, dokumenty, skamieniałości itp.
Przy tak dużej ilości racjonalnych dowodów mamy praktycznie stuprocentową pewność, że do opowieści, które opisuje historia, doszło. Choć na pewno mylimy się jeszcze w kilku bądź wielu rzeczach jej dotyczących.
Z Biblią jest inaczej... Tam znajdziesz opowieści czy też legendy, które albo zostały oparte na wydarzeniach historycznych, albo zostały zmyślone.
Tak, nie zaprzeczam temu, że część opisanych tam postaci bądź wydarzeń jest w mniejszym lub większym stopniu prawdziwa, ale te wszystkie cuda itp. są tak irracjonalne, że udowodnienie ich autentyczności jest niemożliwe.
Ogólnie rzecz biorąc... Historia opiera się na dowodach, Biblia opiera się na wierze.
Odpisz
25 sierpnia 2016, 02:33
@Tempusumtisparatuvacur: Biblia to źródło historyczne pisane które zostało potwierdzone przez wiele znalezisk archelogicznych
Odpisz
25 sierpnia 2016, 03:03
@Piotro165: Ile ja razy mam się powtarzać, co?
Znaleziska archeologiczne z tamtego okresu nie potwierdzają, że jakiekolwiek irracjonalne wydarzenie, ktore zostało opisane w Biblii miało miejsce, nie zostały odkryte również żadne naukowe dowody udowadniające, iż Biblia przedstawia wszystko tak, jak to było naprawdę.
Jedyne co pokazują nam te odkrycia to fakt, że ta święta książka (zresztą jak każda inna) opiera swoje legendy w większym lub mniejszym stopniu na wydarzeniach historycznych.
Odpisz
25 sierpnia 2016, 10:20
@Tempusumtisparatuvacur: Słuchaj. Jeśli jesteś chrześcijaninem, masz w sobie wiarę. Ja wierzę, że Biblia jest prawdą i nie potrzeba mi na to jakichś dowodów, ponieważ mam w sobie wiarę. Ty nie wierzysz, dlatego, że nie jesteś wierzącym. Nie masz wiary, ty potrzebujesz PRZEKONANIA. A chrześcijaństwo nie polega na przekonaniu, a na wierze. Więc reszta tej rozmowy jest bez sensu.
Odpisz
25 sierpnia 2016, 16:54
Dla mnie od początku było oczywistym, że nie opierasz swojego przekonania o prawdziwości Biblii na naukowych dowodach a na wierze.
I właśnie przez to wdałem się z tobą w dyskusję... Nie masz żadnych dowodów, sam przyznajesz, że ich nie potrzebujesz, kierujesz się tylko i wyłącznie wiarą, a mimo to łazisz po Internecie i próbujesz wmówić ludziom, że Biblia jest prawdziwa. I nie robisz tego pisząc "Wierzę, że Biblia jest prawdziwa", tylko twierdząc, że ty wiesz, że ona jest prawdziwa i masz na to dowody.
Takie postępowanie jest głupie i irracjonalne.
Tak, potrzebuję przekonania. Nie uwierzę w nic nie zgodnego z naturą, nie uwierzę w żadne cuda itp., tylko dlatego, że w jakiejś książce jest tak napisane. Ja potrzebuje racjonalnych dowodów.
Odpisz
25 sierpnia 2016, 18:00
@Tempusumtisparatuvacur: Przecież podałem Ci dowody. Ta rozmowa może się toczyć bez końca. Ja podam Ci kolejne, a Ty i tak powiesz, że to nieprawda i będziesz stawiać na swoim. Ja już nie odpisuję, gdyż nie ma to sensu. I nie próbuję tego nikomu wmówić iż Biblia jest prawdą. Gdzie niby coś takiego zrobiłem? Powiedziałem tylko Alkatrazowi, żeby sobie poczytał, a nie , że" Biblia jest prawdą, musisz ją czytać bo zginiesz i w ogóle ty bezbożniku spłoń."
