Widzę, że referaty piszą to ja też mogę coś dopisać. Simo został postrzelony w twarz podczas pewnej bitwy, zanim zemdlał zdołał ukatrupić ruska który go postrzelił. Po postrzale nie wrócił do wojny, Służył od 1939 do 1940 a więc tylko rok, kto wie ilu ruskich by ubił gdyby nie jego rana. Tak wyglądał simo po postrzale.
Wątpię, by chciał służyć w ochotniczym fińskim SS czy w regularnym Wehrmachcie - nie był nazistą. Bronił swej napadniętej ojczyzny ale nie miał nic do Rosjan jako ludzi i nie zamierzał ich eksterminować jak hitlerowcy (a przynajmniej z żadnego z obejrzanych przeze mnie wywiadów z nim tak nie wynika).
Wątpię, fińskie SS było ochotnicze a do regularnego niemieckiego Wehrmachtu raczej ciężko było się dostać komuś kto nie był Niemcem. Finlandia potem na dobrą sprawę walczyła tylko nieco w 1941 i później w 1944, przez resztę lat była "oficjalnie" w fazie wojny z ZSRR ale fińskie wojsko zajmowało jedynie pozycje niedaleko Leningradu i ponoć nawet ciężarówki zaopatrzeniowe Sowietów jadące z żywnością do miasta nie były zbytnio niepokojone.
Wiem, że nie tylko Niemcy, dużo było też Ślązaków ale naziści brali do Wehrmachtu głównie ludzi z okupowanych przez siebie terytoriów jak Polska czy tereny ZSRR. Finlandii nie okupowali więc Fina siłą by moim zdaniem nie wcielili, jak już to zostałby wcielony do normalnej fińskiej armii i siedziałby w tych okopach praktycznie nic nie robiąc do 1944.
@SynGermanyBall: "Pewnego dnia parę metrów od niego spadł radziecki pocisk. Simo cudem przeżył, odnosząc tylko lekkie rany, które nie zagrażały jego życiu." oraz "6 marca 1940 r. został postrzelony w szczękę." Sam się pogrążasz
Chodzi o Simo Häyego, który ukatrupił 505 ruskich, którzy w swej głupocie postanowili napaść na Finlandię w 1939 r. Z odległosci 400 metrów potrafił strzelić w głowę bez używania lunetki z 10-krotnym powiększeniem w temperaturze pomiędzy -20 a -40°C. Doliczyć mu można 200 ruskich zabitych pistoletem maszynowym Suomi, czyli łącznie utłukł 705 ruskich.
dla ciekawych biała śmierć to pseudonim fińskiego snajpera z czasów wojny zimowej 1939-40 który zabił 505 rosyjskich żołnierzy z karabinu snajperskiego bez lunety jedyne z muszką i szczerbinką
Nie dziwię im się, morale strasznie spada kiedy przedzierasz się przez lasy i zewsząd możesz dodać od snajpera, a jeśli go wypatrzysz ten spi***ala na nartach i mierzy znowu.
Komentarze
Odśwież24 marca 2019, 21:45
Rosja, czy ty się dobrze czujesz?
Odpisz
6 stycznia 2016, 22:58
Widzę, że referaty piszą to ja też mogę coś dopisać. Simo został postrzelony w twarz podczas pewnej bitwy, zanim zemdlał zdołał ukatrupić ruska który go postrzelił. Po postrzale nie wrócił do wojny, Służył od 1939 do 1940 a więc tylko rok, kto wie ilu ruskich by ubił gdyby nie jego rana. Tak wyglądał simo po postrzale.
Odpisz
7 stycznia 2016, 05:41
Co ciekawe, nie wrócił tylko dlatego że wojna zimowa dobiegła końca...
Odpisz
7 stycznia 2016, 14:03
@MCAssassin: Został postrzelony 6 marca, wojna skończyła się 13, kogoś by jeszcze ubił :D
Odpisz
22 stycznia 2016, 22:18
13 marca się obudził ze śpiączki, akurat w dzień zawarcia pokoju. Raczej już by nikogo nie ustrzelił.
