@darcus: Zacznijmy od tego, że tak NIE NAPISAŁAM. Później dodajmy, że nie jestem katoliczką. Kończąc zauważmy, że cokolwiek napiszę, wyolbrzymiasz to tak, że nijak się to ma do tego, co napisałam.
@darcus: Pogrążam? Niech mnie znienawidzi cały świat.
Za to ty straciłeś w moich oczach. Myślałam, że jesteś osobą, która czyta to, co inni piszą i walczy z nimi na argumenty.
A okazało się, że nie rozumiesz tego, co ludzie do Ciebie piszą, nie wiesz, czym jest honor, wyolbrzymiasz wszystko, szukasz dziury w całym i mówisz, że napisałam, że czarne jest białe, a białe jest czarne, podczas, gdy tak nie napisałam.
@Myszkapl: Ile razy mogę powtarzać, że WIEM, czym jest honor, a jedynie nie uznaję jego idei?...
Ale dobrze. Skoro tak bardzo chcesz mi wcisnąć, że nic nie rozumiem, to wytłumacz mi proszę, w jaki sposób twoje słowa...
("dali nam pieniądze i karierę zamiast honoru, kosmopolityzm w zamian za patriotyzm, no i zabrali nam Boga... czy to nie jest jakaś przemyślana indoktrynacja?")
...mają nie być najazdem na kosmopolitów i ateistów? :)
Jak dla mnie tu nie ma czego rozumieć. Obraziłaś mnie i nadal obrażasz, nie umiejąc się do tego przyznać.
@darcus: Więc wybierasz sobie jedno zdanie z moich tekstów bez kontekstu i na jego podstawie wyrabiasz sobie opinię...
Jest to na tamtym obrazku... w naszej dyskusji... ale powtórzę i dopowiem:
1.
- Kosmopolityzm NIE jest zły, ale PATRIOTA walczy o swój kraj.
- Ateizm NIE jest zły, ale człowiek z BOGIEM w sercu walczy goręcej niżby walczył, bo wierzy, że mu BÓG dopomoże.
-Osoba, która nie ma honoru, sprzedaje się wrogowi, tchórzy i ucieka, tchórzy i nie walczy (nie mówię oczywiście o czekaniu, by walczyć później)
- Osoba wierząca - ma wiarę w zwycięstwo i sprawiedliwość i liczy się dla niej dobro bliźnich - będzie walczyć
- Patriota - ma dumę z kraju - ma powód, by walczyć
- Honorowa osoba - liczy się dla niej sprawiedliwość i dobro przyjaciół -ma powód by walczyć
Więc: ***kosmopolita zostawi kraj, bo jego domem jest cały świat, CHYBA, że ma honor - wtedy będzie walczyć o sprawiedliwość.
***Ateista będzie miał MNIEJSZĄ pewność zwycięstwo /wiarę w zwycięstwo. (Może, ALE nie musi)
***Osoba bez honoru z pewnością NIe jest patriotą, a o sprawiedliwość też NIE zawalczy, bo nie zna takiego pojęcia.
Więc w czasie wojny:
Kosmopolita + honor = SPOKO KOLEŚ
Ateista + patriota/honor = SPOKO KOLEŚ
Człowiek bez honoru = ZŁY KOLEŚ
2. Indoktrynacja dzieci:
- W szkole uczą, że UNIA to magiczna sprawa, że ANGIELSKI jest najważniejszy.
- Zachód daje BAJKI ANIMOWANE i SERIALE, uczące pogoni za pieniądzem, chłopakami i przemocy etc. (Dzieci i nastolatki zajmują się tym, nie myślą o religii, nie mogą jej poznać
- Gwiazdy zachodu, które są podziwiane w telewizji dają wzorce anty-religijne.
3. Ateiści niezmanipulowani i zmanipulowani:
Ateiści dzielą się na:
- tych, co znają temat, ale doszli do wniosku "wierzę, że nie ma Boga"/"istnienie Boga nie miałoby sensu"
-tych, którzy twierdzą "Bóg jest niemodny", "w telewizji Boga nie ma, to go chyba nie ma"
@Myszkapl: "człowiek z BOGIEM w sercu walczy goręcej niżby walczył, bo wierzy, że mu BÓG dopomoże."
