Co za czasy!

@darcus: to bardzo dużo czasu na zmarnowanie na jeja :D

@darcus: Nieśmiertelności by Ci się po 10 tysiącach lat odechciało.

@smoczka: Dzieee, tam. Tylko do osiemnastki, a potem będzie można się wziąć za robotę.

@Archeologwinternetach: Nie sądzę, koleżko.

@darcus: po osiemnatce, dalej bez roboty, dalej na jeja, smutny mój los D:

@smoczka: Przykro.

@Archeologwinternetach: i tak ktoś by zabił cię zanim by ci się nieśmiertelność znudziła

@bylejakbylegdzie: Jak zabić kogoś kto nie może umrzeć?

@Archeologwinternetach: nieśmiertelność a niezniszczalność to jest różnica

@bylejakbylegdzie: Nieśmiertelność, czyli nie może umrzeć.

@darcus: Jakbyś był jedynym nie śmiertelnym człowiekiem to trochę słabo, byś widział śmierć swoich bliskich

@ToFFeXPL: Po pierwsze i tak bym widział, po drugie skąd pomysł że ich mam, po trzecie chcieć zginąć tylko dlatego żeby tego nie widzieć to tchórzostwo.

@smoczka: A teraz masz robotę?

@mrauczur: potwierdzam! I bardzo ją lubię :D

@alfonsinio: wtedy dojdzie do masakrycznego przeludnienia.

@dopefish: Kojarzę temat (dość ciekawy świat nieśmiertelnych w powieści "Future"). Jednak ludziom wojny się nie znudzą, a i nie wiadomo jakie choroby mogą nadejść. Bardziej optymistycznie mogę rzec, że raczej powinniśmy opanować podróże międzyplanetarne. Choć nie mogę zaprzeczyć - problem przez ciebie przedstawiony jest największą bolączką nieśmiertelnego gatunku.

@alfonsinio: podróże między planetarne no way. Nigdy nie osiągniesz prędkości światła. Jedyna możliwość to zaginanie czasoprzestrzeni.

@pan_hejter: A kto tu mówi o przekraczaniu c. Poza tym międzyplanetarna nie międzygwiezdna, mam na myśli zasiedlanie Układu Słonecznego.

@alfonsinio: nope. Gdyby na inmych planetach dało się żyć.to już dawno coś by tam żyło. I w obecnej cenie paliwa która będzie stale rosnąć za duże koszty.

@pan_hejter: Raz: gdzie ja pisze o planetach przyjaznych życiu? Dwa: można stworzyć bazy\kolonie\stacje\cokolwiek. Z usprawnieniami jak na obrazku znacznie przesuwają się granice ludzkich możliwości. Trzy: napęd jonowy(misja "Dawn"), nowe technologie, materiały i nanotechnologia. To, że dziś nie jest coś możliwe, nie znaczy, że takie będzie jutro.

@alfonsinio: niestety ale koncerny naftowe skutecznie zatrzymują próny stworzenia nowych paliw.

@pan_hejter: Wątpię że będziemy wysyłać ludzi na nowe planety w statkach kosmicznych prędzej wyślemy roboty, które będą budować maszyny do teleportacji.

@MrStick: ta jasne nawet prądu nie umiemy bezprzewodowo przenieść a ty już w teleport celujesz.

@pan_hejter: Po pierwsze da się przenieść prąd bezprzewodowo, masz internet to poczytaj (Nikola Tesla). Po drugie nafta się kiedyś skończy, o tym też można poczytać.

@pan_hejter: teleportacja to nie jest jakaś super technologia przyszłości, działa to jak fax i można tylko proste przedmioty metalowe lub plastikowe przesłać (zależy od sprzętu)

człowieka i jedzenia w najbliższym czasie raczej nie uda się przesłać w ten sposób

@bylejakbylegdzie: Uczucia między innymi empatia kreują człowieczeństwo, nie mózg, nie budowa ciała, a uczucia.

1 w takim razie prześlij prąd na odległość 1km bez najmniejszej utraty energi. Dpowiedź nie da się bo błyskawice marniją energie.

@bylejakbylegdzie: posłuchaj mnie fax jest to przełożenie wydruku na kartce na informacje jak stworzyć coś identycznego. Drugi fax odbiera te informacje rozkodowuje i nakłade tusz w odpowiednich miejscach. Podobnie jest z drukarkami 3D. A teleportacja to przeniesienie ciała z jednego miejsca na drugie fax to kopiowanie. A żeby tak zrobić z człowiekiem należało by skopiować jego materiał genetyczny zabić wersje oryginalną następnie przesłać info jak go skopipwać i stworzyć od nowa w innym miejscu. Ta bo etyka i religia się zgodzą.

