@Psychopata_PL: Mi najbardziej problem sprawiały Draugry - Mściciele. Mogli spawnować atronachów mrozu i to było wkurzające. Albo Draugry z rozbrojeniem ;_;
@Zohan666: No nie wiem. Ja niedźwiedzia (Na mistrzu) zabijałem bez problemu nawet bez żadnych pationów. Trzeba mieć dobre zaklęcia, perki, no oraz trochę skilla. Zawsze na początku przyzywam gniewnoczłeka (dodatek Dawnguard) I spamuje ognistymi kulami, (na późniejszym etapie burzą z piorunami (rytualne, mistrz)) i niedźwiedź nawet nie zdąży kiwnąć łapką.
@superchwytliwanazwa: ale w Dark Souls 2 na każdego przeciwnika potrzeba odpowiedniej taktyki... np na bossów. cios, cios, unik, czekanie na stamine. i tak w kółko
no nie do końca... na każdego bossa jest inny sposób... np w heide (ten taki grubszy boss) na niego jest taki sposób że, jak podnosisz te kręgi za pomocą dźwigni żeby mieć potem większe pole do walki to ponosisz tylko jeden krąg, idziesz do bossa, on wyprowadza atak dzidą, ty odskakujesz a on spada (logika postaci xd)
@superchwytliwanazwa: Ale jak chcesz, żeby spadł, to nie uruchamiasz żadnego kręgu! Wiem, co piszę, bo jako gracz NG+7 mam chyba jakieś doświadczenie...
@Agent00Kurczak: Że jest wybrany? A że byle mob może cię zabić, to chyba realistycznie. A nie jak w skyrim, co spokojnie przyjmiesz na głowę z 300 uderzeń i 300 strzał.
wszystko może cię zabić, nawet twoja głupota. W ten sposób skończyli twórcy DS. Dark Souls jest trudne w wyniku niedopracowań i hotbox'a dziurawego niczym łby wyżej wymienionych. DS realistyczny ni chu chu nie jest. Bo schrzaniony jest sam system walki, a na tym gra powinna stać.Pograj w Skyrima na legendarnym, opcjonalnie z modami utrudniającymi rozgrywkę.
@Agent00Kurczak: Chyba mówisz o walce online, wtedy zrozumiem niezaliczone ciosy i trafienia z 25 metrów, ale w walce offline wszystko działa perfekcyjnie. Wiem, co piszę, bo w Dark Souls grałem bardzo dużo. System walki jest bardzo dobry.
mówię i o tym, i o tym. Też trochę pograłem, nie zwykłem wyrażać opinii po 5 minutach obcowania z czymś. System walki jest niewyważony. Głównie przez te obalenia. W czasie gdy ten twój kozacki umarlak się podnosi, zdążę upiec całą górę tostów. Upadek z tej góry zaszkodziłby rzeczonemu bardziej niż LSD przedszkolakowi. I nie ma to jak turlanie się wokół bezradnego bossa. Trudność DS polega na niskiej ilości HP i ociężałości bohatera. Nie sprawia mi przyjemności sterowanie takim ociężałym klocem, sorry.
@Agent00Kurczak: Jeśli grałeś w jakiejś ciężkiej zbroi, rozumiem. Ja najczęściej wybieram lekką albo brak zbroi, wtedy postać jest bardzo szybka. Ale jak uważasz, nie będę cię przekonywał na siłę.
Komentarze
Odśwież10 lutego 2020, 13:50
Well jak grasz na legendary i trafi się ancient dragon a jesteś wampirem to masz przeje**ne, w każdym razie ja tak miałem.
Odpisz
23 sierpnia 2015, 12:47
Czy tylko mi dwemerski centurion, sprawia więcej problemu niż smok?.
Odpisz
23 sierpnia 2015, 12:56
@Adsai: Nie jesteś jedyny
Odpisz
23 sierpnia 2015, 12:59
@Adsai: Kiedyś nawet dałem o tym obrazek :p
Odpisz
23 sierpnia 2015, 14:01
@Adsai: I te chędożone niedźwiedzie...
Odpisz
23 sierpnia 2015, 23:28
@Adsai: Centuriona zawsze możesz gdzieś zablokować, ale falmerzy na średnim etapie gry... to dopiero kawał skur*ysynów!
Odpisz
17 września 2015, 19:42
@Psychopata_PL: Mi najbardziej problem sprawiały Draugry - Mściciele. Mogli spawnować atronachów mrozu i to było wkurzające. Albo Draugry z rozbrojeniem ;_;
Odpisz
Edytowano - 17 września 2015, 19:43
@GrazZ: Co wy wszyscy macie do tych niedźwiedzi ? Jak się gra magiem to bardzo łatwe są.
Odpisz
17 września 2015, 20:07
@Hartio: Jak masz zapas potionek na magie to tak.
Odpisz
17 września 2015, 20:39
@Zohan666: No nie wiem. Ja niedźwiedzia (Na mistrzu) zabijałem bez problemu nawet bez żadnych pationów. Trzeba mieć dobre zaklęcia, perki, no oraz trochę skilla. Zawsze na początku przyzywam gniewnoczłeka (dodatek Dawnguard) I spamuje ognistymi kulami, (na późniejszym etapie burzą z piorunami (rytualne, mistrz)) i niedźwiedź nawet nie zdąży kiwnąć łapką.
Odpisz
Edytowano - 28 września 2015, 02:03
@Adsai: E tam, to falmerzy w Czarnygłazie najgorsze sku*wiele
Odpisz
1 marca 2016, 17:05
@Psychopata_PL: *farmerzy
Odpisz
10 lutego 2017, 22:31
@TheHunterMikiPL: Błagam nie udolny trollu ,nie psuj takiego wątku ze skyrime.