^Kompletny i całkowity bullshit. Wiara w Boga jest tylko jednym rodzajem wiary. Jest to opcja, a nie reguła, a właśnie jako regułę to podajesz.
"-Osoba, która nie ma honoru, sprzedaje się wrogowi, tchórzy i ucieka, tchórzy i nie walczy"
^To, co wyżej.
Brak honoru =/= brak odwagi.
Brak honoru =/= oportunizm
"- Osoba wierząca - ma wiarę w zwycięstwo i sprawiedliwość i liczy się dla niej dobro bliźnich - będzie walczyć"
^Niekoniecznie. Osoba wierząca w BOGA wierzy w BOGA. Wszelkie inne, wymienione przez ciebie wartości są kwestią zupełnie innego rodzaju wiary. Ja na przykład, osobiście, uznaję sprawiedliwość i dobro innych, chociaż w Boga nie wierzę.
"kosmopolita zostawi kraj, bo jego domem jest cały świat, CHYBA, że ma honor - wtedy będzie walczyć o sprawiedliwość."
^Niekoniecznie. Jeśli kosmopolita posiada jakikolwiek powód do walki, to będzie walczył nawet bez honoru.
"Ateista będzie miał MNIEJSZĄ pewność zwycięstwo /wiarę w zwycięstwo. "
^Emm... Nie.
"Osoba bez honoru z pewnością NIe jest patriotą, a o sprawiedliwość też NIE zawalczy, bo nie zna takiego pojęcia."
^Bullshit.
Honor =/= sprawiedliwość.
Osoba bez honoru może znać pojęcie sprawiedliwości. Widać choćby po mnie.
"- W szkole uczą, że UNIA to magiczna sprawa, że ANGIELSKI jest najważniejszy."
I dobrze uczą. Nie ma tu nic z indoktrynacji.
>Unia, co by o niej nie mówić, wzmacnia kraje będące jej częścią.
>Język angielski jest bardzo ważny. Ponad pięćdziesiąt procent internetu jest po angielsku, a jeśli wyjedziesz do innego kraju, to mała szansa, że dogadasz się nie znając angielskiego i urzędowego z tamtego państwa.
"(Dzieci i nastolatki zajmują się tym, nie myślą o religii, nie mogą jej poznać)"
^Ach tak? A uczenie religii w szkołach to co? Poza tym, nie gadaj głupot. Brak znajomości religii to jeszcze nie indoktrynacja. Powiem więcej, odwołując się do pojęcia apateizmu - Brak myślenia o religii w codziennym życiu to absolutnie nic złego.
"- Gwiazdy zachodu, które są podziwiane w telewizji dają wzorce anty-religijne."
^Nie, żebym jakoś lubił te gwiazdy zachodu, ale wzorce antyreligijne to też nie jest nic złego.
"-tych, którzy twierdzą 'Bóg jest niemodny', 'w telewizji Boga nie ma, to go chyba nie ma' "
^To nie są ateiści, tylko tzw. gimboateiści.
I nie, nie wyrabiam sobie opinie na podstawie fragmentu, tylko przytaczam to, co akurat potrzeba przytoczyć.
@darcus: *No i mówiłam, że nie wiesz, co to honor, ale ty "nie, nie, nie, wiem" Honor to trzymanie się swoich poglądów bez względu na nóż przy szyi (wyklucza oportunizm). To pragnienie sprawiedliwości. Honor to odwaga. Honorem jest obrona ojczyzny, zemsta za wyrządzone krzywdy, obrona słabszych, bezinteresowna pomoc w nagłych wypadkach.
Oportunizm, brak odwagi, brak pragnienia sprawiedliwości = brak honoru
*Religii uczą tylko tych, których rodzice każą/na to pozwolą. Krótko mówiąc, osoba, której rodzice nie są wierzący lub niewierzący, ale myślący, może nie mieć żadnej szansy, by dowiedzieć się czegokolwiek o Bogu.
