Pierwszy raz byłem na lodowisku 4dni temu. Wywaliłem się z pierdylion razy. Śmiał się ze mnie jakiś pan z dzieckiem ok.4lata i szło mu lepiej odemnie potem wymineła mnie jakaś staruszke stukając mnie w plecy żebym się nie zginał w pół i jechał wyprostowany. Ale i tak było za**biście
Zawsze, ale to ZAWSZE kiedy pójdę na lodowisko, to znajdzie się przynajmniej jeden koleś, który będzie się popisywał swoimi umiejętnościami, normalnie cuda niewidy.
Komentarze
Odśwież17 lutego 2015, 21:26
Pierwszy raz byłem na lodowisku 4dni temu. Wywaliłem się z pierdylion razy. Śmiał się ze mnie jakiś pan z dzieckiem ok.4lata i szło mu lepiej odemnie potem wymineła mnie jakaś staruszke stukając mnie w plecy żebym się nie zginał w pół i jechał wyprostowany. Ale i tak było za**biście
Odpisz
17 lutego 2015, 20:07
Zawsze, ale to ZAWSZE kiedy pójdę na lodowisko, to znajdzie się przynajmniej jeden koleś, który będzie się popisywał swoimi umiejętnościami, normalnie cuda niewidy.
Odpisz
17 lutego 2015, 20:58
@monho25: Nie mogę się popisywać? :v
Odpisz
17 lutego 2015, 20:01
xD
Odpisz