Ja niedawno wymyśliłam coś,co nazywałoby się Kościół Błękitnej Laguny. Jest to grupka osób,która wierzy w boga rekina,który chce,żeby świat zalała woda,ludzie zamienili się w ryby i żeby wszędzie powstała błękitna laguna,w której byłyby też dusze zmarłych. Jednak każdego poniedziałku wierni porywają co najmniej 1 dziecko,by w niedziele złożyć je w ofierze bogu,jednoczęśnie śpiewając "Błękitna jest laguna,błękitna jest laguna...". Opinia publiczna o tym nie wie,więc uważa Błękitną Lagunę za 2 Latającego Potwora Spaghetti
Komentarze
OdświeżEdytowano - 4 marca 2020, 17:54
Ja niedawno wymyśliłam coś,co nazywałoby się Kościół Błękitnej Laguny. Jest to grupka osób,która wierzy w boga rekina,który chce,żeby świat zalała woda,ludzie zamienili się w ryby i żeby wszędzie powstała błękitna laguna,w której byłyby też dusze zmarłych. Jednak każdego poniedziałku wierni porywają co najmniej 1 dziecko,by w niedziele złożyć je w ofierze bogu,jednoczęśnie śpiewając "Błękitna jest laguna,błękitna jest laguna...". Opinia publiczna o tym nie wie,więc uważa Błękitną Lagunę za 2 Latającego Potwora Spaghetti
Odpisz
6 sierpnia 2014, 13:32
rekino-rakiety
Odpisz
6 sierpnia 2014, 11:02
Megalodon ;D
Odpisz