*Angielski przydatny, Unia też zła nie jest. Ale nie mów, że wywyższanie ich w szkole to nie jest manipulacja.
*Ateista walczy o "coś", wierzący o "coś i jeszcze Boga". A wiara podobno cuda czyni i głęboka wiara w coś, może nawet z raka wyleczyć. Nastawienie człowieka jest ważniejsze niż umiejętności.
x < x+1
@Myszkapl: 1. W takim razie to widocznie ty źle rozumiesz to pojęcie.
2. Jeżeli rodzice mogą wychować dziecko (które notabene jeszcze nie umie samo zdecydować, w co wierzy) ucząc je o Bogu, to mogą też je wychować nie wspominając o nim. Obie sytuacje nie są niczym złym.
3. Zważywszy na to, że praktycznie wszystko w szkole jest manipulacją...
4. Błąd! Ateista walczy o coś. Ale za to wierzący walczy tylko o Boga, bo przecież wierzy, że Bóg jest wszystkim, co dobre. Nie możesz temu zaprzeczyć.
Jeszcze jedno - Wiara nie czyni cudów. Samą wiarą nic nie zdziałasz. Czyny, u których genezy leży wiara mogą coś zdziałać. A cuda nieistnieją.
I JESZCZE jedno - Nastawienie jest ważne, ale nie ważniejsze, niż umiejętności. Co najwyżej równie ważne.
@darcus: Ad 1 Moje zrozumienie jest wikipediowe, słownikowe i szkolne.
Ad 2 Ta sytuacja nie jest niczym złym - ich wybór. Ale jak pisałam: rodzice ateiści + antyreligijne wzorce w tv + mówienie, że Bóg jest niemodny + tym podobne. To jest trochę nieuczciwa sytuacja.
Ad 4 jeżeli Bóg dla wierzących jest wszystkim... to to równanie wygląda: x < ∞, więc tym bardziej wierzący walczy goręcej.
Jeżeli chory wierzy w to, że wyzdrowieje, są większe szanse, że wyzdrowieje. Dlatego wierzący zdrowieją, a Kościół mówi, że to cud. Dlatego istnieje efekt placebo. Dlatego jak koleś idzie do tych magików, co przejadą rękami nad twoim ciałem, może go to uzdrowić.
@Myszkapl: 1. A moje rozumienie oparte jest na tym wszystkim + latach przemyśleń i analiz przeróżnych sytuacji życiowych.
2. To nie jest nieuczciwa sytuacja. Zachowujesz się w tej chwili, jakby to była loteria. "Która religia znajdzie więcej wyznawców!". W religiach nie chodzi o uczciwość. Jeśli ktoś nie będzie zadowolony z ateizmu, to zacznie szukać innych opcji i znajdzie religię, wtedy wychowanie nie będzie miało żadnego znaczenia. Uwierzy w to, w co zechce. Ty zaś wypowiadasz się tak, jakby to, ilu ludzi wyznaje to, co ty, było dla ciebie ważne.
3. Generalizujesz. Po pierwsze, nie wszystkim, tylko wszystkim, co dobre. Po drugie, chodziło raczej o to, że wierzący ma Boga i nie potrzeba mu innych powodów. Po trzecie, zagorzałość w walce nie jest wprost proporcjonalna do ilości powodów. Po czwarte, sprowadzenie wszystkiego do Boga sprawia, że w rzeczywistości wierzący będzie miał mniej powodów do walki, niż ateista. Wierzący krzyknie "za Boga", a ateista zacznie się zastanawiać, o co właściwie walczy.
4. Kiedy mówimy o placebo, nie mówimy o tym, że sama wiara uzdrawia. Mówimy o tym, że wiara wpływa na to, w jaki sposób działa organizm, a co za tym idzie, jak działa jego układ immunologiczny. Poza tym, mówimy tutaj tylko o wyzdrowieniu. Co z innymi dziedzinami życia?
To nie był obrazek o manipulującymi nami politykami, a beznadziejnie skleciona teoria spiskowa z przekłamianiami i sugerowaniem, że ludzie bez Boga w sercu sa gorsi.