Odpisz
Edytowano - 25 sierpnia 2016, 18:54
Jedynym racjonalnym dowodem, który podałeś, był ten dotyczący znalezisk archeologicznych, choć potwierdziłeś nim to, co sam zakładałem.
W reszcie próbowałeś udowodnić prawdziwość Biblii Biblią... To tak jakbyś chciał potwierdzić istnienie jednorożców za pomocą opowieści o nich.
I mój drogi... Gdybyś nie próbował mi wmówić, że Biblia jest prawdą, to nie wdawałbyś się w tą dyskusję, a napisałbyś po prostu, że wierzysz w prawdziwość Biblii i tyle, koniec.
Ale nie! Ty twierdziłeś, że masz racje i byłeś pewien, że Biblia jest prawdą.
A to już nie jest wiara a przekonanie, przekonanie, które chciałem, abyś udowodnił... Co w moich oczach ci się nie udało, co zresztą ci napisałem.
A Alkatrazowi na pytanie o pochodzenie Wszechświata, napisałeś prosto z mostu, że to Bóg go stworzył. To też jest przekonanie, nie wiara.
Odpisz
25 sierpnia 2016, 19:06
@Tempusumtisparatuvacur: w sumie to jest więcej dowodów na to że bóg stworzył świat niż na wielki wybuch
Odpisz
Edytowano - 25 sierpnia 2016, 19:30
@Piotro165: Kompletna bzdura.
Nie istnieją żadne naukowe dowody, które potwierdzają, że to Bóg stworzył Wszechświat, nie ma również żadnych dowodów udowadniających samo istnienie jakiejkolwiek siły wyższej. Bóg czy inny Allah to tylko hipotezy.
Za to istnieją dowody, które wskazują, że do Wielkiego Wybuchu doszło. Tak, nie wiemy dokładnie, jak to się stało, jak i również nie mamy stuprocentowej pewności, czy to się stało, jednak ilość dowodów wskazujących na to, że Wielki Wybuch miał miejsce, jest tak duża, że lepszego i bardziej prawdopodobnego modelu powstania Wszechświata na dzień dzisiejszy nie ma.
Odpisz
25 sierpnia 2016, 20:10
@Tempusumtisparatuvacur: nigdzie nie zanotowano że to nastąpiło a za to jest dokładny opis stworzenia świata przez Boga
Odpisz
25 sierpnia 2016, 21:36
@Piotro165: Teoria Wielkiego Wybuchu jest teorią prawdziwa i mamy na to dowody.
Wiemy, że Wszechświat się rozszerza, wiemy, że kiedyś był mniejszy, wiemy, że kiedyś był bardziej gorący i bardziej gęsty, zaobserwowaliśmy promieniowanie reliktowe itd.
Wszystko wskazuje na to, że Wszechświat powstał w Wielkim Wybuchu z osobliwości mniejszej od atomu. Jedyne czego tak naprawdę nie wiemy to to, jak do tego doszło.
Tak, nie możemy spojrzeć wcześniej niż około 380'000 lat po Wielkim Wybuchu, ale nie oznacza to, że do takowego nie doszło. Jednak niedawne odkrycie fal grawitacyjnych najprawdopodobniej to zmieni i będziemy mogli ostatecznie potwierdzić Teorię Wielkiego Wybuchu.
A to, co wypisuje Biblia to bzdury. W przeciwieństwie do Wielkiego Wybuchu, nie ma żadnych dowodów na potwierdzenie historii biblijnej o stworzeniu świata.
Człowieku! Ten tekst powstał na długo przed naszą erą, a ty uważasz, że jest on w stu procentach prawdziwy historycznie? Ziemia nie ma 6000 lat, jak to twierdza kreacjoniści i żaden ojczulek z nieba jej nie stworzył. Wszystkie odkrycia przez nas dokonywane temu zaprzeczają.
Nie chce być niemiły, ale... Doucz się, ku*wa.
To co tam wyczytujesz to kompletnie zmyślona bajeczka, a jej dokładność (choć z tym bym polemizował) tylko zaprzecza jej poprawności.
