Obcy

A patrząc na to ile jest planet w samej naszej Galaktyce i ile spełnia chociaż część wymagań na planetę do życia, daje to nam prawie 100% szans na istnienie takiej cywilizacji.

Ale możemy też oczekiwać, że istnieje pozaziemska organizacja, która chroni mniej rozwinięte rasy i zawrze z nami pakt handlowy. My dostaniemy kolonie, a oni surowce zdobyte przez nas. Może po latach przerodziłoby się to w sojusz i mogli byśmy razem chronić swoich sfer Drogi mlecznej. Szkoda, że życie to nie Mass Effect :v.
Ale jeżeli Biblia nie kłamie i to ludzie zostali stworzeni jako pierwsi to prawdopodobnie to my jesteśmy najbardziej rozwiniętą rasą we wszechświecie.
W końcu kosmici też mogą nie radzić sobie z wojnami domowymi itd. dzięki czemu nie jesteśmy z tyłu.

@konbed: szkoda ;/ te ataki żniwiarzy...

@Agario: Najwyżej możemy postąpić jak niektóre rasy(chcące dołączyć do grona Ras Cytadeli) i rozje**ć wszystkie satelity, statki i odłączyć się od społeczeństwa galaktyki :v

Szanse na to, że istnieje jakaś obca forma życia są bardzo wielkie. Ale bardzo małe na to, że kiedyś się spotkamy. Może i jest gdzieś bardziej rozwinięta cywilizacja, ale nie mamy pewności czy kiedyś nas zlokalizują.
Teraz mozemy tylko przypuszczać, bo szybko nie odkryjemy prawdy.

@DeadExtreme: A jeśli patrzą na ziemie to widzą dinki więc tu nie lecą.

Cywilizacja inna od nas istnieje, choć jest PRAWDOPODOBNIE Inteligentniejsza od nas.

To popularny błąd myślowy...To nie tak, że przyczyną zaistnienia życia na Ziemi były odpowiednie warunki, takie, jakie zapewne spełnia wiele istniejących planet. Życie na Ziemi zaistniało na skutek niezwykłego zbiegu okoliczności, który sprawił, że związki chemiczne połączyły się w taki, a nie inny sposób, tworząc żywą komórkę. Z tego co wiem, naukowcy uważają, że zajście takiego przypadku nawet raz jest wydarzeniem o bardzo niskim prawdopodobieństwie zajścia nawet w skali wszechświata, tak więc, jeśli zakładamy, że powstanie życia na Ziemi było dziełem przypadku, to powstanie życia na innej planecie w ten sam sposób jest bardzo mało prawdopodobne. Chyba że istnieje powtarzalny mechanizm powstawania życia, ale jak na razie nauka takiego nie odkryła i uznaje wyewoluowanie życia z nieożywionej materii za czysty przypadek.

@SockPuppet: Ale jeśli coś sie zdarzyło to znaczy,że nie ma przeciwskazan by wydarzyło sie ponownie.Smutne jest to,że biorąc pod uwagę wyjątkowość życia możemy nigdy nie znaleść odpowiedzi na pytanie czy jesteśmy sami dokładnie tak jak nasi kosmiczni bracia

@marianosk8: A czy jak rzucisz dwie monety i upadną na ziemię tak, że każda będzie stała na sztorc, a w dodatku jedna na drugiej...to będziesz oczekiwał, że uda ci się jeszcze raz? Przynajmniej zakładając, że to są zupełnie normalne monety...Żeby jakieś zjawisko było powtarzalne, musi istnieć mechanizm...Naukowcy nie znaleźli żadnego mechanizmu kierującego powstaniem życia. Uważają to za czysty przypadek. Ale możliwe, że kiedyś taki mechanizm odkryją. Albo i nie.