Komentarze
Odśwież22 września 2015, 22:17
A ja mam kuhde własne poglądy.
Odpisz
3 kwietnia 2016, 21:44
Zdradź je.
Odpisz
Edytowano - 3 kwietnia 2016, 21:55
@Archeologwinternetach: Tajemnica
Odpisz
26 września 2015, 23:53
@trolemWÆŁČIË SIÊ, latajæcy potwõr spaghetti jedyxcny plawdshify!!1!1!1!1!1
Odpisz
23 września 2015, 13:57
Boga nie ma.
-wstaw tu obrazek hejty lecom, bo jestem mobilnie-
Odpisz
23 września 2015, 15:30
@MasterChleb: Proszę :)
Odpisz
23 września 2015, 15:33
@Myszkapl: dzięki 👍
Odpisz
26 września 2015, 16:04
@MasterChleb: Taka mala podpowiedz. To ze jestes mobile nie zmienia faktu ze zdjecia mozesz wstawiac (przegladarka w tel. Ma te funkcje :P).
Odpisz
26 września 2015, 17:57
@Pride: Wiem, ale nie chce mi sie przechodzić
Odpisz
26 września 2015, 19:45
@Myszkapl:
Odpisz
26 września 2015, 19:46
@dustin2001:
Odpisz
26 września 2015, 23:39
@MasterChleb: ultra Janusz-katol hate
Odpisz
23 września 2015, 21:33
Kiedy wstawiam obrazek o tym, że kosmopolici i ateiści są zindoktrynowani, a patrioci i katolicy są jedynymi, którzy myślą*
Odpisz
24 września 2015, 07:30
@darcus: Jaki?
Odpisz
24 września 2015, 15:36
@darcus: Zacznijmy od tego, że tak NIE NAPISAŁAM. Później dodajmy, że nie jestem katoliczką. Kończąc zauważmy, że cokolwiek napiszę, wyolbrzymiasz to tak, że nijak się to ma do tego, co napisałam.
Odpisz
24 września 2015, 15:56
@Myszkapl: Daruj sobie. Tylko się pogrążasz.
Odpisz
24 września 2015, 16:03
@darcus: Pogrążam? Niech mnie znienawidzi cały świat.
Za to ty straciłeś w moich oczach. Myślałam, że jesteś osobą, która czyta to, co inni piszą i walczy z nimi na argumenty.
A okazało się, że nie rozumiesz tego, co ludzie do Ciebie piszą, nie wiesz, czym jest honor, wyolbrzymiasz wszystko, szukasz dziury w całym i mówisz, że napisałam, że czarne jest białe, a białe jest czarne, podczas, gdy tak nie napisałam.
Odpisz
24 września 2015, 16:08
@Myszkapl: Ile razy mogę powtarzać, że WIEM, czym jest honor, a jedynie nie uznaję jego idei?...
Ale dobrze. Skoro tak bardzo chcesz mi wcisnąć, że nic nie rozumiem, to wytłumacz mi proszę, w jaki sposób twoje słowa...
("dali nam pieniądze i karierę zamiast honoru, kosmopolityzm w zamian za patriotyzm, no i zabrali nam Boga... czy to nie jest jakaś przemyślana indoktrynacja?")
...mają nie być najazdem na kosmopolitów i ateistów? :)
Jak dla mnie tu nie ma czego rozumieć. Obraziłaś mnie i nadal obrażasz, nie umiejąc się do tego przyznać.
Odpisz
24 września 2015, 16:49
@darcus: Więc wybierasz sobie jedno zdanie z moich tekstów bez kontekstu i na jego podstawie wyrabiasz sobie opinię...
Jest to na tamtym obrazku... w naszej dyskusji... ale powtórzę i dopowiem:
1.
- Kosmopolityzm NIE jest zły, ale PATRIOTA walczy o swój kraj.
- Ateizm NIE jest zły, ale człowiek z BOGIEM w sercu walczy goręcej niżby walczył, bo wierzy, że mu BÓG dopomoże.
