Życie podane na talerzu

Mam nadzieje że Ryszarda je*nie pociąg

Dats tru, wery tru.

Obrazek niesie ze sobą dużo prawdy, ale nie zawsze tak jest. Osoba z bogatej, dobrze sobie radzącej rodziny może stać się życiowym nieudacznikiem, a osoba z biednej rodziny może wznieść się na sam szczyt. Jedyna rzecz potrzebna, by osiągnąć sukces to upór. Inne czynniki decydują tylko o tym, KIEDY się go osiągnie. Kto wie? Może ta Paula z obrazka poprzez lata ciężkiej pracy wespnie się w końcu po drabinie hierarchii jeszcze dalej, niż Ryszard? Szkoda mi tylko, że on został przedstawiony jako osoba dość zuchwała. Nie każdy, kto miał dobry start, taki jest.

Ale jednak 4+ to dobra ocena. U mnie w klasie wszyscy mają mamuśki: A tu może jakiś balik przebierańców hi hi hi ho ho ho. ALE MY MAMY KURNA 12 LAT! Według nich średnia 5.00 to: ale słabo... UCZ SIĘ! A potem takie dziecko nie potrafi samo się zmotywować i ma jakiś wypaczony ideał idealnego i popełnia samobójstwo bo jednej pracy nie dostał.

Ale słuchajcie, on ma dobre życie m.in. przez rodziców, którym również udało się w życiu, możliwe że jego rodzina zawsze dawała rade więc możliwe że jego dziadkowie tak naprawdę też sobie radzili i dzięki temu jego rodzice dają rade, ale to musiało gdzieś się zacząć, tam, gdzie to nie rodzice pomogli, ale oni sami sobie, jak dla mnie, to ciężką pracą da się zrobić dużo, żeby potem zapewnić swojej rodzinie lepszy dobrobyt, więc widzicie, ktoś z jego rodziny jednak musiał zapoczątkować to "dobre wiedzenie się rodzinie", a wtedy nie mogła to być zasługa rodziców, tylko samego siebie, możliwe że ta cała Paula, gdyby jednak była przyciśnięta i dostawała te piątki, mogła by znaleźć pracę, następnie chłopaka, on by pomógł, później by mogła zrobić tak, że jej zacznie się wieść, mam nadzieje, że jej chłopakowi też, następnie będą mieli dziecko, które też będzie się dobrze wiodło,więc proszę o nie zrzucanie winy na rodziców, bo to, czy chcemy abyśmy my, albo nasze dziecko miało dobrobyt, zależy tylko od nas

Niestety, wielu uświadamia to sobie dopiero jak dorośnie, czyli po edukacji, kiedy tego nie zmienisz, więc niestety, ale jak zmarnowaliśmy życie, to jest wina naszego lenistwa i właśnie tego "je**ć szkołe", dziękuje, takie moje zdanie

Za dlugie, nie czytam

Dyskryminacja (płeć)

Po początkach komiksu myślałem, że przedstawia to różnicę między statystyczną niemiecką a polską rodziną.

kto biednym się urodził biednym zostanie .

Hipokryzja w czystej postaci.

Ależ mi odkrycie zawsze byli i będą, równi i równiejsi. A to że on się przechwalał pomimo tego że mało co samemu zrobił to normalny zabieg, wywyższasz się (bądź po prostu podkolorowujesz swoje osiągnięcia) i okłamujesz (albo mówisz pół prawdę) by dać twojemu otoczeniu znak że jesteś zaradny. Gdybyś powiedział: ,,ale ze mnie pi**a, nic nie zrobiłem samemu w życiu" to by Cię olali albo chcieli wykorzystać. Bądźmy szczerzy, prawdę o nas zna aby mała liczba osób, bo większości pokazujemy inną gębę by nie zostać upupionym. Można się śmiać z Gombrowicza ale przywdziewanie gęb to jest nasza podstawowa cecha której się nie da wyzbyć.

różnica klas, tego nie zmienisz :)

To uczucie gdy jesteś osobą typu Ryszard .-.

Smutne, ale prawdziwe... :((

Ku*wa...Popłakałem się...