Ramirez?

@darcus: racja

@darcus: zgadzam się

@darcus: Nie każdy potrafi zabić.

@darcus: Rozsądne.

@gelo1238: Zostawienie kogoś na pastwę losu to jak zabójstwo.

@darcus: Nie mądrzyj

@StudioGrumpyCat: Nie marudź :v

@darcus: Głowa mnie przez ciebie boli

@StudioGrumpyCat: Goździkowa przypomina, na ból głowy Etopiryna...

@darcus: Ewentualnie Eutanazol.

@darcus: Czasami opłaca zachować się jak dupek i zabić obu bo zawsze możesz uratować całą stację kosmiczną a rodzina Ramireza dostanie baaaaaaaaaaaaardzo duże odszkodowanie :D

HAPPY END!

@marcel22205: ya very happy

@darcus: A co ze stacją? Tam chyba nie ma broni a i tak mogą coś uszkodzić.

@sok930: co ze stacją? O Ramireza się bój. Jak go zabraknie to kto będzie robił wszystko?

@StudioGrumpyCat: Też fakt. On robi za cały oddział. Szkoda go.

@sok930: tylko którego szkoda?

@StudioGrumpyCat: Tego właściwego.

@StudioGrumpyCat: Jak jest 2 albo więcej Ramirezów to się nie ma co dziwić że robią wszystko, on naprawia stacje na zewnątrz jednocześnie będąc w środku i zajmując się jakimiś innymi sprawami :v

@StudioGrumpyCat: jak zgubisz chełm skafandra w przestrzeni kosmicznej będzie boleć bardziej i po kilku minutach wybuchnie

@darcus: Ale nie wiesz, co to mogło być. Jeśli to coś było w stanie zmienić się w Ramireza, członkowie załogi nie mieliby z takim zmiennokrztałtnym żadnych szans.

@Hartio: Gdyby to 'coś' było tak potężne i miało wrogie zamiary, to samo by sobie otworzyło wejście.

@darcus: to też fakt

@darcus: Ale równie dobrze mogło być do tego inteligentne i chcieć się z astronautami po prostu troche "pobawic".

@Hartio: W końcu mu się znudzi i wejdzie sobie samo. Po co to odwlekać, szczególnie, że prawdopodobieństwo takiego rozwoju przypadków jest praktycznie zerowe?

@darcus: Prawdopodobienstwo ze cos sie zmieni w Ramireza tez jest raczej zerowe. Choc w sumie chyba jest nawet lepsze wyjscie z sytuacji. Wystarczylo by sie obu spytać o coś, co moze wiedziec tylko prawdziwy Ramirez i na tej podstawie stwierdzic ktory jest prawdziwy.

@Hartio: A jeśli ten na zewnątrz okaże się nieprawdziwy?

@darcus: Nie otworzyć śluzy. Wątpliwe by miał przyjazne zamiary.

@Hartio: Nikt nie zasługuje na śmierć w próżni. Czy ma przyjazne zamiary, czy nie.

@darcus: Ale pomyśl. To "cos" prawdopodobnie nie jest z Ziemi i było w tym kosmosie od dłuższego czasu. Naprawde sadzisz, ze taki zmiennokrztaltny nie potrafilby przetrwac w prozni ? Przeciez juz i tak dlugo tam przebywal, bo skads sie tam wziac musial.

@Hartio: Czyżbym jeszcze nie stwierdził, iż uważam, że prawdopodobieństwo tego, że to nie jest człowiek jest znikome?

@darcus: Ale skad tam dwoch Ramirezow w takim razie wedlug Ciebie ? Klony ?

@Hartio: Jeden to oszust, proste. Nie oznacza to wcale, że jest on jakimś zmiennokształtnym gunwem...

@darcus: No ale skad sie tam wzial ten "oszust" ? Po za tym z tego co zrozumialem to dwoje Ramirezow bylo takich samych.

@Hartio: Jak to, że wyglądali tak samo? Człowieku, jak ty to chcesz sprawdzić w Kosmosie?...

@darcus: Napisalem takich samych, bo widzial przez szybke ogolnie, że to astronauta, oraz jak podejrzewam poznal po glosie, że to ta sama osoba. Inaczej by nie mial dylematu. Po za tym nie odpowiedziałes na pytanie. Jesli to czlowiek, to skad sie tam wzial i czemu podaje sie za Ramireza z zalogi ? Dla trolla ? Watpie.

@Hartio: Nie wiadomo - ale to wciąż człowiek. Już lepiej go wpuścić i zabić w samoobronie na pokładzie, niż dać mu zemrzeć w próżni.

@darcus: Ciekawi mnie skad ta Twoja pewnosc, ze to czlowiek. Bo moim zdaniem, gdyby nim byl, nie powiedzialby ze jest Ramirezem, a juz napewno nie, że leci z przegladu.

@Hartio: A co innego mogłoby to być?... Ufoludek może? Phi...

@darcus: No ale tak na logikę... Taki obcy to wyjaśnia znakomicie duplikacje Ramireza, (Szczególnie, że obrazek jest raczej Sc-Fi.) człowiek raczej nie posiada takich umiejętności, (choćby zmiany tego głosu na Ramireza.) nie wspominając już, że musiałby wynająć własny statek, swój drugi własny skafander by móc jakoś tam dolecieć i podmienić na ten załogowy, potem pozbyć się swojego, wciąż przy tym pozostając niezauważonym wylecieć z tej bazy, ogólnie jakoś sprawić by nikt na Ziemi nie wiedział o jego locie w kosmos, ryzykować życiem lecąc do próżni i licząc, że go wpuszczą, ryzykować prawem bo wątpię by takie straszenie i poszywanie się pod wojskowego było legalne, poznać plan dnia astronautów, aby wiedzieć, że Ramirez wtedy i wtedy leci na przegląd, idealnie wpaść w ten moment, w dodatku tylko po to by trollować załogę i mieć odrobinę śmiechu. Jak dla mnie to brzmi trochę absurdalnie, nie uważasz ?

@Hartio: ja uważam iż że nie chciało mi się czytać to przeczytałem i z całą pewnością masz rację

@Hartio: A nie sądzisz, że cała ta historia to po prostu jeden wielki fake?

@darcus: to jest jedna z wielu opcji

@StudioGrumpyCat: Wielu bardzo mało prawdopodobnych opcji.

@darcus: Ależ oczywoscie, choc nie tyle fake, co creepasta Sc-Fi.

@Hartio: lub historia z życia wzięta

@StudioGrumpyCat: Ech, teraz zauważyłem literówkę.

@Hartio: gdzie

@StudioGrumpyCat: a.. u ciebie

@StudioGrumpyCat: "oczywoscie" Czyli uroki apki.