-Osoba, która nie ma honoru, sprzedaje się wrogowi, tchórzy i ucieka, tchórzy i nie walczy (nie mówię oczywiście o czekaniu, by walczyć później)
- Osoba wierząca - ma wiarę w zwycięstwo i sprawiedliwość i liczy się dla niej dobro bliźnich - będzie walczyć
- Patriota - ma dumę z kraju - ma powód, by walczyć
- Honorowa osoba - liczy się dla niej sprawiedliwość i dobro przyjaciół -ma powód by walczyć
Więc: ***kosmopolita zostawi kraj, bo jego domem jest cały świat, CHYBA, że ma honor - wtedy będzie walczyć o sprawiedliwość.
***Ateista będzie miał MNIEJSZĄ pewność zwycięstwo /wiarę w zwycięstwo. (Może, ALE nie musi)
***Osoba bez honoru z pewnością NIe jest patriotą, a o sprawiedliwość też NIE zawalczy, bo nie zna takiego pojęcia.
Więc w czasie wojny:
Kosmopolita + honor = SPOKO KOLEŚ
Ateista + patriota/honor = SPOKO KOLEŚ
Człowiek bez honoru = ZŁY KOLEŚ
2. Indoktrynacja dzieci:
- W szkole uczą, że UNIA to magiczna sprawa, że ANGIELSKI jest najważniejszy.
- Zachód daje BAJKI ANIMOWANE i SERIALE, uczące pogoni za pieniądzem, chłopakami i przemocy etc. (Dzieci i nastolatki zajmują się tym, nie myślą o religii, nie mogą jej poznać
- Gwiazdy zachodu, które są podziwiane w telewizji dają wzorce anty-religijne.
3. Ateiści niezmanipulowani i zmanipulowani:
Ateiści dzielą się na:
- tych, co znają temat, ale doszli do wniosku "wierzę, że nie ma Boga"/"istnienie Boga nie miałoby sensu"
-tych, którzy twierdzą "Bóg jest niemodny", "w telewizji Boga nie ma, to go chyba nie ma"
Odpisz
Edytowano - 24 września 2015, 17:20
@Myszkapl: "człowiek z BOGIEM w sercu walczy goręcej niżby walczył, bo wierzy, że mu BÓG dopomoże."
^Kompletny i całkowity bullshit. Wiara w Boga jest tylko jednym rodzajem wiary. Jest to opcja, a nie reguła, a właśnie jako regułę to podajesz.
"-Osoba, która nie ma honoru, sprzedaje się wrogowi, tchórzy i ucieka, tchórzy i nie walczy"
^To, co wyżej.
Brak honoru =/= brak odwagi.
Brak honoru =/= oportunizm
"- Osoba wierząca - ma wiarę w zwycięstwo i sprawiedliwość i liczy się dla niej dobro bliźnich - będzie walczyć"
^Niekoniecznie. Osoba wierząca w BOGA wierzy w BOGA. Wszelkie inne, wymienione przez ciebie wartości są kwestią zupełnie innego rodzaju wiary. Ja na przykład, osobiście, uznaję sprawiedliwość i dobro innych, chociaż w Boga nie wierzę.
"kosmopolita zostawi kraj, bo jego domem jest cały świat, CHYBA, że ma honor - wtedy będzie walczyć o sprawiedliwość."
^Niekoniecznie. Jeśli kosmopolita posiada jakikolwiek powód do walki, to będzie walczył nawet bez honoru.
"Ateista będzie miał MNIEJSZĄ pewność zwycięstwo /wiarę w zwycięstwo. "
^Emm... Nie.
"Osoba bez honoru z pewnością NIe jest patriotą, a o sprawiedliwość też NIE zawalczy, bo nie zna takiego pojęcia."
^Bullshit.
Honor =/= sprawiedliwość.
Osoba bez honoru może znać pojęcie sprawiedliwości. Widać choćby po mnie.
"- W szkole uczą, że UNIA to magiczna sprawa, że ANGIELSKI jest najważniejszy."
I dobrze uczą. Nie ma tu nic z indoktrynacji.
