Moje najmroczniejsze lęki: Lustro

#Michael Myers #Jason Voorhess

Miałem podobnie, aż całkowicie uświadomiłem sobie, że te wszystkie straszne rzeczy umieszcza w ciemności mój umysł. Więc teraz boję się niektórych swoich myśli.
Kiedyś jeszcze (dość niedawno) bałem się bólu, o którym wiedziałem, że będzie, a ja nie mogę temu zapobiec. A teraz zamiast tego boję się zupełnej bezsilności, kiedy nie miałbym na nic wpływu, ze swoim życiem włącznie.
Oczywiście są też inne rzeczy, których się obawiam, ale jest to strach racjonalny, umiarkowany i potrzebny, tak jak potrzebny jest normalny ból - jedno to ostrzeżenie, drugie to sygnał alarmowy, oba potrzebne do normalnego funkcjonowania. Nie można tylko pozwolić im się kontrolować.

A ja z kolei boję się tylko tego, że pewna osoba kiedyś odemnie odejdzie. Takie smutne.

A gdzie tam. Nikt nie boi się ciemności, tylko tego, co może się w niej kryć.

2spooky4me

hehe czekam na ciebie!:3

@Mirek01: To bój się dobicia w oknie. Jeśli masz....

ale mam balkon .-. i się boje,że ktoś na nim stoi i mnie obserwuje

@Mirek01: No cóż to potraktuj to ja podobnego rodzaju lęk.
PS: Fajne łóżko masz.

dzięki ;-;

@mrklorens: Narnia?

obrażając samego siebie :P