Odpisz
25 sierpnia 2016, 22:08
@Tempusumtisparatuvacur: Toczysz bój, który toczyło już wielu, z raczej mizernym skutkiem. Ja rowniez dorzuciłem swój argument, ale jakos przepadl bez echa.
Odpisz
Edytowano - 25 sierpnia 2016, 22:21
@Hartio: Wiem. Przez ignorancje się nie przebijesz niezależnie, jak bardzo będziesz próbować.
Odpisz
25 sierpnia 2016, 22:35
@Tempusumtisparatuvacur: Tu nawet nie o ignorancje tylko chodzi. O ile rozumiem takie sprzeczki co do samego Boga, to o tyle wiara w nieskazitelna Biblie, gdzie sama dlugosc jej istnienia, swiadczy o tym, że coś MUSIALO się tam siła rzeczy zmienić, szczegolnie, że to nie jest zwykła książka, która nikogo nie interesuje, to po prostu naiwność.
Odpisz
Edytowano - 25 sierpnia 2016, 23:29
@Hartio: Dokładnie.
Tacy ludzie ludzie chowają się za ścianą arogancji i ignorancji. Nie trzeba się tu już niczego doszukiwać... Oni po prostu są zaślepieni. Tyle.
Odpisz
25 sierpnia 2016, 23:57
@Tempusumtisparatuvacur: Powiedziałbym bardziej naiwność. Bo zakładając jego istnienie, Bóg, a Biblia i związany z nią Kościół, to w ogóle inne rzeczy. A naprawde niewielu ludzi zdaje sobie z tego sprawę.
Odpisz
26 sierpnia 2016, 01:07
@Hartio: Tak, zapewne ich niezwykła naiwność gra tutaj dużą rolę, ale fakt, że nie możesz do nich trafić, moim zdaniem bierze się właśnie z tego zaślepienia, czy też arogancji.
Tylko teraz pytanie, skąd bierze się ta arogancja? Cóż... Powiedziałbym, że jej główną przyczyną jest coś, co Richard Dawkins ładnie określa, jako indoktrynacja.
Po prostu ktoś w dzieciństwie zrobił im niemałe pranie mózgu. Zostały im wpojone idee, kłamstwa i ideologie jakiegoś autorytetu (najprawdopodobniej byli nim rodzice), a z racji tego, że dziecko chłonie jak gąbka wszystko, co mu powiesz, uważają teraz te wmówione im wartości za najprawdziwszą prawdę. Tutaj właśnie odgrywa swoja rolę ich dziecięca naiwność.
Ale pewnie się zapytasz, dlaczego tak sądzę. Cóż... Głównie dlatego, że jeżeli się nie mylę, to procent Polaków niewierzących w ewolucje, wynosi 30%! Natomiast 45-50% Amerykanów, wierzy, że Bóg stworzył człowieka w formie takiej jak teraz w przeciągu 10 tys lat.
Sam więc chyba przyznasz, iż tak duże liczby, nie mogą być spowodowane tylko i wyłącznie naiwnością. Za tym musi stać coś więcej.
A tak poza tematem... Strasznie mi się podoba wytrwałość jednego z naszych dyskutantów. Ciągle powraca, aby dać nam strzałki w dół.
Odpisz
Edytowano - 26 sierpnia 2016, 07:41
@Tempusumtisparatuvacur: Zaiste. Ciekawe, czemu zamiast tego nie włączył się w dyskusję ?
Odpisz
26 sierpnia 2016, 08:02
@Tempusumtisparatuvacur: ,,Ten tekst powstał na długo przed naszą erą, a ty uważasz, że jest on w stu procentach prawdziwy historycznie? Ziemia nie ma 6000 lat, jak to twierdza kreacjoniści i żaden ojczulek z nieba jej nie stworzył." A może dlatego bo Stworzenie Świata w Biblii jest jedną, wielką przenośnią?
Odpisz
Edytowano - 26 sierpnia 2016, 08:13
@Troler151: Możliwe. Jednak taki wspomniany Cejrowski, wierzy w tę wersję wydarzeń. Jak i większość Polaków, nie uznaje, że to przenośnia. W sumie można powiedzieć, że cała Biblia jest więc przenośnią. Ale czy jest wtedy prawdziwa historycznie ?
