Gdy się uczyłem, ale dostałem kiepską ocenę

Z geografii jestem słaba, więc zawsze się skupiam i dobrze słucham choć i tak nic nie rozumiem. Mam same 2 i 3, raz dostałam 4 gdy miałam 1 miejsce w kahoocie. Ale np. na matmie mam wywalone na to co się dzieje na lekcjach. Sobie robię coś w tle jak słyszę moje imię to zawsze odpowiadam i to zazwyczaj poprawnie. Czasami jak są jakieś trudne nowe wiadomości to zajrzę do podręcznika, jak nie takie trudne to posłucham 5min pani. Oczywiście moje najgorsze oceny z matmy to 4, często rozwiązuje najtrudniejsze zadania na sprawdzianach poprawnie.

Mowa tu o zdalnych, w szkole mam na odwrót, ale oceny takie same dostaję.

pod takim filmikiem jest z 1000 komentarzy takiego typu. nazywa się "anais u mad?"

ja ze sprawdzianu z matmy dostałem 14/16 pkt. a mi nauczycielka wstawiła 4-
EDIT:Tak wiem zaraz będą hejty że 'Co nas to obchodzi? itp.'

czyli codzienność?

Było. Dodałam podobny obrazek. Tylko z czymś innym, nie z Gumballem, ale temat taki sam i ten gościu na moim obrazku też był zły i też tak jakby krzyczał.

I ta debata o tym, jak należy policzyć liczbę % na ocenę. Każdy nauczyciel jest inny, niestety ;-;

dlatego się nie uczę

I LOVE IT

Babcia JoJo - najlepszy odcinek ze wszystkich.
A cała scena jest znacznie śmieszniejsza :D

Ta bajka to pomyłka

odzwierciedlenie prawdy

ja tak miałam z mitologii greckiej

Tu było cos głupiego ._.

Anais z Gumballa <3

ja uczyłem się do niemca przez trzy godziny a dostałem półpunktu więc.