Logika scenarzystów

fu*k logic

Co do Armagedonu to rzeczywiście szybciej i łatwiej wyszkolisz ekipę wiertniczą do lotu w kosmos niż astronautów do wiercenia na asteroidzie

Logika filmów często ma niedociągnięcia.Przypomniały mi się wybuchy za plecami Power Rangers'ów bez siły odrzutu i walki stu na jednego :)

Tyle że w gwiezdnych wojnach Luke na początku miał mieć inną historie w kolejnych częściach.Tak samo jak Leia była jego siostrom ten pomysł pojawił się dopiero gdzieś na początku ujęć V części . Początkowo za kończenie też miało być inne.Miało polegać na dwuznaczność czy wygrała jasna czy też ciemna strona.

Trochę pogrzebałem żeby to wyszukać.

1. Najcenniejszym ze wszystkich surowców w Wodnym Świecie była ziemia.

2. Nie wypowiem się, nie oglądałem.

3. "Jeżeli chcesz coś ukryć, zostaw to na widoku". Poza tym, Luke oficjalnie używał nazwiska swojego wuja.

4. Oglądać go i mieć nad nim kontrolę. Chociaż w sumie to faktycznie trochę nielogiczne...

5. Tutaj też się nie wypowiem.

6. Ludzie, serio? Przecież to kamuflaż, by schować się przed wrogiem i wtopić się w otoczenie.

7. Jeżeli faktycznie istnieje taka zasada, to jest to rzeczywiście jest to kompletnie bez sensu.

Dziękuję jeja, w końcu sobie przypomniałem nazwę tego filmu z kosmitami :) Szukałem go od 5 lat

Papier jest cenny właśnie dlatego, że używają go do papierosów.

powinno zawierać ostrzeżenie. ,,Obrazek zawiera spojlery"

Dla buzza ludzie byli ogromni, i zapewne wolał by go nie zauważyli.

To autor nie czytał oficjalnych przepisów karate?

"Kopnięcia w twarz są zakazane z wyjątkiem sytuacji, gdy cel ataku jest dupkiem"

Ehh, Luke'a zostawili na Tatooine bo żyła tam jedyna jego rodzina- przyrodni brat Anakina.

Co do Gwiezdnych Wojen to Naciemniej jest pod latarnią, Darth Vader znał swoją rodzinę z Tatooine, jednak nigdy nie poznał imion swoich dzieci, więc gdyby się nawet o tym dowiedział, pomyślałby że to dziecko jego kuzynów

A Buzz to prawdpodobnie traktował jako mechanizm obronny