Nieskończona liczba alternatywnych rzeczywistości

@Ewusia11: Umrzesz w niewiedzy.

@Szybki111PL: Dzięki...

@Ewusia11: Już umarłaś? Bo jak tak to napiszę.

@darcus: nie można potwierdzić, nie można zaprzeczyć tak samo jak w przypadku boga choć moim zdaniem szansa na kosmitów jest większa chyba że by się okazało że tym bogiem byli rózni kosmici którzy chcieli mieć u nas wpływy jak anglia w swoich koloniach

@bylejakbylegdzie: Boga nie da się potwierdzić, da się mu natomiast zaprzeczyć z całą pewnością. Kosmitom nie da się zaprzeczyć, da się za to z całą pewnością ich potwierdzić.

@darcus: aktualnie o innych cywilizacjach pozaziemskich nie mamy żadnych informacji a od wczesnych lat XX wysyłamy pełno sygnałów radiowych które można wyłapać parę lat świetlnych stąd o ile wierze że kiedyś znajdziemy jakiąś cywilizacje to w tej chwili nie można ani potfierdzić ani zaprzeczyć

co do boga to sam nie wierze ale nie ma dowodów na jego istnienie bądź nie istnienie ale wielu dzisiaj znanym nam faktom zaprzeczano w przeszłości przy pomocy argumentu że nie ma dowodów na istnienie

a często spotykana teoria że bóg to byli różni obcy jest dosyć prawdopodobna

@darcus: To teraz podajesz argumenty na potwierdzenie swoich słów. Zamieniam się w słuch.

@bylejakbylegdzie: Najprostszym dowodem na istnienie kosmitów jest wielkość Wszechświata. Jest zbyt wielki by życie powstało tylko na jednej planecie.

@SockPuppet: Nie. Nie ma sensu produkować się, jeżeli ty i tak będziesz stać przy swoim. Robiłem to już zbyt wiele razy, by chciało mi się to robić za każdym razem bez efektów.

@darcus: To często powtarzany argument, ale raczej chybiony. Musisz pamiętać, że poziom skomplikowania życia jest niewyobrażalny. Żeby powstało życie, musiało być spełnionych tak wiele różnych warunków, że już to, że życie istnieje na jednej nawet planecie jest wyjątkowo szczęśliwym zbiegiem okoliczności, który wcale nie musiał się powtórzyć.

@SockPuppet: Nie zrozumiałeś mnie, Wszechświat jest tak niewyobrażalnie ogromny, że jest znacznie większe prawdopodobieństwo na to, że nagle stanę się bogiem czczonym przez osiem miliardów ludzi, niż to, że nawet przy tych wszystkich warunkach koniecznych do jego powstania, życie istnieje tylko tutaj.

@darcus: Nie zamierzam wdawać się w jakąś pyskówę, po prostu uważam, że jeżeli prezentujesz takie twierdzenie, to powinieneś to jakoś uargumentować, bo bez tego twój post jest bezwartościowy.

@SockPuppet: Argument, który przedstawiłem jest zupełnie wystarczający.

@darcus: Jak uważasz. Ale są naukowcy, którzy uważają, że ogrom skomplikowania nawet najmniejszej żywej komórki przekracza ogrom wszechświata. A poza tym, ludzi na świecie jest ok. 7 miliardów.

@SockPuppet: Opinie są jak dupy[...]. Wiem ile ludzi jest na świecie.

@darcus: No to każde z nas niech zostanie przy swojej dupie i się po nich nie kopmy, dobrze? Po prostu stwierdzenie "Bóg na pewno nie istnieje, a kosmici na pewno istnieją" bez jakichkolwiek argumentów niczego nie wnosi do dyskusji~

@bylejakbylegdzie: My jesteśmy kosmitami,ponieważ mieszkamy w kosmosie.

@SockPuppet: Mogę się wtrącić? Według mnie aby życie istniało wcale nie potrzeba warunków podobnych do ziemskich. To że ludzie nie mogą żyć na Uranie czy innej planecie nie oznacza że nic tam nie może istnieć. To wszystko zależy od przystosowania organizmów do otoczenia np. ryby mają skrzela i żyją w wodzie a nie na lądzie za to ludzie mają płuca czyli,że są przystosowani do życia na lądzie a nie w wodzie co nie oznacza że pod wodą nie może istnieć życie. Tak jak już wcześniej napisałem to wszystko zależy od przystosowania organizmów do otoczenia

Słuszna uwaga. Ale to tylko dowodzi, jak niemądrze postępują tabuny naukowców, szukających życia na planetach podobnych do Ziemi, z płynną wodą itp. Ale ja nie mówiłam o warunkach takich, jak temperatura czy atmosfera, ale o tym, jak bardzo skomplikowane są związki chemiczne i ich połączenia, które tworzą żywą istotę i o jak wielkim "szczęściu" możemy mówić, że taki "zbieg okoliczności" zaszedł choćby raz. Wcale nie powiedziane, że zaszedł gdziekolwiek indziej. Nie mówię, że kosmici na pewno nie istnieją, ale że nie uważam za sensowne mówić, że istnieją na pewno i że można ich istnienie udowodnić tylko na podstawie argumentu o ogromie Wszechświata. Nade wszystko zaś Kosmos nie kieruje się logiką człowieka.