>Unia, co by o niej nie mówić, wzmacnia kraje będące jej częścią.
>Język angielski jest bardzo ważny. Ponad pięćdziesiąt procent internetu jest po angielsku, a jeśli wyjedziesz do innego kraju, to mała szansa, że dogadasz się nie znając angielskiego i urzędowego z tamtego państwa.
"(Dzieci i nastolatki zajmują się tym, nie myślą o religii, nie mogą jej poznać)"
^Ach tak? A uczenie religii w szkołach to co? Poza tym, nie gadaj głupot. Brak znajomości religii to jeszcze nie indoktrynacja. Powiem więcej, odwołując się do pojęcia apateizmu - Brak myślenia o religii w codziennym życiu to absolutnie nic złego.
"- Gwiazdy zachodu, które są podziwiane w telewizji dają wzorce anty-religijne."
^Nie, żebym jakoś lubił te gwiazdy zachodu, ale wzorce antyreligijne to też nie jest nic złego.
"-tych, którzy twierdzą 'Bóg jest niemodny', 'w telewizji Boga nie ma, to go chyba nie ma' "
^To nie są ateiści, tylko tzw. gimboateiści.
I nie, nie wyrabiam sobie opinie na podstawie fragmentu, tylko przytaczam to, co akurat potrzeba przytoczyć.
Odpisz
24 września 2015, 17:40
@darcus: *No i mówiłam, że nie wiesz, co to honor, ale ty "nie, nie, nie, wiem" Honor to trzymanie się swoich poglądów bez względu na nóż przy szyi (wyklucza oportunizm). To pragnienie sprawiedliwości. Honor to odwaga. Honorem jest obrona ojczyzny, zemsta za wyrządzone krzywdy, obrona słabszych, bezinteresowna pomoc w nagłych wypadkach.
Oportunizm, brak odwagi, brak pragnienia sprawiedliwości = brak honoru
*Religii uczą tylko tych, których rodzice każą/na to pozwolą. Krótko mówiąc, osoba, której rodzice nie są wierzący lub niewierzący, ale myślący, może nie mieć żadnej szansy, by dowiedzieć się czegokolwiek o Bogu.
*Angielski przydatny, Unia też zła nie jest. Ale nie mów, że wywyższanie ich w szkole to nie jest manipulacja.
*Ateista walczy o "coś", wierzący o "coś i jeszcze Boga". A wiara podobno cuda czyni i głęboka wiara w coś, może nawet z raka wyleczyć. Nastawienie człowieka jest ważniejsze niż umiejętności.
x < x+1
Odpisz
24 września 2015, 18:12
@Myszkapl: 1. W takim razie to widocznie ty źle rozumiesz to pojęcie.
2. Jeżeli rodzice mogą wychować dziecko (które notabene jeszcze nie umie samo zdecydować, w co wierzy) ucząc je o Bogu, to mogą też je wychować nie wspominając o nim. Obie sytuacje nie są niczym złym.
3. Zważywszy na to, że praktycznie wszystko w szkole jest manipulacją...
4. Błąd! Ateista walczy o coś. Ale za to wierzący walczy tylko o Boga, bo przecież wierzy, że Bóg jest wszystkim, co dobre. Nie możesz temu zaprzeczyć.
Jeszcze jedno - Wiara nie czyni cudów. Samą wiarą nic nie zdziałasz. Czyny, u których genezy leży wiara mogą coś zdziałać. A cuda nieistnieją.
I JESZCZE jedno - Nastawienie jest ważne, ale nie ważniejsze, niż umiejętności. Co najwyżej równie ważne.
Odpisz
24 września 2015, 20:22
@darcus: Ad 1 Moje zrozumienie jest wikipediowe, słownikowe i szkolne.
Ad 2 Ta sytuacja nie jest niczym złym - ich wybór. Ale jak pisałam: rodzice ateiści + antyreligijne wzorce w tv + mówienie, że Bóg jest niemodny + tym podobne. To jest trochę nieuczciwa sytuacja.