@dopefish: Kolonizacja innych planet (w miarę szybka) za jakieś 30 lat będzie już możliwa. Do tego czasu wymyślą:
1. Odpowiedni napęd.
2. Odpowiednie sposoby kolonizacji najróżniejszych planet.
3. Sposób na hibernację człowieka. (z wyżej wspomnianym napędem najdalsze podróże mogą wciąż być bardzo długie więc będzie to przydatne)
Więc przeludnienia nie będzie. Na nowo skolonizowanych planetach pewnie będą jakieś nowe minerały które jeszcze bardziej przyśpieszą rozwój technologii. Np. może dzięki nim być opracowane coś co pozwoli na komunikację w czasie rzeczywistym z innymi planetami. (Tak jak wszechświat jest długi i szeroki, tak będą w nim pierwiastki, cząsteczki oraz prawa fizyki których nie znamy w danym momencie.)
Wyobrażam sobie również chat w grach. (-Kick he! He from Mars. -Hahaha, nice try Neptun noob!) Ludzie nie pozbędą się złych nawyków dopóki nie przetransferują swoich świadomości do odpowiednio skonstruowanych maszyn. (tak sobie myślę że może lepiej zaprojektować maszyny symulujące tylko chęć rozrywki, uczucie towarzyszące przy niej, smutek oraz humor/radość i dopiero później przenieść do niej ,,człowieka'')

@Tomasz95: prędkość nie wzrośnie ponieważ im szybciej cuało się porusza tym więcej energi potżeba do zwiększenua jego prędkości.

@Tomasz95: jeżeli przeniesiemy ludzki unysł do maszyny i go ograniczymy to wciąż mamy tam człowieka? Zakładając że wszystkich przeniesiemy do komputerów, jak będziemy się rozmnażać? Maszyny ni mają narządów rozrodczych więc ludzki gatunek byłby skazany na unicestwienie.

@pan_hejter: Więcej energii powiadasz? Kiedyś ludzie nawet nie podejrzewali że energię można pozyskać z ludzkiego ciała. (nie chodzi o czasy sprzed stworzenia elektrycznych urządzeń) Tak samo my teraz nie podejrzewamy jakie sposoby pozyskiwania energii wykorzystamy w przyszłości. Na pewno istnieje jakiś sposób na wytworzenie energii wystarczającej do rozpędzenia pojazdu ponad nawet prędkość światła (to akurat albo za minimum 60-80 lat albo za te 30 jeśli będziemy mieli szczęście, myślę że jestem trochę zbyt optymistyczny), ważne żeby ta energia nie była wytwarzana w jakiś szkodzący tej planecie sposób. Już szkodzimy tej aż za bardzo.

@Tomasz95: mówie że to nie możliwe a zwłaszcza za 30 lat pani wikipedia mówi: "prędkość nadświetlna jest nieosiągalna nie ze względu na brak wynalezionej technologii umożliwiającej taką podróż, a ze względu na samą naturę wszechświata" tylko i wyłącznie zaginanie czasoprzestrzeni.

@pan_hejter: fakt poparty wikipedią szach-mat. Poradź się czymś innym niż SF

@pan_hejter: Nie wszyscy muszą być przeniesieni natychmiast. Mogą być przeniesieni np. pod koniec życia. Moim zdaniem każdy musi najpierw przeżyć swoje aby otrzymać drugie nieśmiertelne życie. (nie chodzi o jakąś religię) Głównie przez informacje które w ten sposób mógłby zdobyć, ale musi też nauczyć się kontrolować przynajmniej trochę swoje emocje w zwykłym ciele. Ja już kontroluję to niemalże perfekcyjnie, jednak wciąż na mnie działają. ,,Niemalże perfekcyjnie'' mogłem napisać poprzez zbyt dużą pewność siebie, bezkrytyczną wiarę że jestem idealną lub cokolwiek innego czego jeszcze do końca nie stłumiłem. Nawet gniew gdy jestem wykończony umysłowo jest u mnie trochę widoczny w 3 sytuacjach. (tylko trzech) Nawet ,,miłość'' jest złudzeniem wywołanym przez substancje wydzielane w mózgu lub coś podobnego. Niby taka cudowna magiczna ale to tylko złudzenie.
Niektórzy nawet nie zasługują na przeniesienie ich umysłu. (głównie chodzi o totalnych idiotów których niestety jest około 80% populacji ludzi w wieku od około 12 do około 20 lat, ale ludzie niszczący swoje jedyne aktualnie dostępne ciało również nie mieliby szans na transfer)

@Tomasz95: Czyli stało by się to środkiem dla elity wieczne życie dla bogaczy. Hmm był taki film.