Odpisz
Edytowano - 26 sierpnia 2016, 10:12
@Hartio: na końcu dodam coś od siebie żeby podsycić gównoburze taki cytat: "Skrobania idioty na kamieniu wystarczająco długo niezmazane stają się proroctwem lub mądrością narodu"
Odpisz
26 sierpnia 2016, 10:18
@Hartio: Ja tylko to chciałem napisać - wyłączcie mnie z kontynuacji gównoburzy.
Odpisz
26 sierpnia 2016, 11:12
@Troler151: ciekawy jestem czy alkatraz jest dumny z tej gównoburzy
Odpisz
26 sierpnia 2016, 12:05
@Tempusumtisparatuvacur: Z ludźmi takiego pokroju nie ma co dyskutować, sam widzisz. A jeśli już tak bardzo chcesz to robić, to zmień nick na "Don Kichot" :P
Odpisz
26 sierpnia 2016, 21:04
@GmilmiQ: Jest jeszcze protestantyzm, prawosławie, grekokatolicyzm, anglikanizm... To wszystko to odłamy chrześcijaństwa. Nie każdy chrześcijanin to katolik.
Odpisz
26 sierpnia 2016, 21:18
@Piotro165: Gównoburzy ? Jest tu całkiem niezła dyskusja. :P
Odpisz
26 sierpnia 2016, 23:43
@Hartio: To tak zwana "wymiana faktów"
Odpisz
26 sierpnia 2016, 23:44
@Giuly412: Gdzie żadna ze stron, nie uznaje "faktów" drugiej.
Odpisz
27 sierpnia 2016, 00:04
@Hartio: Każda strona ma inne zdanie, wieżenia, zwyczaje więc po co ta gówno burza? \___/
Odpisz
27 sierpnia 2016, 00:09
@Giuly412: Cóż, dyskusje takie mają na celu sprawienie, by wszyscy biorący w niej udział wyciągneli po niej jakieś wnioski, doszli do czegoś nowego. Przynajmniej w założeniu. Szczegolnie jezeli chodzi o takie tematy, ktore sa w zasadzie filozofia, jakby nie spojrzec.
Odpisz
27 sierpnia 2016, 18:19
@Troler151: Teraz jest, kiedyś nie było... Przeczytaj jeden z moich komentarzy wyżej.
Odpisz
30 sierpnia 2016, 15:55
@Piotro165: Ja też i kojarzą mnie (chyba) nieliczni.
Odpisz
7 sierpnia 2018, 00:16
@Tempusumtisparatuvacur: Jest tylko jeden bezndziejny punkt wielkiego wybuchu.
Otóż jak wszechświat miał się rozszerzyć z niczego? Szczerze mówiąc bardziej prawdopodobne jest to że to bóg mógł doprowadzić do wielkiego wybuchu w takim wypadku.
Jest Archegoloiczny na to że mogło istnieć coś takiego jak arka noego. Mamy Jezusa jako postać historyczną. Także takie postaci jak król Dawid również istniały(nawet w jednym odcinku o największych bitwach było o nim i tylko o nim).
Naprawdę nauka nigdy nie udowodni wszystkiego. Czasami może się nawet mylić. Ja np czekam na koniec świata(mimo iż lekko się go lękam) i ciekaw jestem co te wszystkie niedowiarki powiedzą jakby jakiś cud stał się na ich oczach? Że to haluny? obawiam się że tak.
Odpisz
23 sierpnia 2016, 22:44
[*]
Odpisz
22 sierpnia 2016, 14:26
Było.
Odpisz
22 sierpnia 2016, 14:30
@Mycha2001: wtedy było źle wykonane
Odpisz
22 sierpnia 2016, 15:50
@Seth_Mint: sam nie wiem co się wtedy stało za każdym razem dawałem w różnej rozdzielczości a i tak było małe jak piersi 10 latki
Odpisz
23 sierpnia 2016, 21:57
@WickedHeart:
Odpisz