Ad 4 jeżeli Bóg dla wierzących jest wszystkim... to to równanie wygląda: x < ∞, więc tym bardziej wierzący walczy goręcej.
Jeżeli chory wierzy w to, że wyzdrowieje, są większe szanse, że wyzdrowieje. Dlatego wierzący zdrowieją, a Kościół mówi, że to cud. Dlatego istnieje efekt placebo. Dlatego jak koleś idzie do tych magików, co przejadą rękami nad twoim ciałem, może go to uzdrowić.
Odpisz
24 września 2015, 22:23
@Myszkapl: 1. A moje rozumienie oparte jest na tym wszystkim + latach przemyśleń i analiz przeróżnych sytuacji życiowych.
2. To nie jest nieuczciwa sytuacja. Zachowujesz się w tej chwili, jakby to była loteria. "Która religia znajdzie więcej wyznawców!". W religiach nie chodzi o uczciwość. Jeśli ktoś nie będzie zadowolony z ateizmu, to zacznie szukać innych opcji i znajdzie religię, wtedy wychowanie nie będzie miało żadnego znaczenia. Uwierzy w to, w co zechce. Ty zaś wypowiadasz się tak, jakby to, ilu ludzi wyznaje to, co ty, było dla ciebie ważne.
3. Generalizujesz. Po pierwsze, nie wszystkim, tylko wszystkim, co dobre. Po drugie, chodziło raczej o to, że wierzący ma Boga i nie potrzeba mu innych powodów. Po trzecie, zagorzałość w walce nie jest wprost proporcjonalna do ilości powodów. Po czwarte, sprowadzenie wszystkiego do Boga sprawia, że w rzeczywistości wierzący będzie miał mniej powodów do walki, niż ateista. Wierzący krzyknie "za Boga", a ateista zacznie się zastanawiać, o co właściwie walczy.
4. Kiedy mówimy o placebo, nie mówimy o tym, że sama wiara uzdrawia. Mówimy o tym, że wiara wpływa na to, w jaki sposób działa organizm, a co za tym idzie, jak działa jego układ immunologiczny. Poza tym, mówimy tutaj tylko o wyzdrowieniu. Co z innymi dziedzinami życia?
Odpisz
26 września 2015, 15:36
@Myszkapl: trochę przesadzasz on walczy na argumenty i wie co to honor tylko dla tego się z nim kłóce reszta się zgadza
HAIL HYDRA
Odpisz
26 września 2015, 19:47
@Miguelp: Z nim kłótnie bywają ciężkie, ja się z tego ciesze. Takich przeciwników najbardziej lubię.
Odpisz
26 września 2015, 19:54
@dustin2001: czasami warto się pokłócic się z kimś z podobną wiedzą
HAIL HYDRA
Odpisz
26 września 2015, 20:24
@Miguelp: Służysz hydrom?
Odpisz
26 września 2015, 20:31
@dustin2001: HAIL HYDRA
Odpisz
26 września 2015, 20:34
@darcus: >:-<
Odpisz
26 września 2015, 21:06
@Miguelp: Rozumiem. Nie wnikam.
Odpisz
26 września 2015, 23:37
@darcus: Biją się!!!!
Odpisz
26 września 2015, 16:40
bo religia
Odpisz
Edytowano - 26 września 2015, 16:01
A może by tak sprawy wiary/ nie wiary zostawić dla siebie i nie wciągać w to nauki? Co Wy na to?
Odpisz
26 września 2015, 15:53
Politycy na naj
Odpisz
23 września 2015, 06:13
TYLKO CHRZEŚCIJANIE!!!
Odpisz
26 września 2015, 15:22
@HeinzDundersztyc: Allach to ch*j!
Odpisz
23 września 2015, 06:48
To nie był obrazek o manipulującymi nami politykami, a beznadziejnie skleciona teoria spiskowa z przekłamianiami i sugerowaniem, że ludzie bez Boga w sercu sa gorsi.
Odpisz
22 września 2015, 22:27
Kucyki rządzą!
Odpisz
22 września 2015, 22:33
@elekt2o56:
Odpisz
22 września 2015, 23:16
@elekt2o56: Nie bo TOAD pierwszy!