@pan_hejter: Nie dla bogaczy ale dla normalnych ludzi. (taka głupota jaką wykazuje dzisiejsza młodzież pod żadnym pozorem nie może być uznawana za normalną, nieliczni starsi również) Jeszcze przed przeniesieniem wolałbym poczekać na stworzenie sztucznego mózgu na tyle małego żeby można było włożyć go do robota. i na tyle potężnego żeby był identycznie lub bardziej potężny (pod względem mocy obliczeniowej) od ludzkiego. Myślę że to kwestia maksymalnie 70 lat. (czyli akurat przed śmiercią będzie można mnie przenieść)

@Tomasz95: Stary już z czasem osiągnięcie prędkości ponad świetlnej nie trafiłeś umrzesz tak jak my wszyscy. Zresztą kto będzie pilnować kto może a kto nie może się zestarzeć? Nie ma na to szans nasze ciała to urządzebia prawie doskonałe. Już widze buntowników będących przeciw robotyzacji społeczeństwa niszczących roboty geniuszy.

@pan_hejter: Przeczytałem sobie, co ty tu, za przeproszeniem, "pierd*lisz", i chciałbym tylko zaznaczyć kilka punktów:
1. Czemu zakładasz, że jedynym sposobem transportowania energii są błyskawice? Słyszałeś kiedyś o promieniowaniu, na przykład mikrofalowym?
2. Przemieszczanie się z prędkością ponadświetlną wcale nie jest jeszcze wykluczone, nie wiemy bowiem czy na przykład ciemna materia lub energia nie pozwolą nam stworzyć takich cudów, jak napęd Alcubierre'a czy tunel czasoprzestrzenny.
3. Tacy twoi "buntownicy" pojawiali się po każdym większym naukowym odkryciu, ale jakoś jednak się ruszyliśmy w porównaniu do średniowiecza, nieprawdaż?
4. I ostatnie - proszę, zanim napiszesz kolejny komentarz, ogarnij ortografię i gramatykę.

o7

@pan_hejter: 30 lat temu ludzie pewnie myśleli podobnie jak ty teraz, ale o komputerach. Dlatego trzeba patrzeć trochę optymistyczniej na przyszłość. Ciało doskonałe to takie które pozwala (piszę o całym ciele, łącznie z mózgiem) na wieczne życie (prawie, i w brew pozorom jest to możliwe całkiem naturalnie) oraz pełne wykorzystanie naszych umysłów poprzez wyłączenie emocji, uczuć itd. na życzenie ,,użytkownika''. Wtedy moglibyśmy nazywać siebie nawet bogami. Nieśmiertelny i najmądrzejszy ze wszystkich gatunków. Coś co teraz jest cechami boskimi, w przyszłości (i to już całkiem niedalekiej, kilkadziesiąt lat, albo nawet sto kilkadziesiąt lat to nie tak dużo) będzie cechami przeciętnego człowieka.

@pan_hejter: Co do twoich komentarzy na temat drożejącego paliwa. Rakiety i inne środki transportu międzyplanetarnego są zasilane spalaniem wodoru z tlenem lub podobnymi paliwami ale nie naftą czy benzyną. Przekroczyć prędkość światła da się ale względnie poprzez skurczenie przestrzeni przed sobą co sprawi że poruszając się 5m/s możesz przebyć w tę sekundę nie 5 metrów a nawet kilka lat świetlnych. Jest to bardzo futurustyczny projekt napędu ale możliwy do zrobienia.

@Mikas1092: wiem dlatego pisze że trzeba zaginać przestrzeń. A paliwo wodprpwe jest strasznie niebezpieczne.

@Tomasz95: 2015 - 30 = 1985 w tym roku to nawet polska robiła komputery, i istniał projekt konputera dzisiejszej wielkości ale ruskie zamkneli projekt bo stwierdzili że jeśli amerykańce tego nie zrobili to to jest niemożliwe.

@Tomasz95: mózgu nie zastąpisz, co najwyżej można by było wyleczyć choroby które ludzie dostają na starość ale to tylko wydłuży życie lecz nie wiele

@shark2199: Mówie k*rwa po raz 3 zaginanie czasoprzestrzeni tak. Prędkość światła nie. A nieśmiertelność jako cud dla wybranych to głupota. Błyskawice wzieły się stąd że gość wyżej mówił o tesli. nie przeczytałeś całej rozmowy. Przykro mi ale jestem bio-med nie human.