Odpisz
22 stycznia 2016, 22:37
@Pr0fesor: Mieli nosa kiedy zawrzeć pokój.
Odpisz
22 stycznia 2016, 22:44
@Pr0fesor: Pewnie był by wcielony w Niemieckie oddziały, lecz przez jego ranę to się nie stało
Odpisz
22 stycznia 2016, 23:05
Wątpię, by chciał służyć w ochotniczym fińskim SS czy w regularnym Wehrmachcie - nie był nazistą. Bronił swej napadniętej ojczyzny ale nie miał nic do Rosjan jako ludzi i nie zamierzał ich eksterminować jak hitlerowcy (a przynajmniej z żadnego z obejrzanych przeze mnie wywiadów z nim tak nie wynika).
Odpisz
22 stycznia 2016, 23:53
@Pr0fesor: Z przymusu by wzieli
Odpisz
23 stycznia 2016, 00:43
Wątpię, fińskie SS było ochotnicze a do regularnego niemieckiego Wehrmachtu raczej ciężko było się dostać komuś kto nie był Niemcem. Finlandia potem na dobrą sprawę walczyła tylko nieco w 1941 i później w 1944, przez resztę lat była "oficjalnie" w fazie wojny z ZSRR ale fińskie wojsko zajmowało jedynie pozycje niedaleko Leningradu i ponoć nawet ciężarówki zaopatrzeniowe Sowietów jadące z żywnością do miasta nie były zbytnio niepokojone.
Odpisz
23 stycznia 2016, 00:46
@Pr0fesor: Do wermachtu brano każdego kto się nadawał. To nie jest tak, że TYLKO Niemcy byli w Wehrmachcie
Odpisz
23 stycznia 2016, 12:14
Wiem, że nie tylko Niemcy, dużo było też Ślązaków ale naziści brali do Wehrmachtu głównie ludzi z okupowanych przez siebie terytoriów jak Polska czy tereny ZSRR. Finlandii nie okupowali więc Fina siłą by moim zdaniem nie wcielili, jak już to zostałby wcielony do normalnej fińskiej armii i siedziałby w tych okopach praktycznie nic nie robiąc do 1944.
Odpisz
18 marca 2016, 21:57
Nie postrzelony w twarz, ale obok niego wybuchła bomba
Odpisz
18 marca 2016, 21:58
I nie przez ruska tylko ruskiej bomby
Odpisz
18 marca 2016, 22:32
@SynGermanyBall: Został postrzelony
Odpisz
19 marca 2016, 08:01
Nie
Odpisz
19 marca 2016, 08:03
Obok niego trafiła bomba, ruscy na różne sposoby chcieli się go pozbyć to próbowali zrzucać bomby
Odpisz
19 marca 2016, 12:28
@SynGermanyBall: Ale ta bomba nie zrobiła tej rany na twarzy, tylko go zdezorientowała
Odpisz
19 marca 2016, 15:41
Ta bomba nie spowodowała rany ale odłamek spowodował, poza tym kula z karabinu samopowtarzalnego nie spowodowała by takich zniekształceń, jak bomba
Odpisz
19 marca 2016, 18:09
@SynGermanyBall: Według każdego źródła został postrzelony, nigdzie nie pisze nic o odłamku
Odpisz
19 marca 2016, 19:38
A Wikipedia? To też jest źródło a mówisz "każde"
Odpisz
19 marca 2016, 19:48
@SynGermanyBall: "Pewnego dnia parę metrów od niego spadł radziecki pocisk. Simo cudem przeżył, odnosząc tylko lekkie rany, które nie zagrażały jego życiu." oraz "6 marca 1940 r. został postrzelony w szczękę." Sam się pogrążasz
Odpisz
19 marca 2016, 21:42
Nie pogrążam tylko prawdę mówię, nie wiedziałem że został też postrzelony, ale bomba obok niego trafiła, mogło tak być
Odpisz
20 marca 2016, 00:10
@SynGermanyBall: Ta rana jest od pocisku wybuchowego, więc po części, ale bardzo mało, masz rację
Odpisz
20 marca 2016, 08:07
Obaj zresztą mamy rację, ta bomba go widocznie ogłuszyła, odłamek trafił go w twarz, a pocisk ruska go trafił i wysłał do szpitala
Odpisz
20 marca 2016, 09:38
@SynGermanyBall: Ale ten odłamek mu nic nie zrobił >.<
Odpisz
20 marca 2016, 20:00
Uderzył go w twarz i zdezorientował
Odpisz
20 marca 2016, 20:11
@SynGermanyBall: To tak, ale tą ranę spowodował pocisk wybuchowy
Odpisz
20 marca 2016, 20:17
Okej, niech ci będzie
Odpisz
6 stycznia 2016, 21:25
Chodzi o Simo Häyego, który ukatrupił 505 ruskich, którzy w swej głupocie postanowili napaść na Finlandię w 1939 r. Z odległosci 400 metrów potrafił strzelić w głowę bez używania lunetki z 10-krotnym powiększeniem w temperaturze pomiędzy -20 a -40°C. Doliczyć mu można 200 ruskich zabitych pistoletem maszynowym Suomi, czyli łącznie utłukł 705 ruskich.
