Wreszcie...

@adsjds: 👍

@LordHarmones: a ty umierasz bo jak nie ma ziemi to nie ma też księżyca

@LordHarmones: na ch*j bomba skoro ta asteroida już ją prawdopodobnie na kilka części rozwaliła?

@kikocia3: i tlen

@kacper5656: Przeczytaj ze zrozumieniem....

@kacper5656: Przestrzeń jest nieskończona, to jest pewne. Ale wszechświat, jak i każdy obiekt wypełniający jakąś część przestrzeni, ma swój kres. Oczywiście my widzimy tylko cząstkę wszechświata, tego wszechświata, który wciąż podlega inflacji, co nie oznacza, że jest nieskończony.

Pojęcia nieskończoności używa się, kiedy nie można dojść do istoty problemu, nie znając szczegółowych danych, poddajemy się i uznajemy, że wszystko będzie w porządku, jeśli założyć, że coś jest nieskończone. Pojęcie to dotyczy jedynie samej przestrzeni, czyli pustki. Kosmos jest tym co materialne.

Galaktyki mają swoje źródło grawitacji w centrum, ale wciąż się poruszają, nawet jeśli nie oddziałują grawitacyjnie na sąsiednie galaktyki, tak jak andromeda, na naszą. Poruszają się, ponieważ energia, z której wziął się nasz wszechświat, dalej na niego działa, przez co cała wyrzucona przez wielki wybuch masa, oddala się od początku, a że droga jest wolna, to rozszerza się w nieskończoność. Sam wszechświat jako materia, nieskończony nie jest. Można by było go zważyć i z pewnością ma swój kres, a jego źródłem są wymiary i mechanika kwantowa.

Na samym wszechświecie rzeczywistość się nie kończy.

@Juzek_PL: halo?
halooooo?
o hu* centrala była na ziemi

@MrCienki: Czyli inwazja patologii z kosmosu!