@pan_hejter: Nie czytałem całej rozmowy, a to zaginanie czasoprzestrzeni przecież można uznać za podróż z prędkością wyższej od świetlnej. (Podróż to dla mnie przeniesienie się w dowolny sposób z jednego punktu w przestrzeni do drugiego, prędkość tej podróży to nic innego jak czas w którym dana droga zostanie pokonana.) Oczywiście wiem że w zaginaniu chodzi o ,,ominięcie'' danego kawałka przestrzeni żeby znaleźć się gdzieś niemalże natychmiastowo. Czy przypadkiem to nie wymaga dwóch urządzeń zaginających czasoprzestrzeń? (jedno w punkcie docelowym a drugie w miejscu startu)
Jeśli zauważyłeś błąd, pisz śmiało. Chętnie dowiem się czegoś czego nie wiem.

@Tomasz95: nie uważam to za prędkość światła bo pojazd nie będzie podróżować z taką oto prędkością, a co do tej czasoprzestrzeni to sam nie wiem zakładam tylko taką możliwość, może wynajdą coś innego ale prędkość światła jest fizycznie niemożliwa. I kom propo rozmowy był do sharka.

@pan_hejter: Nie napisałem że dokładnie z tą prędkością tylko powyżej niej. (no chyba że rzeczywiście coś mi się tam pomyliło)
Ktoś kiedyś powiedział (cytat niedokładny): ,,Coś co jest niemożliwe przestaje takie być kiedy pojawia się ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe.'' W każdym razie treść była bardzo podobna. (nie pamiętam nawet skąd to pamiętam)
Kiedyś (parę lat temu) czytałem że stworzenie procesora 14 nm (albo podobnie) jest fizycznie niemożliwe, a teraz co? Mamy takie. To było w jakimś artykule albo komentarzu do artykułu. Tak czy inaczej, wszystko co jest niemożliwe w końcu przestanie takie być. Z czasem. (kiedyś długo próbowałem wyobrazić sobie jakiś przedmiot w przestrzeni oraz całym dostępnym mu czasie, ciekaw jestem czy można by stworzyć jakiś obiekt czterowymiarowy który byłby w stanie wszystkich ,,siebie'' w czasie jednocześnie i nie byłby przyczepiony na stałe do jakiegoś miejsca w przestrzeni żeby potem wykorzystać go do zasilania statków kosmicznych)

@Tomasz95: ale to jest niemożliwe ze względu praw fizyki i wszechświata to tak jakbyś powiedział, że księżyc zbudowany jes z sera.

@TheHunterofNeoKids: dobrze gada,polać mu

@TheHunterofNeoKids: Taka ludzka natura.

@TheHunterofNeoKids: wiesz co, to właśnie dzięki wojną większość wynalazków powstało, gdyby nie to że dynamit był dobrą bronią to nobel nie byłby ani znany ani bogaty

to samo z samochodami gdyby nie to że pozwalają na szybki transport wojsk i wyposażenia bez użycia torów które są łatwym celem to też prawdopodobnie upadek byłby tak szybki jak wzlot

ogólnie to technologia od neolitu za bardzo by się nie rozwinęła, może by nawet została na epoce brązu

internet oryginalnie też miał być nowym sposobem komunikacji dla armii

komputery były dla rządu (armia, naukowcy) dopiero apple postanowiło rozpowszechnić dla wszystkich

takie ulepszenia najpierw będą dla armii oraz może eksperymentalnie do szpitali zanim trafią na rynek cywilny

gdyby nie broń nuklearna to rektorów by nie było po za tym niektóre reaktory służą/ły tylko do produkcji plutonu do broni (np. czarnobyl)

to co może zostać wykorzystane przez wojsko jest najlepiej finansowane przez kraje resztę finansują prywatni inwestorzy

@MrTikTak: Zwłaszcza oczy ;_;

@MrTikTak: kręgosłup jest niemożliwy, bo nie da się to usunąć nienaruszajac słupa kręgowego. Co najwyżej egzoszkielet

@Kadzio: Pomyślałem sobie ,,jakby to zrobić bez operacji'', przypomniało mi się o teleportacji która musiałaby najpierw zabić człowieka a potem ponownie go stworzyć żeby się udało ale jeśli użyłoby się tego tylko do idealnie identycznych ze sobą (poza wadami/chorobami/uszkodzeniami) kręgosłupów to można by wykonywać takie zabiegi na co dzień. Tylko byłyby potwornie drogie przez wymagane ogromne ilości energii (a przynajmniej tak mi się wydaje, może nie będzie wymagało prawie wcale energii, pewnie też będą lepsze elektrownie więc energia może nie być problemem) i użycie sprzętu dla własnych korzyści. (chęć zarobku zawsze rządziła światem i raczej szybko się to nie zmieni)

@Tomasz95: nie wykluczam teleportacji całkowicie. Tylko metodą faxu tak by to wyglądało.

