Właśnie tak bym to widział...

@misko02: A co jeśli zombie nie są jak w filmach i wcale nie walczy się z nimi jak w holiłud?

@misko02: To ty nie wiesz, że na zombie broń PALNA to ostatecznoścć? O.O Idź się lepiej doucz oglądając wszystko o zombie... Albo high School od the dead xDDD

@misko02: racja ja aby trafić cel z 20 metrów potrzebuje lunety 2x (broń długa) choć pistoletem nie najgorzej mi idzie (w sumie pistolety to jedyne bronie palne które potrafię bez problemu obsługiwać)

@Hoguzzos: a kto tego nie wie? tylko bohaterowie z filmów hollywood nie mają o tym pojęcia

@bylejakbylegdzie: Taaaa, dobrze że umnie są zawody strzelnicze co roku, z wiatrówki umiem trafić dziesiątke z 10 metrów, więc raczej bym poradził sobie, a co do noża, pamiętam jak byłem mały, to mieliśmy zabawe w zołnierzy, raz miałem "Nóż" z patyka i walczyliśmy z kolegami, prawie zawsze wygrywałem B)

Taaaa... Ale takie Zombie to też coś innego, pewnie bym siedział w piwnicy xd

@misko02: ale tak sądze, że skoro takie Zombie już umało, to chyba jedyna opcja to odciąć głowe, ewentualnie, jeśli założymy że Zombie to będzie wynik infekcji (Jakiś wirus), a nie żywy umarlak, to wtedy pistolet pomoże

@misko02: skoro już mówimy o naszych domniemanych postapokaliptycznych poczynaniach to:w tle jest grzybek atomowy więc jak poradzilibyście sobie z radioaktywnym pyłem (zakładając że pierwsze dni kiedy promieniowanie jest najniebezpieczniejsze przeczekaliście w piwnicy itp.), skąd dbierzecie jedzenie, jak bronicie się przed innymi ludźmi i zwierzętami (zakładając atomową apokalipsa, nie jakieś głupie zombi), skąd bierzecie zdalną do picia wodę, leki, elektryczność, amunicję itp?

Pytam ponieważ jestem bardzo zaciekawiony od jakiegoś czasu właśnie tego typu tematyką.

@bylejakbylegdzie: aby trafić cel z 20m wystarczy spokojnie celownik mechaniczny, przybliżenie na takim dystansie utrudniało by wręcz celowanie ponieważ zamiast obserwować otoczenie widzisz tylko bardzo mały skrawek terenu i jeśli źle złożysz się do strzału i po przyłożeniu oka do lunety zobaczysz że niecelujesz w cel, będziesz miał problem z jego znalezieniem, taka luneta zaczyna mieć sens na 70m, moim zdaniem jednym z fajniejszy celowników jest kolimator z magnifierem który możesz sobie szybko założyć lub zdjąć

@niechcemisie: Ja w piwnicy mam Kompoty, Dżemy, ziemniaki, prąd i na prąd taki jakby piekarnik, przeczekałbym tydzień, trenowałbym napewno (wiecie pompki itd), więc tydzień przetrwania mam pewny, dalej, Zakladając że bomba wybuchła daleko i nie zniszczyła mi domu, to bym poleciał do domu, zabijając kilka Zombie, wziął z mojego pokoju kuszę, katane i picie, potem z kuchni pokarm i zapałki, dopóki promieniowanie mnie nie zabiło nawet hustę aby zakryć twarz i ciemne okulary dla SWAG'u, Uciekłbym z powrotem do piwnicy, czekal miesiąc ćwicząc, bym miał dosyć mięśni, wziął resztę pożywienia do plecaka który wziąłem z domu, katane oraz kuszę i nóż mały, poszedł szukać innych ludzi którzy przeżyli, zwierzeta by były problemem... Bym musial ich po prostu unikać, nie wiem jak, potem bym uciekł za Ocean gdzie promieniowanie nie doszło i BOOM! Przetrwałem apokalipse Zombie, zakładając że będę w Afryce, z Afryki do Ameryki, tam bym próbował wyleczyć się z promieniowania oraz potem jak by promieniowanie prawie by znikło (czyli po kilku latach) wróciłbym leczyć ludzi, taki mój plan,

Ale i tak pewnie bym się bał więc bym zdechł w piwnicy

@misko02: po 1 to masz pewnie jakąś rodzinę co z nimi po 2 to skąd miałbyś mieć w piwnicy prąd skoro była wojna i praktycznie cała infrastruktura jest zniszczona po 3 zwierzęta są w takich sytuacjach (moim zdaniem) są dużo mniejszym problemem niż ludzie

Nie pisze tego aby komuś wytknąć że jego plan jest zły tylko aby jakoś wymienić pomysły i ustalić jakie problemu są w takiej sytuacji najpilniejsze

@niechcemisie: co mnie rodzina! Instynkt przetrwania, ja muszę przetrwać, reszta mnie nie obchodzi

Co do zwierząt, nie powiem, pamiętaj że ludzie gdyby nie broń itd by pewnie nawet psa nie umieli by zabić, a jeszcze zmutowane? Ziom, jesteś w dupie... a co do prądu, jeszcze są akumulatorki, ja jeden mam na działce okooło 100 metrów ode mnie :)

@bylejakbylegdzie:

@bylejakbylegdzie:

@misko02: powiem Ci że jak jeden albo 2 psy Cię zaatakują to nie jest źle jak, dobrze jednego a potem drugiego kijaszkiem pie**olniesz to masz spokój, gorzej jak jest ich więcej, ale powiem Ci że kiedy twój sąsiad wpadnie do cb głodny z siekierą to już jest naprawdę nie wesoło.

Mówisz że rodzina Cię niobchodzi a jak Cię np te psy zaatakują to chyba lepiej być razem z ojcem, bratem, wujem i bronić się jakoś sensownie razem, a co jak będziesz ranny, to też fajnie by było mieć mamę albo siostrę przy sobie która cię opatrzy

@niechcemisie: Mieszkam w bloku, wszyscy mamy jedną piwnice, jestem pewny że mimo wszystko by siędużyna znalazła

@misko02: Co za buractwo!

@sjdkcnd: uzasadnisz proszę?

@niechcemisie: buractwo bo zapytajbeczke

@niechcemisie: tyle że z celownikiem mechanicznym ledwo na 5 metrów trafiam :D ale taki kolimator w sumie na pewno od lunety lepszy by był

@bylejakbylegdzie: dziwne, może popytaj kogoś na strzelnicy, może coś robisz źle albo poprostu taki celownik ci nie pasuje xd

@misko02: To ty nie wiesz, że człowiek może oszaleć?