Odpisz
6 stycznia 2016, 21:58
Szacun
Odpisz
6 stycznia 2016, 22:10
Ruscy którzy to przeżyli bali się stanąć w oknie w domu w Moskiwie, bo bali się że ich z Finlandii ustrzeli.
Odpisz
6 stycznia 2016, 23:40
ruskich to on dodatkowo jeszcze 200 odstrzelił z fińskiej wersji Ppsh co daje mu wynik 705 trupów
Odpisz
6 stycznia 2016, 23:44
@grigori25: Pisałem. tym wcześniej. I to ruscy zgapili od finów pepesze.
Odpisz
Edytowano - 22 stycznia 2016, 21:09
brałeś informacje z nonsenspedia?
Odpisz
22 stycznia 2016, 22:06
@Reichtangle: Troszky tak i troszky nie.
Odpisz
18 marca 2016, 22:01
*Häyhego ale sie nie czepiam
Odpisz
6 stycznia 2016, 21:26
dla ciekawych biała śmierć to pseudonim fińskiego snajpera z czasów wojny zimowej 1939-40 który zabił 505 rosyjskich żołnierzy z karabinu snajperskiego bez lunety jedyne z muszką i szczerbinką
Odpisz
6 stycznia 2016, 21:27
@WickedHeart: Z odległości 400 metrów w temperaturze
pomiędzy -20 a -40°C.
Odpisz
7 lutego 2016, 18:02
@WickedHeart: Simo Häyhä, "Valkoinen kuolema" ;)
Odpisz
18 lutego 2016, 18:27
@WickedHeart: ty mi ku*wa czytasz w mózgu
Odpisz
18 lutego 2016, 18:29
@WickedHeart: wkipedia się kłania widziałem ładniejsze ale nie chaciało mi się szukać
Odpisz
22 stycznia 2016, 22:33
Dzisiaj wycho puszczał na historii są Sabaton o tym.
Odpisz
Edytowano - 23 stycznia 2016, 14:19
@SouthSudanBall: Ja nie jestem pewny czy ty zasługujesz na to "G".
Odpisz
23 stycznia 2016, 15:19
@Crobat: Telefon zwariował. Bez "są".
Odpisz
23 stycznia 2016, 02:50
Nie dziwię im się, morale strasznie spada kiedy przedzierasz się przez lasy i zewsząd możesz dodać od snajpera, a jeśli go wypatrzysz ten spi***ala na nartach i mierzy znowu.
Odpisz
22 stycznia 2016, 23:21
xaxaxaxaxa
Odpisz
23 stycznia 2016, 00:03
@TheSticks: Co to za anime na avatarze?
\_____/
Odpisz
23 stycznia 2016, 00:31
@Jasonicos: Powiesz mi jak się dowiesz? Moderacja i te sprawy...
Odpisz
23 stycznia 2016, 01:33
@Jasonicos: Senran Kagura
Odpisz