@pan_hejter: racja ja też uważam że metoda inna niż fax jest niemożliwa bo dane można wysłać światłem i falą a materię nie a rozpędzanie cząsteczek do prędkości światła jest czasochłonne i wymaga wiele energii (dla jednej cząsteczki z miliardów innych) do tego nie wiadomo jakby to miało się zatrzymać (może się tylko zderzyć o inne cząsteczki jak na razie) a nawet jeśli to tylko widok bezpośredni po prostej linii

jeszcze zostaje zaginanie czasoprzestrzeni jeśli to jest możliwe i poznamy technologię

@bylejakbylegdzie: prędkość światła jest NIEMOŻLIWA. Wikipedia, poczytaj jest tam jasno napisane.

@pan_hejter: prawie osiągalna i to ledwo dla pojedynczego atomu dlatego tylko fax i czasoprzestrzeń zostaje bo przesłanie człowieka odpada

@bylejakbylegdzie: wikipedia mówi: "prędkość nadświetlna jest nieosiągalna nie ze względu na brak wynalezionej technologii umożliwiającej taką podróż, a ze względu na samą naturę wszechświata" tylko i wyłącznie zaginanie czasoprzestrzeni. Fax te

@pan_hejter: mówię światła a nie powyżej

a ile to rozwalić głowę? mózgu nigdy nie wymienimy bo to on czyni nas człowiekiem

@bylejakbylegdzie: Nie jestem tego taki pewien. Człowiek niby jest najinteligentniejszym gatunkiem a nasze ciało (głównie mózg) ogranicza naszą inteligencję/mądrość. Ostatnio nawet zauważyłem że w człowieku jest więcej zwierzęcia niż nam się wydaje. Nawet krzyk i kłótnie są tego dowodem. To nic innego jak walka o dominację w ,,stadzie'' co i tak nie działa do końca tak jak powinno. (i dobrze) Prawda jest taka że człowiek jako istota prawdziwie rozumna to sam program. Sam mózg można wymienić ale trzeba wymyśli coś żeby przenieść niemalże natychmiast całą świadomość w stanie aktywnym ze wszystkimi wspomnieniami do tego co ma ten mózg zastąpić. (i co jest równie potężne) Myślałem sobie kiedyś o zrobieniu tego za pomocą magnezu. (jako metal ma końcówkę su czy zu?) Niedawno obejrzałem film klucz do wieczności i byłem mile zaskoczony że ludzie myśleli podobnie jak ja podczas tworzenia tego filmu. Dopiero po przeniesieniu ,,człowieka'' do komputera (odpowiednio skonstruowanego i potężnego) można mówić o prawdziwej inteligencji. (wbrew opiniom wielu ludzi uczucia wcale nie znikną, tylko będą w 100% kontrolowane, czasem są po prostu przydatne w niektórych zawodach)

Mózg nie czyni człowiekiem tylko sam ,,program'' który można przenieść. (do czegoś odpowiednio potężnego i odpowiednio skonstruowanego)

@Tomasz95: Magnes - przyciąga/odpycha
Magnez - w aptece i oślepiająco się pali.

I "program" jak ty to nazywasz jest w mózgu, to znaczy on jest mózgiem.

@kolkav5: Przecież można skopiować wspomnienia i dopiero po tym przenieść świadomość. Co to za problem?

@Tomasz95: Chodzi mi tylko o to, że świadomość i wspomnienia mają swoją materialną formę.

@kolkav5: Jesteś pewien? Mnie się wydaje że świadomość (pomijając uczucia, odruchy itd.) jest jednak czymś w rodzaju energii. (coś takiego jak program w komputerze pobierający akurat potrzebne mu do funkcjonowania informacje z ,,dysku twardego'') W każdym razie mogę się mylić i zaraz doczytam. Natknąłem się na jakiś artykuł w którym opisują jak lekarze przypadkiem odkryli ,,wyłącznik świadomości''.

@Tomasz95: Jak skończysz, podziel się wiadomościami.

@Kambot: Mi też :( Mam -4.5 a ty?

@Kambot: jedno oka -1,5 ale na drugie nie widze totalnie.

@unicorn_zuzu: Pewnie gdzieś -7-8 ;c Nie byłem u okulisty więc nie wiem jak bardzo mi się pogorszyło

@Kambot: chłopie znam ten ból mam tak samo ;-;