Gothic 3

Na ch*j tam konie jak są kamienie teleportacji. Nigdy nie odczuwałem potrzeby jeżdżenia na koniach których w grze nie było, co najwyżej myślałem by okazjonalnie jeździć na ścierwojadzie ale to było moje raczej dziecinne widzimisię. Gra kiedy wyszła była strasznym wzywaniem z powodu licznych bugów, lagów, dziwnych akcji ale to i tak była betka po tym co zrobili w dodatku Zmierzch BUGÓW, Ci co grali od początku wiedzą co to była za katorga i błędy z 3 były tylko połowiczne. Ale i tak polecam tak pograć w obydwie te gry BEZ PATCHY i przekonać się jak bardzo to spie**olili, ile ludzie kilka lat temu wycierpieli i jak trzeba było kombinować by jakiś npc z nami poszedł bez jakiś zje**nych teleportacji.

Nie sądzę, żeby to była prawda. Mapa G3 wcale nie jest tak duża, aby potrzebne były jakieś środki transportu. Zwłaszcza że do każdego miejsca dochodzimy właściwie tylko raz, a potem mamy już kamień teleportacyjny.

Inna rzecz, że naciski JoWood to zbrodnia. Wersja premierowa była praktycznie niegrywalna ze względu na tragiczną optymalizację i mnóstwo błędów. To wstyd, że dopiero liczne fanowskie łatki i patche pozwoliły po kilku latach otrzymać produkt na tyle dopracowany, że można w niego zagrać.

I kto grał, ten wie, że rozgrywka jest naprawdę miodna do momentu, w którym Piranie zaczął gonić czas. Epickie zbieranie ognistych pucharów, epickie wyzwalanie miast, epickie ruiny i kiedy przychodzi czas na rozwiązanie akcji... robi się coraz słabiej. Gra jest wręcz urwana w najlepszym momencie. Nie ma epickich bossów (ubicie overpowered Zubena czy Xardasa tym mianem bym nie określił), nie ma cutscenek w CGI (zakończenia to wątpliwej jakości szkice przedstawiające dalsze losy Myrtany, komentowane przez Beziego), nie ma właściwie nic, co czyniłoby rozgrywkę satysfakcjonującą.

Ubolewam nad tym strasznie, bo Gothic 3 zdecydowanie miał potencjał, żeby być wymawiany jednym tchem z jedynką i dwójką. To naprawdę mogła być godna kontynuacja. Wyszła niestety kicha, a potem było już tylko gorzej.

I mieli też nadzieję na rozgrywanie wielkich bitew całych armii :v

Ja tam lubię Gothica mimo tych wad. Ale i tak szkoda, że nie było koni.

Nie wierzę ci obrazku z internetu :|

jak grałam w gothica 3 to też się dziwiłam jak tu szybko podróżować. Miałam oczywiście kamienie teleportacyjne, ale ja głupia myślałam, że są jednorazowe....więc tak popi***alałam na piechotę i w sumie to popie**oliłam już z jakieś 5 map w tę i z powrotem

Powinno być ''z powodu lenistwa autorów gry'' :v

Wiedziałem że czegoś tam brakuje.