@KlamliwyLukas14: Książka o Sherlocku Holmes'ie przetłumaczona na Polski wcale nie daje znaku, że akcja toczy się w Polsce czy językiem bohaterów jest akurat nasz język ; )
Analogicznie tutaj ^^ Lecz w sytuacji, w której mamy coś charakterystycznego jak naszą Polską kobietę lekkich obyczajów ujętą jednym słowem jako partykułę to jest to jasny znak o narodowości : ) np. w anglojęzycznych filmach, gdy ktoś zwraca się do swego przełożonego per jefe (nwm czy dobrze napisałen, czyt. hefe) to jest najprawdopodobniej Meksykaninem : )
Gdyby powiedział: o fuck..., o shiet... - możnaby spekulować o jego narodowości z kraju anglojęzycznego : )
Oczywiście to tylko prawdopodobieństwo, ale nawet spore jest ono ^^
Komentarze
Odśwież11 marca 2015, 21:12
aż sama ziewnełam
2 razy
Odpisz
6 marca 2015, 14:10
Żle wybrała! On wrzasnął: "O KUR...!" ;p To pewno Polak był
Odpisz
6 marca 2015, 19:21
No jak tekst napisany po Polsku i nawet kapitan mówi po Polsku, to czego się spodziewałeś?Fuck?
Odpisz
6 marca 2015, 22:39
@KlamliwyLukas14: Książka o Sherlocku Holmes'ie przetłumaczona na Polski wcale nie daje znaku, że akcja toczy się w Polsce czy językiem bohaterów jest akurat nasz język ; )
Analogicznie tutaj ^^ Lecz w sytuacji, w której mamy coś charakterystycznego jak naszą Polską kobietę lekkich obyczajów ujętą jednym słowem jako partykułę to jest to jasny znak o narodowości : ) np. w anglojęzycznych filmach, gdy ktoś zwraca się do swego przełożonego per jefe (nwm czy dobrze napisałen, czyt. hefe) to jest najprawdopodobniej Meksykaninem : )
Gdyby powiedział: o fuck..., o shiet... - możnaby spekulować o jego narodowości z kraju anglojęzycznego : )
Oczywiście to tylko prawdopodobieństwo, ale nawet spore jest ono ^^
Odpisz
6 marca 2015, 16:24
startrek!
Odpisz
6 marca 2015, 16:17
rozumiem o co chodzi z ziewaniem
Odpisz
6 marca 2015, 14:49
Kto ziewną? xd
Odpisz
6 marca 2015, 12:38
aż mi się zachciało ziewać XD
Odpisz
6 marca 2015, 13:59
@loloja: Nie tylko tobie *zieew*
Odpisz
6 marca 2015, 12:04
Niezawodny sposób.
Odpisz