Odpisz
10 lutego 2017, 22:34
To był żart, nie troll... Albo wtedy nie wiedziałem, że w skyrimie są spaczone śnieżne elfy nazywane falmerami.
Odpisz
10 lutego 2017, 22:36
@TheHunterMikiPL: Wiem ,ale nie raz dostaje raka ,jak piszesz swoje komentarze ''trolle''
Odpisz
10 lutego 2017, 22:53
Ten był stary.
Jakie komentarze trolle?
Aż tak dużo ich piszę??
Nawet jeśli tak, to wszystkie te, to *cośtam* to gówno.
Odpisz
11 lutego 2017, 00:52
@TheHunterMikiPL: Tak jest ich dużo ,i wiele osób dostaje raka po przeczytaniu ich.
Odpisz
11 lutego 2017, 10:53
kkk
Odpisz
17 września 2015, 19:26
ale w Dark Souls
Odpisz
17 września 2015, 19:29
@superchwytliwanazwa: ale w Dark Souls 2 na każdego przeciwnika potrzeba odpowiedniej taktyki... np na bossów. cios, cios, unik, czekanie na stamine. i tak w kółko
Odpisz
17 września 2015, 19:44
@superchwytliwanazwa: Podpowiem ci, że do każdego bossa w Dark Souls 2 trzeba używać ciosów i uników...
Odpisz
17 września 2015, 20:33
no nie do końca... na każdego bossa jest inny sposób... np w heide (ten taki grubszy boss) na niego jest taki sposób że, jak podnosisz te kręgi za pomocą dźwigni żeby mieć potem większe pole do walki to ponosisz tylko jeden krąg, idziesz do bossa, on wyprowadza atak dzidą, ty odskakujesz a on spada (logika postaci xd)
Odpisz
17 września 2015, 21:56
@superchwytliwanazwa: Błąd. Nie podnosisz ani jednego kręgu. I ten "grubas" nazywa się Smoczy Jeździec. I to nie taktyka, a trik.
Odpisz
18 września 2015, 07:43
podnosisz 3 kręgi ;) Dźwigniami...
Odpisz
18 września 2015, 16:23
@superchwytliwanazwa: Ale jak chcesz, żeby spadł, to nie uruchamiasz żadnego kręgu! Wiem, co piszę, bo jako gracz NG+7 mam chyba jakieś doświadczenie...
Odpisz
18 września 2015, 22:07
to zagraj jeszcze raz ;) tak dla przypomnienia
Odpisz
18 września 2015, 22:25
@superchwytliwanazwa: Nadal gram i wiem, że nie uruchamia się ani jednej dźwigni, bo bez nich arena jest malutka. Radzę tobie odświeżyć pamięć...
Odpisz
Edytowano - 18 września 2015, 22:55
dobra, sądzę że obydwoje mamy jakieś doświadczenie z grami więc nie ma sensu się kłócić o dźwignię ;) ja się upre i ty się uprzesz...
Odpisz
17 września 2015, 19:31
Ale w DS nie jesteś kozackim SMOCZYM Dziecięciem.
Odpisz
17 września 2015, 19:45
@Janusz_Przewodnik: Ale jesteś kozackim Wybranym NIEUMARŁYM!
Odpisz
17 września 2015, 19:47
kozackim? W sensie że każdy mob może wyj*bać ci z kozaka? Co w tym drętwym sztywniaku jest kozackiego?
Odpisz
17 września 2015, 19:48
@Agent00Kurczak: Że jest wybrany? A że byle mob może cię zabić, to chyba realistycznie. A nie jak w skyrim, co spokojnie przyjmiesz na głowę z 300 uderzeń i 300 strzał.
Odpisz
17 września 2015, 19:51
I za to kochamy Skyrim.
Odpisz
17 września 2015, 19:52
wszystko może cię zabić, nawet twoja głupota. W ten sposób skończyli twórcy DS. Dark Souls jest trudne w wyniku niedopracowań i hotbox'a dziurawego niczym łby wyżej wymienionych. DS realistyczny ni chu chu nie jest. Bo schrzaniony jest sam system walki, a na tym gra powinna stać.Pograj w Skyrima na legendarnym, opcjonalnie z modami utrudniającymi rozgrywkę.
Odpisz
17 września 2015, 19:54
@Agent00Kurczak: Chyba mówisz o walce online, wtedy zrozumiem niezaliczone ciosy i trafienia z 25 metrów, ale w walce offline wszystko działa perfekcyjnie. Wiem, co piszę, bo w Dark Souls grałem bardzo dużo. System walki jest bardzo dobry.
Odpisz
Edytowano - 17 września 2015, 20:01
mówię i o tym, i o tym. Też trochę pograłem, nie zwykłem wyrażać opinii po 5 minutach obcowania z czymś. System walki jest niewyważony. Głównie przez te obalenia. W czasie gdy ten twój kozacki umarlak się podnosi, zdążę upiec całą górę tostów. Upadek z tej góry zaszkodziłby rzeczonemu bardziej niż LSD przedszkolakowi. I nie ma to jak turlanie się wokół bezradnego bossa. Trudność DS polega na niskiej ilości HP i ociężałości bohatera. Nie sprawia mi przyjemności sterowanie takim ociężałym klocem, sorry.
Odpisz
17 września 2015, 20:08
@Agent00Kurczak: Jeśli grałeś w jakiejś ciężkiej zbroi, rozumiem. Ja najczęściej wybieram lekką albo brak zbroi, wtedy postać jest bardzo szybka. Ale jak uważasz, nie będę cię przekonywał na siłę.
Odpisz
17 września 2015, 19:01
Hehe
Odpisz