Kolejny japoński wynalazek

@Oleeej: Niezbyt. Wyorbaź sobie że znalazłeś sobie dziewczynę i zapraszasz ją do siebie na kolacjię. Ona 20 minut przed jej początkiem mówi ci że chciała by coś z czekoladą. Za.....zielasz do sklepu 420km/h i już wiesz że nie zdążysz roztopić czekolady. Nagle to dostrzegasz. Czekolada w plastrach. Kupujesz 3 opakowania i zawijasz truskawki w czekolady. I kolacjia udana.

@urkiso123: jakość i pomysł to różne rzeczy.
Jestem pewna, że jakby nutella albo kinder się o tym dowiedziało zrobiłby to samo ale z jakąś chwytliwa nazwa i dwa razy drozsze może też odrobinę smaczniejsze

@Olkamisiek: racja

@urkiso123: dzieki ;-)

@Olkamisiek: racja stanu wojennego i tak się zastanawiam czy też w innych miejscach publicznych oraz skorzystania z naszej strony internetowej WWW

Lepiej kupić taką czekoladę w plasterkach która (najprawdopodobniej) powoduje raka, niż wymyślać lek na raka... Ej, to ma sens, najpierw wywołają raka a potem dopiero wymyślą lek na raka...

tak działa kapitalizm
sprzedają ci chorobe a potem lek

@HeaVyBoY: Ten sok jabłkowy w kostce miał by sens... Wkładasz kostkę do kubka, zalewasz wodą i TADAMMMM masz sok.

@Olkamisiek: nie

Tak jak połowa rzeczy które jemy więc co za różnica.

@Janusz_Przewodnik: Get a London luk!... o... to nie ta reklama..

@MagicznaAlpakaSzatana: To je margaryna w plasterkach. Proste.