Odpisz
23 września 2015, 14:23
@Niszczyiel: Kucyki!
Odpisz
23 września 2015, 14:29
@elekt2o56: Toad!
Odpisz
23 września 2015, 14:31
@Niszczyiel: Kucyki! Kucyki! kucyki! kucyki!
Odpisz
26 września 2015, 23:41
@elekt2o56: zhejtowałbym cię ale przekroczyłem godzinny limit łapek w dół.
Odpisz
22 września 2015, 22:15
Niebo nie istnieje.
Odpisz
22 września 2015, 22:18
Anime ssie #JAKTUZACZĄĆSHITDTORMORAZMIEĆDUŻOSTRZAŁEKWDÓŁORAZHEJTU
Odpisz
22 września 2015, 22:20
@Niszczyiel: Mosz chory po je*ie
\______________/
Odpisz
22 września 2015, 22:24
A co jest nad naszymi głowami?
Odpisz
22 września 2015, 22:24
Masz na to jakieś dowody?
Odpisz
22 września 2015, 22:24
@Henzej: Pewnie sufit :|
Odpisz
22 września 2015, 22:25
A na czym chmurki latają?
Odpisz
22 września 2015, 22:25
A masz dowody na to, że istnieje?
Odpisz
22 września 2015, 22:26
@Henzej: Chmurki nie latają tylko się unoszą 2-!
Odpisz
22 września 2015, 22:27
Nie, tak samo jak ty nie masz dowodów na to że nie istnieje. Na tym polega wiara.
Odpisz
22 września 2015, 22:36
A JAK MI KOLEGA POWIE, ŻE ISTNIEJĄ JEDNOROŻCE STRZELAJĄCE LASERAMI TO TEŻ UWIERZĘ BO PRZECIEŻ NA TYM POLEGA WIARA NIE??? XDDD
Odpisz
22 września 2015, 23:02
Wiara jest dobrowolna. Wcale nie musisz w to wierzyć.
Odpisz
22 września 2015, 23:15
Czy to pudełko na hejty z niespodzianką od ciebie taką samą jak w łazience? *lenny fazę*
Odpisz
22 września 2015, 23:31
To kto ci podpowiada żebyś otworzył spadochron?
Ateiści 0
Chrześcijanie over 9000!
Odpisz
22 września 2015, 23:38
@Niszczyiel: Skoro boga nie ma, to kto zapala światło w lodówce???????//?? ? /?
Odpisz
22 września 2015, 23:43
@Niszczyiel: Mózg.
Odpisz
22 września 2015, 23:45
Zniszczyłbym twoje marzenia i zrobił zdjęcie przycisku który naciskają drzwi od lodówki gdy są zamknięte, ale mi się nie chce :V
Odpisz
22 września 2015, 23:48
Sam mam taki w lodówce, więc wiesz :P
Odpisz
22 września 2015, 23:51
Kuamjesz, to ja jestem bogaty i mnie stać na ten przycisk!
Odpisz
22 września 2015, 23:52
Fajny double-post, zabij sie xDxDxDD
Odpisz
Edytowano - 22 września 2015, 23:57
Surprise motherfucker
Odpisz
23 września 2015, 00:01
"Suprice" ~USABall 2015
Odpisz
23 września 2015, 00:02
Szóprajsz madafaqa
Odpisz
23 września 2015, 05:46
@Niszczyiel: Nie było żadnej łazienki.
Odpisz
23 września 2015, 06:20
Kurde,ja muszę mój samemu naciskać.
Odpisz
23 września 2015, 08:35
Noo... napewno ^^ *leny fejz* albo po prostu jestem toadem gejem ;-;
Odpisz
26 września 2015, 23:51
@Niszczyiel: zniszczyłeś go
Odpisz
22 września 2015, 22:14
boga ńie ma!!1!!1!
Odpisz
23 września 2015, 08:55
@Crobat: jęśt
Odpisz
27 września 2015, 00:35
@Crobat: zhejtowali Cię bo nie rozumią trolla. [*]
Odpisz